Stało się! Po bardzo dramatycznej końcówce sezonu Lech Poznań został mistrzem Polski. Ekipa z Wielkopolski czekała 17 lat na to trofeum i w końcu się doczekała. Teraz przed piłkarzami „Kolejorza” zasłużone wakacje, a po nich to, na co czeka większość kibiców - Liga mistrzów.
Archiwum kategorii: Waszym zdaniem
„You’ll never win anything with kids”?
Ostatnio cały czas chodziło mi po głowie słynne powiedzonko Alana Hansena wypowiedziane przez niego w programie „Mecz dnia”. Nawiązywało on do ówczesnej sytuacji klubu z Old Trafford i brzmiało następująco: „You`ll never win anything with kids”, co w wolnym tłumaczeniu na język polski znaczy: „Z dziećmi niczego się nie wygra”.
Dlaczego Manchester United? Dlaczego właśnie oni?
Dlaczego United? Dlaczego właśnie oni? Przecież twój brat kibicuje Liverpoolowi! Takie oto zdania coraz częściej słyszę. Czasami zdarza mi się powiedzieć sakramentalne „bo tak”, choć ostatnimi czasy lubię opowiedzieć swoją historię z Diabłami.
Czytaj dalej »Takie rzeczy mogą się zdarzyć tylko w Madrycie
Gazety i serwisy sportowe szumią na temat tego, że Real ma nowego trenera. Można by rzec, że to nie jest nic dziwnego, bo w tym klubie zmienia się trenerów bardzo często, ale tempo i charakter tej ostatniej przemiany mówi o ...
Czytaj dalej »Znienawidzeni przez Stretford End
Zyskać uwielbienie Stretford End jest bardzo ciężko, niełatwo jest także stać się znienawidzonym przez fanów United. Jednak jest kilku piłkarzy, którzy na Old Trafford witani są gwizdami i dezaprobatą.
Czytaj dalej »Old Trafford okiem Grzegorza Sosnowskiego
W Dzień Kobiet, 8 marca, po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć stadion Old Trafford przy Sir Matt Busby Way. Ćwierćfinał Pucharu Anglii, w którym przeciwnikiem United był zespół Portsmouth, zaczynał się o 12:45 czasu miejscowego. Przyjechaliśmy pod stadion około 11. z nikłą nadzieją na zakup biletów – niestety przez "www" nie udało się kupić biletu (problemy techniczne). Na temat zdobycia wejściówek nie będę się rozpisywał (udało się w ostatniej chwili). Po obejściu całego stadionu zajęliśmy miejsca na East Stand - sektor 233, rząd 22, miejsce 175 i 176. Około 12:00 zaczęła się rozgrzewka.