Redlog.pl – Manchester United – blog fanów Because we are United

Już wkrótce obwieścić będzie można nową świecką tradycję – usłanie pucharowej drabinki Manchesteru United rywalami z najwyższej półki. W ostatnim roku mierzyliśmy się z Arsenalem, Manchesterem City oraz Liverpoolem. Z tymi ostatnimi bój stoczymy także dzisiaj, w ramach 4. rundy ...

Jeżeli nie możesz uporać się z trudnym zadaniem, weź się za zadanie niemożliwe. Z takim hasłem na ustach przystąpią do dzisiejszych prestiżowych derbów zawodnicy Manchesteru United. Czy rozbite kontuzjami i dwiema porażkami z rzędu Czerwone Diabły będą w stanie pokonać ...

Wydawałoby się, że po pucharowych bojach przyjdzie czas na powrót na ziemię, do rozgrywek ligowych. Tymczasem nie – podczas squeaky bum time najwytrwalsi walczą na wielu frontach. Do takich drużyn należy niewątpliwie Manchester United, który dziś zmierzy się ze swym rywalem zza między, Manchesterem City w ramach półfinału Pucharu Anglii. Czy podopieczni Sir Alexa Fergusona wykorzystają szansę na utarcie im nosa i odebranie szansy na zdobycie pierwszego od 35 lat trofeum?

Dobra wiadomość dla spragnionych emocji czysto sportowych, jak i okołopiłkarskich, a także skrytych wielbicieli Carlosa Teveza. Splot dzisiejszych wydarzeń sprawił, iż po śmietance angielskiego futbolu w postaci ekip Arsenalu i Liverpoolu oraz nieco mniej mocarnych drużyn Crawley Town i Southamptonu, na naszej drodze do zdobycia Pucharu Anglii stanął Manchester City. Sąsiedzi zza miedzy właśnie skromnie pokonali drugoligowe Reading, co dało im awans do półfinału tych prestiżowych rozgrywek. Co taki obrót spraw oznacza dla kibica United?

Pewnych rzeczy się spodziewałem, pewne zdarzenia przepowiedziałem. Mimo to, zwycięski mecz z Arsenalem nareszcie dostarczył mi radości - nie tylko ze względu na wynik. Jego następstwa, a także wydarzenia w trakcie wieczornych prawie 100 minut sprawiają, iż ta potyczka dostarcza kilku ciekawych obserwacji.

Kwadrans przed godziną osiemnastą, w mojej głowie odezwała się myśl - "Bartek, Manchester dzisiaj na pewno wygra!". Byłem więc nastawiony optymistycznie, bo przeważnie, tak jak obstawiam przed meczem, to na to wychodzi. Jednak gdy zobaczyłem wyjściową jedenastkę "Czerwonych Diabłów", obawiałem się, że Arsenal dzisiaj wypunktuje United, tak jak to zrobił Liverpool w ostatnim ligowym meczu. Tak się jednak nie stało, a oto kilka wniosków z tego spotkania.

Jedni wciąż rozpamiętują niedawną porażkę z Liverpoolem, drudzy narzekają na pracę sędziego w meczu z Barceloną. Jedni zastanawiają się, czy dotychczas dobrze prosperująca maszyna znów zacznie grać tak, jak została zaprogramowana, drudzy chcą uniknąć choroby, która zazwyczaj spotykała ich w takich kluczowych momentach. Los skojarzył jednych oraz drugich, by zmierzyli się oni w walce o półfinał Pucharu Anglii. Przed nami starcie wagi ciężkiej - Manchester United kontra Arsenal!

Po pokonaniu Southampton w czwartej rundzie Pucharu Anglii, Manchester United w kolejnej fazie tych rozgrywek zmierzy się z Crawley Town. Zespół ten aktualnie występuje w Blue Square Bet Premier, czyli 5. lidze angielskiej. Piłkarze Crawley, nazywani, podobnie jak zawodnicy Manchesteru, Czerwonymi Diabłami, niespodziewanie przebili się przez dwie rundy eliminacji i cztery rundy właściwych rozgrywek, dzięki czemu w sobotni wieczór zmierzą się na Old Trafford z podopiecznymi Fergusona.

Jak zapewne większość z Was wie, w ten weekend będziemy się mierzyć w drodze na Wemberley z zespołem Crawley. O samym zespole nie ma co pisać - V liga angielska. Samo miasto też nie jest czymś, czemu warto poświęcać czas - stutysięczna mieścina 50km od Londynu i ok. 30km od Brighton and Hove. Czemu więc to piszę...? Bo oprócz drużyny, na Old Trafford przyjadą też kibice Crawley. Kibice, dla których będzie to prawdopodobnie największe święto od dekad.

Cztery tygodnie po pucharowych bojach z Liverpoolem, przyszedł czas na kolejną już odsłonę rozgrywek Pucharu Anglii. Tym razem w ramach czwartej rundy FA Cup piłkarze Manchesteru United pojadą do Southampton, by na St Mary's Stadium podjąć miejscowe Southampton FC. Choć "Święci" grają aktualnie w trzeciej lidze, League One, w rozgrywkach pucharowych mogą pokusić się o walkę z aktualnym liderem Premier League.