Nie przegap
Strona główna / Archiwum tagów: kibice (strona 2)

Archiwum tagów: kibice

Spotkania kibiców na finał Ligi Mistrzów 2010/2011!

Spotkania kibiców na finał Ligi Mistrzów 2010/2011! Dwa lata temu na Redlogu pojawił bardzo podobny tekst. Już w sobotę najważniejszy mecz sezonu. Spotkanie, na które czeka cały piłkarski świat - finał europejskiej Ligi Mistrzów UEFA. Nie trzeba chyba mówić co to oznacza dla nas - fanów Manchesteru United. Dlatego już teraz informujemy gdzie można wspólnie z innymi kibicami United obejrzeć pojedynek Czerwonych Diabłów.

Czytaj dalej »

Stadion zamknięty z powodu odbywającego się meczu

Stadion zamknięty z powodu odbywającego się meczu Pomysł na ten tekst zrodził się w mojej głowie, kiedy, na skutek zamknięcia dla publiczności stadionu przy ulicy Oporowskiej, nie dane mi było wybrać się na spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław a GKS-em Bełchatów. Dodatkowe dwie i pół godziny życia wolnego czasu skłoniły mnie do pochylenia się nad sposobem, w jaki walczy się o bezpieczeństwo na polskich arenach piłkarskich zmagań.

Czytaj dalej »

Przypadek Rooneya

Przypadek Rooneya Ze względu na dzień wolny od obowiązków dziennikarskich związanych z futbolem jedyną sensowną opcją na świetne spędzenie czasu w sobotnie przedpołudnie była wizyta na Upton Park wraz z moim bratem, który jest kibicem West Hamu. Kiedy słońce jasno oświetlało wschodni Londyn, The Hammers wyszli na wczesne dwubramkowe prowadzenie, a wraz z nadejściem przerwy wiedzieliśmy już, że jesteśmy świadkami jednego z najważniejszych starć w wyścigu o tytuł.

Czytaj dalej »

Odezwa do kibiców

Odezwa do kibiców Drodzy kibice Arsenalu, Chelsea i Liverpoolu, a także wszystkich nie wymienionych z nazwy klubów Wielkiej Brytanii oraz kontynentu – wznieśmy się ponad podziałami i wspólnymi siłami podnośmy poziom prowadzonych na Redlogu dyskusji! Odejdźmy zatem od jakże utartego schematu, w którym wynik debaty jest z góry przesądzony, i gdzie nie ma miejsca na merytoryczną rozmowę, ponieważ tak rzadko kto podejmuje próbę zrozumienia innych. Gros z nas ogranicza się wyłącznie do przedstawienia swojego zdania, tradycyjnie nie będąc skłonnym do uznania racji drugiej strony.

Czytaj dalej »

Bo ja po prostu nie akceptuję nienawiści…

Bo ja po prostu nie akceptuję nienawiści... Rywalizacja pomiędzy klubami jest trwale zapisana w historii futbolu. Szczególną niechęcią do siebie darzą się zawsze kluby z miast położonych obok siebie, z tej samej miejscowości, bądź walczące nawzajem o najcenniejsze trofea. Nie dziwi mnie to, że kibice i piłkarze przeciwnych sobie drużyn delikatnie mówiąc "nie przepadają za sobą". Powiem więcej, jestem za tym, żeby tę tradycję podtrzymywać, gdyż - jak każdy zagorzały kibic wie - dodaje to wyjątkowego smaczku względem całych zmagań pomiędzy obiema ekipami. Kto z nas nie lubi tego dreszczyku emocji i adrenaliny przed starciami z Liverpoolem, Chelsea czy derbowymi meczami z City? Na tego typu zdarzenia czekamy zawsze, więc o tyle wtedy bardziej smakuje nam przekomarzanie się z naszymi rywalami, robienie sobie z nich żartów itp. W moim przekonaniu jednak nie powinno być między nami żadnej nienawiści, nie chodzi tu tylko o tę sportową, bo ona jest zjawiskiem bardzo negatywnym w każdej dziedzinie, ale to przede wszystkim na niej chciałbym się dzisiaj skupić.

Czytaj dalej »

Nasza schizofrenia

Nasza schizofrenia Zdaję sobie sprawę, że temat, który chcę poruszyć, może wzbudzić wątpliwości, ale chyba warto się zastanowić nad pewnymi sprawami, nawet nad miłością do piłki, trochę głębiej. Jeśli właśnie czytasz ten tekst, to jest wielce prawdopodobnym, że kiedyś sam(a) musiałeś/aś sobie lub komuś odpowiedzieć na pytanie, dlaczego właściwie chcesz wspierać klub piłkarski, którego stadion oddalony jest od twojego domu o setki kilometrów. I trzeba przyznać, że w większości z nas, to pytanie może wzbudzić pewną dozę zmieszania.

Czytaj dalej »

England, bloody hell!

Anglia mnie zachwyca. W kraju piętrowych autobusów, lewostronnego ruchu i futbolu byłem po raz trzeci. Za każdym razem nie posiadam się z radości, gdy mam kontakt z angielską kulturą i krok po kroku poznaję zwyczaje tego wspaniałego kraju. Trzy lata ...

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony