Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Prezydent

Archiwum autora: Prezydent

Kibicem Manchesteru United jestem od pamiętnego 1999 roku. Poza piłką nożną, moim ulubionym sportem jest żużel. W czasie wolnym słucham ulubionej muzyki i uważnie śledzę poczynania Czerwonych Diabłów :].

„Wspaniałe widowisko! Man City pokonuje Tottenham 6:5!”

Carlos Tevez - Manchester City Niesamowite widowisko i grad bramek zgotowali widzom na Eastlands Stadium piłkarze Manchesteru City i Tottenhamu. Goście długo prowadzili, a przez kilka minut w drugiej połowie nawet różnicą dwóch goli. Emocje sięgnęły zenity po 85. minucie spotkania przy stanie 4:5 dla Londyńczyków, kiedy oba zespoły przeprowadzały szaleńcze ataki. Skuteczniejsi okazali się gospodarze, a o ich zwycięstwie przesądził geniusz Robinho, który dwa razy trafił do siatki w doliczonym czasie gry. Brazylijczyk otworzył również wynik spotkania w 10. minucie i tym samym zdobył swojego pierwszego hattricka na Wyspach. Dwie bramki dołożył Adebayor, a jedną Roque Santa Cruz. Carlos Tevez kolejny mecz obejrzał z ławki rezerwowych.

Czytaj dalej »

Od bohatera do zera

Od bohatera do zera Waleczny, zadziorny i nieustępliwy. Nie odpuszczał żadnej piłki, obrońców rywali niemiłosiernie zmuszał do błędu. Jakby tego było mało, potrafił znaleźć się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i zrobić najbardziej odpowiednią rzecz - w doliczonym czasie gry wbić gola z odległości pięciu metrów, ratując remis lub zwycięstwo dla United. Carlos Tevez natychmiast stał się ulubieńcem kibiców Czerwonych Diabłów, a podczas każdego meczu z trybun Teatru Marzeń można było usłyszeć gromkie „Argentina! Argentina!”. Teraz wiadomo, że wychowanek Boca Juniors nie przedłuży kontraktu na Old Trafford. Komuś jednak rozwiązał się język…

Czytaj dalej »

Lokomotywa jedzie dalej! Stacja Rzym czeka!

Inter Mediolan miał pobić Manchester, Bayern zrobić krzywdę Barcelonie, a dzieciaki Wengera podbić całą Europę. Porto zaskoczyło chyba samo siebie, lecz United w końcu odczarowało Estadio de Dragao. Czerwonym Diabłom cały świat przewidywał ostre zapalenie płuc po Klubowych Mistrzostwach Świata. ...

Czytaj dalej »

Dolnośląskie nadzieje na wielką piłkę

Wrocław od zawsze kojarzył mi się z żużlem i drużyną WTS-u. Od kilku miesięcy po głowie chodzi mi głównie koncert Deep Purple, na który wybieram się 1 maja do stolicy Dolnego Śląska. Natomiast w ciągu kilkunastu ostatnich dni o mieście ...

Czytaj dalej »

Oglądaj, słuchaj… płacz

Zawodnicy kopią piłkę (lub przeciwników), trenerzy gestykulują i pokrzykują na graczy, sędziowie gwiżdżą, a kibice dopingują. Istnieje jeszcze jedna grupa zawodowa, aktywnie uczestnicząca w widowisku sportowym. Najczęściej ich nie widzimy, ale słyszymy za to zawsze, a czasem aż mamy ich ...

Czytaj dalej »

Diabeł tkwi w szczegółach

Sobotni lub niedzielny mecz w lidze to tylko kulminacja całotygodniowych treningów. Trener i reszta sztabu szkoleniowego nie mają ani chwili wytchnienia, bowiem proces przygotowawczy do kolejnego pojedynku rozpoczyna się wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego, który kończy dopiero co rozegrane spotkanie.

Czytaj dalej »

Blamaż, klęska, dramat, nie wierzę…

A miało być tak pięknie. Nawet w najczarniejszych snach nie przewidywałem takiego rezultatu. Oczekiwania były całkowicie odwrotne: to United miało rozbić Liverpool i wybić przeciwnikom z głowy marzenia o tytule mistrzowskim. Dzisiaj jednak pogrążyliśmy samych siebie.

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony