Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Krix

Archiwum autora: Krix

Fan Czerwonych Diabłów studiujący fizykę techniczną w Królewskim Mieście Krakowie. Przekonany od zawsze o absolutnej wielkości Wayne'a Rooneya (troszku się zmieniło było), Gary'ego Neville'a, Javiera Hernandeza i obu Darków. Niegdyś komentator live. Zainteresowany prawie każdym sportem. Poza tym wielbiciel zieleni, Orła w Koronie, narodowo-konserwatywny liberał. Obecnie na spółkę z Mateuszem i Karoliną ogarnia sprawy związane z felietonami.

Tak się bawi Kraków, wtedy gdy United gra!

Minionej niedzieli miało miejsce ogólnopolskie spotkanie kibiców Manchesteru United w Krakowie zorganizowane przez Redlog i MUSC PL. Zgodnie z nazwą pojawiło się w Królewskim Mieście ok. 150 fanów Czerwonych Diabłów z różnych zakątków naszego pięknego kraju, zgodnie z założeniami we ...

Czytaj dalej »

Wiodące media o sukcesie Manchesteru United

Na cztery kolejki przed końcem sezonu Manchester United zapewnił sobie mistrzostwo Anglii. Czerwone Diabły to drużyna, która w półfinale Ligi Mistrzów w 1997 roku trafiła na Borussię Dortmund, w której występują dziś Robert Lewandowski, Kuba Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.

Czytaj dalej »

Alex Ferguson zakończył sezon

Sir Alex Ferguson w czasie wczorajszego meczu przeciwko Manchesterowi City spełnił życzenia wielu kibiców United wypowiadających się przed tym wydarzeniem – zakończył sezon 2012/2013. Nawet postronny obserwator zgadnie, że nie o to nam jednakowoż chodziło.

Czytaj dalej »

Nie sfrajerzyć z Hernandezem

Przypominać o tym, że limit frajerstwa na następne kilkanaście lat Manchester United wykorzystał w końcówce poprzedniego sezonu, nie trzeba, a wręcz nie wypada. Zwłaszcza, iż przy założeniu bezbłędności City musielibyśmy nie zdobyć 1/3 możliwych punktów, by nie odzyskać tytułu mistrzowskiego. ...

Czytaj dalej »

Nie jem kebabów

W sumie jeszcze nigdy nie zjadłem kebaba – ot, nie było okazji. Ostatnio było blisko, ale stała trzyosobowa kolejka. I w sumie dobrze, bo dziś i przez wiele następnych dni czułbym obrzydzenie.

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony