19 lutego 1910 roku na stadion Manchesteru United przyjechał Liverpool. Czerwone Diabły po raz pierwszy wyszły na murawę nowego obiektu, którego nazwę zaczerpnięto od nazwy dzielnicy, w której się znajduje. Niestety, tego dnia "The Reds" wygrali 4:3. Jednak wówczas rozpoczęła się długa i pasjonująca historia Old Trafford.
Czytaj dalej »Archiwum autora: Czytelnik
Prawo Zemsty: Manchester United vs. AC Milan
Zbliżający się wielkimi krokami pojedynek Manchesteru United i Milanu w Lidze Mistrzów, najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na świecie, jest sprawą bez precedensu i niesie ze sobą wiele emocji. Tym razem nie jest to zwykły mecz drużyn angielsko włoskich. Wtorkowe starcie Rossonerich z zespołem Fergusona ma kilka istotnych podtekstów.
Czytaj dalej »Ciężkie chwile Akademii
Akademia Manchesteru United - niegdyś legendarna „maszynka” do robienia klasowych piłkarzy, teraz… miejsce szkolenia zawodników dla ligowych średniaków. W ciągu kilku ostatnich lat klub z Manchesteru nie rozpieszczał nas z „wydawaniem na świat” wielu solidnych wychowanków. Owych graczy można zliczyć na palcach jednej ręki. Dlaczego tak się dzieję? Co jest nie tak z piłkarzami ze szkółki juniorów? Spróbuję na te pytania poniżej odpowiedzieć i wspomnieć o paru graczach, którzy na Old Trafford kariery nie zrobili.
Czytaj dalej »Mamo, tato, mam pytanie… – czyli o dylematach kibica
Każdy miewa momenty, w których targają nim mieszane uczucia. Większość ludzi, znajdujących się w takiej sytuacji pyta o opinię rodziców bądź najbliższego przyjaciela. Niezmiernie trudno przecenić ich porady, sugestie, które, niezależnie od tego czy zgadzają się z naszymi przemyśleniami, czy też zgoła odwrotnie, zmuszają do refleksji, w pewien sposób ukierunkowują. Istnieją jednak problemy, wątpliwości, z którymi trzeba uporać się samemu. Przyczyna jest prosta, brzmi wręcz szyderczo, szczególnie, że stwierdzenia tego jakże często nadużywają dziewczyny, a mianowicie „Ty tego nie zrozumiesz”. I właśnie o dylematach kibica, których nie zrozumie mama, przyjaciel, dziewczyna i pies sąsiada - o ile nie są zapaleńcami - chciałem dziś napisać. Spróbuję przedstawić kilka – mam nadzieję ciekawych – sytuacji, w których moje serce pompuje krew w dwie strony.
Czytaj dalej »Młodzi i utalentowani nadchodzą
Na świecie jest wiele piłkarskich talentów. Większość szumnie zapowiadanych młodych piłkarzy, robi mniejszą lub większą karierę w przyszłości. Skauci mają pełne ręce roboty „wyławiając” do swoich klubów z najróżniejszych zakątków świata świetnie zapowiadających się graczy. Interes jest niezwykle opłacalny, bo za takiego młokosa, nie trzeba dużo wydać gotówki, a potem, w większości przypadków, przynosi korzyści. Ja w tym tekście, wymienię kilku, którzy moim zdaniem, w nadchodzących latach mogą zrobić niemałe kariery. A więc zaczynamy (kolejność nie ma znaczenia).
Czytaj dalej »Wayne Rooney: narodziny legendy
Jest na świecie przynajmniej jeden człowiek dla którego pieniądze to nie wszystko. Dla którego ważniejsze od pieniędzy jest tradycja, szacunek i miłość. Miłość do... swojego klubu. Właśnie dowiedziałem się, że gracz, o którym piszę chce pozostać w moim ukochanym klubie do zakończenia kariery. I nie ważne, czy będzie zarabiać 50, czy 150 tysięcy funtów tygodniowo. Ważne jest coś innego. A mianowicie to, że ten zawodnik czuje się potrzebny w zespole. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaką pozycję zdobył sobie w zespole. Wie, że stanowi o sile zespołu. A pomimo to nie zamierza stawiać zarządu przed decyzją: podwyżka o 300% lub odchodzę do Barcy. Zawodnik ten wie, że bez problemu znalazłby nowy klub. Ale pomimo to postanowił zostać u nas na zawsze. Chce tu grać, bo kocha to miejsce, a ono kocha jego.
Czytaj dalej »Birmingham City – czarny koń rozgrywek Premier League
Walka w Anglii o miejsca premiujące do europejskich pucharów trwa w najlepsze. Mamy dużo chętnych drużyn, aby takowe miejsca zająć, jednak konkurencja jest wielka. Żeby utrzymywać się w czołówce, trzeba utrzymywać dość równą formę, a jest jeden zespół, który nie przegrał od 11 meczów! Nie jest to Chelsea, ani Manchester United, a... beniaminek - Birmingham City.
Czytaj dalej »Dlaczego Manchester United? Dlaczego właśnie oni?
Dlaczego United? Dlaczego właśnie oni? Przecież twój brat kibicuje Liverpoolowi! Takie oto zdania coraz częściej słyszę. Czasami zdarza mi się powiedzieć sakramentalne „bo tak”, choć ostatnimi czasy lubię opowiedzieć swoją historię z Diabłami.
Czytaj dalej »Edwin van der Sar i pytanie – kto po nim?
„Latającemu Holendrowi” w tym jubileuszowym roku, otwierającym nową dekadę, na kark wskoczy czterdziestka. Od 2005 roku, kiedy to dołączył do United (za kwotę ok. 7 mln funtów z Fulham), jest bezsprzecznym numerem jeden w bramce aktualnych Mistrzów Anglii. Dwukrotnie uznany najlepszym golkiperem Starego Kontynentu (1995 – po wygraniu Ligii Mistrzów z Ajaxem Amsterdam i 2009 – po triumfie nad Chelsea w Moskwie) był pierwszym graczem, który wreszcie wypełnił lukę po legendarnym bramkarzu Czerwonych Diabłów - Peterze Schmeichelu, a to, o czym warto wspomnieć, nie udało się chociażby wybitnemu Fabienowi Barthezowi. O Edwinie mógłbym rozpisywać się godzinami w samych superlatywach, ale niestety jego era dobiega końca.
Czytaj dalej »Kto czwarty w Premier League?
Początek roku to zawsze dobry moment na podsumowania. I na prognozy, zwłaszcza, że najsilniejsze ligi piłkarskie znajdują się mniej więcej na półmetku. Angielska Premier League jest w bieżącym sezonie najciekawsza od lat, tradycyjnie wielkie emocje dotyczą zarówno rywalizacji o utrzymanie jak o mistrzostwo, jednak najbardziej ekscytująco zapowiada się walka o lokatę numer cztery, premiowaną startem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Kandydatów jest czterech, przyjrzyjmy się im bliżej w kolejności alfabetycznej.
Czytaj dalej »