Piłka to jednak zaskakująca gra. Właśnie dlatego Anglicy nazywają ją beautiful game. Bo czy przed obecnym sezonem ktoś przypuszczał, że Berbatov będzie najskuteczniejszym i najlepszym zawodnikiem Manchesteru United? Wielu obstawiłoby prędzej jego odejście, niż to, że tak się stanie. Ostatni mecz* utwierdził mnie w przekonaniu, że Dimitarowi warto poświęcić kilka linijek. Jak z pewnością się domyślacie, tym razem nie będzie to krytyka, choć ta dominowała jeszcze do niedawna (także na Redlogu). Bułgar jednak, jak mało kto, zasłużył sobie ostatnio na wielkie słowa uznania. Jest jeszcze ktoś, kto wątpi w jego umiejętności?
Czytaj dalej »Archiwum tagów: Dimitar Berbatov
RoM: Porównanie i kontrast – Berbatov i Balotelli
Dwie ceremonie, dwie nagrody, dwóch zawodników, dwie jakże różne reakcje. W ostatnich dniach przyznano nagrodę "Złotego Chłopca" w plebiscycie organizowanym przez Tuttosport. Nieco wcześniej w Bułgarii odbyła się gala organizowana przez tamtejszy związek piłkarski - rozdano statuetki dla najlepszych piłkarzy tego kraju. Jak można się spodziewać - dwójka naszych tytułowych bohaterów zgarnęła te nagrody. Ale nie to jest tutaj najważniejsze...
Czytaj dalej »Maszyna zaczyna się zazębiać – a to dopiero początek!
Przed startem obecnego sezonu jak zwykle miałem ogromne nadzieje, że Manchester United osiągnie ogromny sukces, zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Niestety, mój zapał ostudziły przeciętne, pierwsze występy Czerwonych Diabłów w lidze, a w szczególności na wyjazdach, gdzie United dawało sobie wbić niepotrzebne bramki w końcówkach spotkań, co skutkowało utratą cennych punktów. Sytuacja tego typu zdarzała się często i mimo, że drużyna Sir Alexa Fergusona nie przegrała jak dotąd żadnego spotkania w lidze, to seria remisów spowodowała w pewnym momencie znaczny dystans punktowy do liderującej wówczas Chelsea.
Czytaj dalej »Siła rażenia – o snajperach United
W ostatnich miesiącach wiele mówi się o napastnikach klubu z Old Trafford. Raz są to wypowiedzi chwalące, pełne optymizmu, jak w przypadku transferu Javiera Hernandeza, innym razem głos zabierają krytycy, mówiący o wiecznym braku formy u Berbatova czy aferze Rooneya. Postaram się przeanalizować sytuacje każdego napastnika Czerwonych Diabłów.
Czytaj dalej »Leniwiec, człapuś i święta krowa w jednym
Najbardziej leniwy człowiek świata piłki nożnej - Dimitar Berbatov - strzelił wczoraj jedynie trzy bramki w meczu z Liverpoolem, największym rywalem Manchesteru United. Od razu na stronach poświęconych Manchesterowi United, forach i portalach społecznościowych zaczęto wychwalać Bułgara. Ludzie, przestańcie! Co wielkiego widzicie w strzeleniu trzech bramek Liverpoolowi? To przecież żaden wyczyn, nic specjalnego.
Czytaj dalej »Kilka wniosków po meczu z Liverpoolem FC
Piłka nożna to gra błędów. Trzeba z niej więc wyciągać wnioski, aby móc iść do przodu i się rozwijać. Najwięcej wniosków podsuwają na pewno szlagierowe spotkania w Premier League. Mecz United z Liverpoolem do takich właśnie należy.
Czytaj dalej »Best of the Best, czyli sezon 2009/10 w pigułce
Sezon Premier League 2009/2010 dobiegł końca, a kibice piłki nożnej żyją występami drużyn narodowych na Mistrzostwach Świata w RPA. Pomimo to, choć na kilka chwil chciałbym oderwać się od mundialowej otoczki i w dzisiejszym artykule powrócić nieco wspomnieniami do ubiegłego sezonu angielskiej ekstraklasy, a dokładniej pokusić się o małe podsumowanie występów Czerwonych Diabłów w zakończonych już rozgrywkach.
Czytaj dalej »Bułgarski problem
Od momentu transferu Dimitara Berbatova do Manchesteru United z Tottenhamu Hotspur pojawiło się wiele felietonów, opinii, publikacji na temat jego osoby, jak również gry Bułgara w barwach United. Jeden artykuł więcej nie zrobi zatem żadnej różnicy.
Czytaj dalej »Anty uwielbienie!
Ostatnimi czasu byłem w kropce, przez co w żaden sposób nie mogłem dojść do komputera i moja absencja na Redlogu obrała krytyczny punkt. Z tego, co mi doniósł mój wywiad wnioskuję, że ominęły mnie dwa większe teksty o Dimitarze Berbatowie, których nie skomentowałem. Dziś podjąłem się pisania felietonu, w którym przedstawię wam moje odczucia względem Bułgara. Można powiedzieć, że jest to swojego rodzaju pokuta za nieobecność jakiej się dopuściłem.
Czytaj dalej »Źródłem grzechu jest (czerwony) diabeł
„Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie szczerze żałuję, postanawiam się poprawić etc.” Znana zapewne większości formułka ściśle związana z chrześcijańskim sakramentem pokuty nie rozpoczyna tego tekstu przypadkiem. Niejeden kaznodzieja, obserwując poczynania zawodników Manchesteru United, przekląłby szpetnie złapałby się za głowę z powodu licznych grzeszków piłkarzy z Old Trafford. O tym, że, jak przystało na Czerwonych Diabłów, nasi idole dopuszczają się wszystkich przewinień z listy 7 grzechów głównych zaraz się przekonacie.