Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Wiktor Marczyk

Archiwum autora: Wiktor Marczyk

Jestem dzieckiem stolicy, od małego wychowany na południu miasta - Ursynowie. Dzięki wielu zbiegom okoliczności zainteresowałem się pisarstwem (w tym także dziennikarstwem). Miałem przyjemność czytać swoje teksty w Newsweeku, Wproście i na blogsport.pl. Poza tym zajmuję się graniem na perkusji, ekonomią, kulturą Japonii oraz po trosze fotografią. Moje plany na najbliższą przyszłość to wydanie książki, dostanie się na SGH i czekanie na kolejne szczęśliwe zbiegi okoliczności.

Miłość jest ślepa; Kuszczak lepszy niż Foster

Reprezentacja Anglii nigdy nie cierpiała na nadmiar wysokiej klasy bramkarzy. W zasadzie od wielu lat jest to najsłabiej obsadzona pozycja w drużynie Synów Albionu. Anglicy od wielu lat wyszukują swojego mesjasza w rękawicach, a przez ostatnie lata regularnie namaszczany jest ...

Czytaj dalej »

Losowanie Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej – liveblog!

Losowanie Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej - liveblog! Już dzisiaj losowanie decydujących faz eliminacji Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. W europejskich rozgrywkach została już tylko jedna polska drużyna - Lech Poznań - która w lidze europejskiej jest najwyżej notowana wśród zespołów nierozstawionych. Wiemy już, na kogo może trafić - Villarreal, FC Brugge, Galatasaray Stambuł, Hapoel Tel Awiw lub Fulham.

Czytaj dalej »

Gol Andersona i viva Ronaldo

Gol Andersona i viva Ronaldo Dwa lata wyczekiwania, zapewnień, że to już niedługo i zakładów o kratę browaru (pozdrawiam moich kolegów, jeśli dobrze pamiętam to było między Zdunem i Padre) właśnie przeżyło swój koniec. Koniec tak nagły, jak piękny. Anderson Luís de Abreu Oliveira, czyli po prostu Anderson na początku trzeciego roku swojej gry dla United zdobył swoją pierwszą, dziewiczą bramkę. Zrobił to w pięknym stylu, ale o tym za chwilę. Ważne jest również to, dzięki komu (dość pośrednio, ale jednak) ten gol mógł zostać strzelony. To Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro, czyli Cristiano Ronaldo (swoją drogą, wie ktoś skąd u nich się biorą te długie nazwiska?).

Czytaj dalej »

Legia Warszawa : Olimpi Rustawi – doczekamy się polskiego zwycięstwa?

Legia Warszawa : Olimpi Rustawi - doczekamy się polskigo zwycięstwa? Wczoraj kibice sceptycznie odnoszący się do polskiej myśli szkoleniowej mieli swoje małe święto, a optymiści i statystycy przecierali oczy ze zdumienia. Drużyna, która absolutnie zdominowała Ekstraklasę w mijającej dekadzie po raz kolejny pokazała się od bardzo złej strony w rozgrywkach europejskich. Dzisiaj na murawę przy Łazienkowskiej wybiegnie drużyna Legii, bardziej znana ostatnio z wybryków jej pseudokibiców niż z wyników. Czy tym razem sympatycy polskiej piłki w końcu będą mogli uśmiechnąć się inaczej, niż ironicznie?

Czytaj dalej »

Transferowe perełki sir Alexa Fergusona

Transferowe perełki sir Alexa Fergusona Sir Alex Ferguson ma wiele zalet. Rzekłbym nawet, że całe mnóstwo. Gdyby ich nie miał, nie byłby tym, kim obecnie jest. Ale zdecydowanie najlepiej szło mu kiedy w grę wchodził kontakt z zawodnikami. Poza nielicznymi przypadkami (dlatego uważam, że problemem w sporze United - Tevez był ten drugi), SAF zawsze świetnie dogadywał się z piłkarzami. I zawsze potrafił znaleźć zawodników, którzy pasowali do jego wizji United. W ciągu ostatnich lat dokonał kilku naprawdę świetnych transferów za relatywnie niewielkie pieniądze. I zawsze trafiał w dziesiątkę. Czy taką samą perełką zostanie niedługo okrzyknięty Michael Owen?

Czytaj dalej »

Michael Owen w Manchesterze United!

Michael Owen w Manchesterze United! Od plotki do oficjalnego komunikatu upłynęło zaledwie kilkanaście godzin. Rano angielskie gazety zgodnie podały, że Manchester United stara się o byłego napastnika Liverpoolu, Realu Madryt i Newcastle United - Michaela Owena. Anglik przeszedł szczegółowe testy medyczne w Carrington i został przedstawiony jako nowy gracz zespołu Sir Alexa Fergusona!

Czytaj dalej »

Cantona who?

Cantona who? Gdy ktoś kiedyś spyta, w jakich piłkarskich czasach przyszło Wam żyć, większość z Was odpowie: „W czasach sir Alexa Fergusona, Ryana Giggsa, Davida Beckhama i Erica Cantony”. Gdy ktoś spyta, którego z nich uważaliście za najlepszego lub tego, który najlepiej zapadł Wam w pamięć, część z Was odpowie Cantona, a przynajmniej będzie poważnie brała go pod uwagę. Niestety, nie będę należał do tej grupy. Ku mojemu szczeremu smutkowi nazwisko Francuza znaczy dla mnie tyle, co nazwisko Mereditha czy Besta. Jest odległą legendą, którą znam li tylko ze słyszenia.

Czytaj dalej »

Redlog.pl i Soccerlog.net – nabór wakacyjny!

Redlog.pl i Soccerlog.net - nabór wakacyjny! Sezon ogórkowy to dobry moment na wprowadzanie zmian i ulepszeń. Czas znacznie zwalnia, wszystko toczy się dość leniwie, można znaleźć chwilę na udoskonalenie tego, co dobre. Redlog nie jest w tym przypadku wyjątkiem, gdyż postanowił ponownie poszerzyć swój skład redakcyjny, wprowadzając do niego świeżą krew. Liczymy na Was! Na Ciebie, Ciebie i Ciebie! Hej, Ty, na Ciebie też! Dodatkowo ogłaszamy nabór do naszego nowego, absolutnie unikatowego projektu – bloga piłkarskiego Soccerlog.net! United to za mało? Zobacz więc Soccerlog.net!

Czytaj dalej »

Antonio Valencia w Manchesterze United!

Antonio Valencia w Manchesterze United! Doczekaliśmy się! Manchester United rozpoczął okienko transferowe dużym ruchem, podpisując kontrakt ze skrzydłowym Wigan Athletic - Antonio Valencią. Według tego dokumentu Ekwadorczyk przez najbliższe cztery lata będzie biegał po boiskach Premiership z diabełkiem na piersi. Choć oficjalnie nie podano kwoty transferu mówi się o sumie około 16mln funtów. Czy uda mu się załatać dziurę po Cristiano Ronaldo i sprawić, że Manchester United powtórzy sukcesy z ostatnich dwóch lat? I czy na jego plecach pojawi się wiele znaczący w klubie z Old Trafford numer "7"?

Czytaj dalej »

Sędzią być

Sędzią być W ostatni czwartek miałem okazję, ba! nawet przyjemność, sędziować szkolne zawody piłkarskie. Przez około pięć godzin prowadziłem piętnaście amatorskich spotkań. Nazwanie naszego boiska kartofliskiem byłoby uprzejmym eufemizmem, tym niemniej wszystko przebiegło całkiem sprawnie. Ale rany, jakie to sędziowanie jest trudne!

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony