Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Lach

Archiwum autora: Lach

Zagłębiak z krwi i kości, mieszkający na Kaszubach. Lektor i ministrant. Skrajny humanista. Fan United od mniej więcej 2001 roku. Na polskim podwórku kibic Zagłębia Sosnowiec. Miłością jego życia (jak do tej pory) jest historia. Lubi także WOS i polski. Nie cierpi chemii, matmy i fizyki. Mówi o sobie, że jest fajny bo jako jeden z nielicznych znanych mu ludzi, polubił "Pana Tadeusza" (i wcale nie chodzi o pewien szlachetny trunek). Największym jego marzeniem, jest skomentowanie finału Ligi Mistrzów z udziałem polskiej drużyny. Jego ulubiona zupa to barszcz czerwony z "uszkami" (acz uszka koniecznie z grzybami).

Kariera vs United

Wydaje się, że temat ten został już całkowicie wyeksploatowany i oklepany, a każdy, kto miał coś do dodania w tej sprawie, już to uczynił. Jednak kwestia ta szczególnie wśród szeregów polskich kibiców Manchesteru United jak mantra powracać będzie przed każdym oknem transferowym, bo to chyba fanom z naszego kraju najbardziej zależy na tym, by ich rodak przez grę w „Czerwonych Diabłach” (a właściwie jej brak), doszczętnie nie zniszczył sobie kariery.

Czytaj dalej »

Niech żyje kontrrewolucja!

Przez lata byli naszym biednym sąsiadem, przebywającym praktycznie od początku w naszym cieniu. Jeszcze do niedawna w lidze angielskiej znaczyli niewiele. Nawet gdy udało im się wygrać ligę, kilka dni później przyćmiliśmy ich zwycięstwem w Pucharze Mistrzów. W europejskim futbolu ...

Czytaj dalej »

Dlaczego futbol jest popularny?

Piłka nożna to bezapelacyjnie najpopularniejszy sport na całym świecie. Nie ma chyba człowieka na świecie, który choć raz nie kopnął piłki. W przytłaczającej większości krajów to właśnie futbol jest sportem narodowym i to nawet wtedy, gdy krajowym kopaczom idzie mocno ...

Czytaj dalej »

Futbolowa retrospekcja

Futbolowa retrospekcja Pierwszy września to data, która nie wywołuje na twarzach wesołych refleksji. To właśnie tego dnia miliony uczniów „z uśmiechem na twarzy” wraca za szkolną ławę. Niestety chwila ta zasłynęła także z jeszcze jednego, zdecydowanie gorszego wydarzenia. Dokładnie wtedy, w 1939 roku, zaczął się najczarniejszy czas w historii ludzkości. Dzień ten, nie pytając nikogo o zgodę, przerwał wiele planów i marzeń. Zniszczył także polski przedwojenny futbol, bogaty w wiele wydarzeń, który (co jest całkiem możliwe) był wtedy lepszy od dzisiejszego…

Czytaj dalej »

Za wszelką cenę

Za wszelką cenę Polanski (czy to z kreską nad „n” czy bez) to nazwisko, które na pierwszy rzut oka kojarzy nam się z pewnym reżyserem, który od jakiegoś czasu ma niemałe problemy z wymiarem sprawiedliwości. To samo nazwisko dzierży jeszcze pewien piłkarz, o którym ostatnio w naszym kraju zrobiło się głośno, a który nagle przypomniał sobie, że jest Polakiem.

Czytaj dalej »

Jak dobrze mieć wychowanka

Jak dobrze mieć wychowanka „Jak dobrze mieć wychowanka, jak dobrze mieć wychowanka…”. Parafrazując słynną polską piosenkę, przypomnieć sobie można, jak ważnym ogniwem każdego zespołu jest wspomniany piłkarz. Niestety, w czasach gdy pieniądz rządzi światem, wielu o tym fakcie zapomniało…

Czytaj dalej »

Przede wszystkim szacunek

Przede wszystkim szacunek Według przeprowadzonych niedawno badań, Manchester United to najbardziej znienawidzony klub sportowy na świecie. Cóż, taki już los wielkich, że zawsze mają tyle samo zwolenników ilu przeciwników. Wyprzedzamy aktorów z Barcelony mającej Messiego, który ciągnie za sobą miliony dziesięciolatków z całego świata. Zostawiamy daleko w tyle Chelsea. Dlaczego!?

Czytaj dalej »

Paul Scholes – ostatni sprawiedliwy

Paul Scholes - ostatni sprawiedliwy Pewne znane przysłowie twierdzi, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, lecz po tym jak kończy. Na ile jest ono fałszywe, możemy łatwo przeanalizować na przykładzie naszego (już) byłego pomocnika, Paula Scholesa.

Czytaj dalej »

Rekordzista rekordów

Rekordzista rekordów Jeśli w Księdze Rekordów Guinnessa znajduje się loża „Rekordzista w ilości pobitych rekordów”, to z pewnością powinien znaleźć się tam Ryan Giggs. Walijczyk od ponad trzech lat (dokładnie od finału Ligi Mistrzów z Chelsea) nieprzerwanie śrubuje rekord w ilości występów w barwach swojego klubu. I nie zanosi się na to, by wzrost liczby wybiegnięć na murawę w koszulce United nagle miał się zatrzymać.

Czytaj dalej »

Goodbye Edwin van der Sar

van_der_sar.jpeg Ktoś kiedyś powiedział, że najważniejszą miarą umiejętności bramkarza nie jest liczba obronionych „setek” podczas całej kariery, ale to jak długo i w jakim momencie będzie się w stanie grać na najwyższych obrotach. Jeżeli to prawda, to Edwin van der Sar jest najlepszym bramkarzem od momentu wyprodukowania pierwszej piłki. Holender pokazał, że nie liczy się ilość (czyt. wiek), a jakość. Pomimo, że w barwach klubu z Old Trafford rozegrał tylko 6 sezonów, zostanie zapamiętany lepiej niż niejeden „Diabeł”, który w tym zespole grał dłużej.

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony