Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Krix (strona 5)

Archiwum autora: Krix

Fan Czerwonych Diabłów studiujący fizykę techniczną w Królewskim Mieście Krakowie. Przekonany od zawsze o absolutnej wielkości Wayne'a Rooneya (troszku się zmieniło było), Gary'ego Neville'a, Javiera Hernandeza i obu Darków. Niegdyś komentator live. Zainteresowany prawie każdym sportem. Poza tym wielbiciel zieleni, Orła w Koronie, narodowo-konserwatywny liberał. Obecnie na spółkę z Mateuszem i Karoliną ogarnia sprawy związane z felietonami.

Mówiłem, by postawić na Lindegaarda

Po ostatnich występach Davida de Gei czuję się wywołany do tablicy. Triumf zwolenników młodego Hiszpana pociąga za sobą ich spojrzenia znamionujące wyższość w stosunku do Stronnictwa Duńskiego (patrz: „Jak dwóch…”). Nie łapię, dlaczego, wszak to dzięki Andersowi Lindegaardowi nasz numer ...

Czytaj dalej »

Jeszcze jeden!

Karierę wznowił Jaś Ahonen, lecz w niczym nie przypomina świetnego skoczka sprzed kilku lat. Znów jeździ Michael Schumacher, jednak w formule z takim, a nie innym, samochodem wiele zwojować nie może. Wracał (wraca?) Andrzej Gołota, co lepiej pominąć milczeniem. My ...

Czytaj dalej »

5 wniosków po meczu z Ajaxem

Wczesnym czwartkowym wieczorem Czerwonym Diabłom przyszło zmierzyć się w ramach fazy pucharowej Ligi Europy z Ajaxem Amsterdam. Dzięki wyjazdowym golom Ashleya Younga i Luisa Naniego angielski klub spokojnie oczekuje na rewanż, który odbędzie się już za tydzień na Old Trafford.

Czytaj dalej »

Białas zawinił, Murzyna powiesili

Gdy obrona swojego człowieka okazuje się niewykonalna, wielu rozsądnych korzysta z okazji, by siedzieć cicho. Znajdzie się jednak pewien odsetek ludzi, który, dowodząc swojej [tu wstaw odpowiednią cechę], spróbuje zrekompensować sobie porażkę zmieszaniem z błotem oponenta. A jakich karkołomnych tez ...

Czytaj dalej »

Zamknij drzwi za sobą

Może i na niekorzyść obrazu Ravela Morrisona działa w moim przypadku to, że nie widziałem go w akcji w rezerwach. Wartość piłkarską trudno ocenić na podstawie kilkudziesięciu minut spędzonych w co prawda seniorskiej piłce, ale kelnerskim pucharze i przeciw kelnerom. ...

Czytaj dalej »

Jak dwóch bramkarzy łopatami machało

Słusznie chyba prawili ludzie wieszczący powtórkę z wątpliwej rozrywki, której Manchester United doznawał po odejściu Petera Schmeichela. Problemy z obsadą bramki ciągnęły się od tego momentu na Old Trafford przez długie lata, nie ulegały pod naporem Barthezów, Howardów, Bosnichów tudzież ...

Czytaj dalej »

Przez Twente ku Manchesterowi

Gdy Franciszek Karpiński w Dubiecku nad Sanem tworzył Pieśń o Narodzeniu Pańskim, nie sądził zapewne, że łatwo będzie komuś stworzyć i wcielić w życie ciekawsze oksymorony. Jednak nawet ich ogień lekko krzepnie, a blask ciemnieje, gdy znajdzie się ktoś bliski ...

Czytaj dalej »

Kto to jest?!

Scholes bez rudych włosów to nie Scholes. Giggs bez sporego zarostu to nie Giggs. Ronaldo bez żelu to nie Ronaldo. De Gea bez wąsików i Rooney bez łysiny też inni są. Już nie mówiąc o sir Aleksie z odległego, równoległego ...

Czytaj dalej »

Oni zrobili to dla mnie

Manchester United odpadł z Ligi Mistrzów. Przed fazą pucharową. W meczu z FC Basel. Z mistrzem elitarnej ligi szwajcarskiej. Tutaj winna nastąpić seria trzech zakrętowych słów, z czego każde następne byłoby bardziej wyróżniONE. Nie nastąpi, wżdy wiem, że piłkarze United ...

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony