Nie przegap
Strona główna / Archiwum autora: Adamus

Archiwum autora: Adamus

Politolog i europeista (tak się nazywa absolwent tego kierunku:-P?) z wykształcenia, Krakowiak z wyboru, "manchesterista" z zamiłowania:-)

Jest forma czy jej nie ma?

Jest forma czy jej nie ma? Ostatnie spotkania w wykonaniu piłkarzy Manchesteru United to istna sinusoida. Wystarczy popatrzeć tylko na dwie ostatnie kolejki, by zacząć się poważnie zastanawiać, na jakim etapie (jeśli chodzi o formę czysto piłkarską, ale także psychiczną i mentalną) są podopieczni sir Alexa Fergusona. Sobotnie spotkanie z Blackburn Rovers może rodzić uzasadnione obawy i wątpliwości, czy „Czerwone Diabły” będą w stanie skutecznie przeciwstawić się Barcelonie podczas finału Ligi Mistrzów, rozgrywanego 28 maja na stadionie Wembley.

Czytaj dalej »

O przemijaniu słów kilka…

O przemijaniu słów kilka… Wszyscy wiedzą, że czas biegnie nieubłaganie. Wszyscy wiedzą też, że straconego czasu nie da się odzyskać. Zapewne nie będzie odkryciem Ameryki stwierdzenie, że docenia się coś/kogoś dopiero wtedy, gdy się to straci, gdy dojdzie do sytuacji, od której nie ma już odwrotu. Niejako przymusowy miesięczny urlop na Redlogu zmusił mnie do kilku refleksji – zarówno o charakterze czysto sportowym, jak i osobistym. Ostatnie 4-5 tygodni obfitowało w wiele ważnych wydarzeń dla kibiców sportowych, zwłaszcza tych z Polski. Również fani Manchesteru United nie mieli prawa narzekać na brak emocji.

Czytaj dalej »

Słaba liga czy słaby lider?

Słaba liga czy słaby lider? W większości lig europejskich rozgrywki przekroczyły półmetek (wyjątki to np. liga rosyjska czy skandynawskie, gdzie obowiązuje system wiosna-jesień). Pora więc na małe podsumowanie dotychczasowej części sezonu. Jak wyglądają zdobycze punktowe czołowych drużyn w uważanych za najsilniejsze poszczególnych rozgrywkach krajowych? Jak na ich tle wypada Orange Ekstraklasa? Czy zdecydowane prowadzenie danej drużyny świadczy o jej sile czy raczej o słabości ligi? A może wręcz odwrotnie – skoro nie ma wykrystalizowanego lidera to znaczy, że rozgrywki są wyrównane i walka o końcowy triumf będzie trwać do ostatniej kolejki? Przyjrzyjmy się jak to wygląda w poszczególnych krajach…

Czytaj dalej »

Komu „Złota Piłka 2010”?

Komu Koniec roku to czas nieustannych podsumowań, plebiscytów, rankingów itp. Dotyczy to zwłaszcza obszernego spectrum szeroko rozumianej „kultury”. Najlepszy film roku, najlepszy aktor/piosenkarz/artysta… Nie inaczej jest także w sporcie, a zwłaszcza w futbolu. Pod koniec października FIFA ogłosiła nominacje do nagrody „Złotej Piłki” za rok 2010. Nowa nagroda powstała w wyniku połączenia 'Złotej Piłki' tygodnika „France Football” oraz nagrody Piłkarza Roku FIFA. Francuski magazyn wręczał „Złotą Piłkę” od 1956 roku, zaś światowa federacja organizowała swój plebiscyt od roku 1991. Podczas najbliższej gali nowością będzie przyznanie także tytułu Trenera Roku FIFA 2010 oraz Trenera Roku Piłki Kobiecej FIFA 2010.

Czytaj dalej »

Quo vadis Manchesterze United?

Quo vadis Manchesterze United? Piotrowe zapytanie z powieści Henryka Sienkiewicza wydaje się dziś najbardziej trafnym opisem sytuacji, jaka panuje obecnie w zespole United. Nie tak dawno emocjonowaliśmy się sagą pt. „Rooney – być albo nie być (w MU? W Realu M.?)”, a tymczasem okazało się, że ponoć kolejny "Diabeł" chce odejść z drużyny, oczywiście do (jakże by inaczej) zespołu prowadzonego przez José Mourinho. Mowa tu rzecz jasna o Patricie Evrze. Zanim jednak przejdę do tego wątku, słów kilka o drużynie ze stolicy Hiszpanii. Wydaje się, że "Los Galácticos" mają patent na piłkarzy z Old Trafford. Wystarczy prześledzić kilka ostatnich lat, by przekonać się, że praktycznie co sezon próbowali, z mniejszym lub większym skutkiem, ściągnąć na Santiago Bernabéu najlepszych i najbardziej znanych piłkarzy z talii asów sir Alexa.

Czytaj dalej »

Rooney – przekleństwo czy zbawienie Manchesteru United?

Rooney - przekleństwo czy zbawienie Manchesteru United? Ostatnie kilkanaście dni przyprawiło o palpitacje serca niejednego fana „Czerwonych Diabłów”. Ku zaskoczeniu kibiców na całym świecie zszokowany Alex Ferguson oświadczył na konferencji prasowej, że lider i wizytówka zespołu – Wayne Rooney – zadeklarował chęć opuszczenia Old Trafford. Niemal natychmiast posypała się lawina spekulacji na temat powodu tej decyzji. Pojawiło się również fundamentalne pytanie – GDZIE i przede wszystkim: ZA ILE, Rooney odejdzie z „Teatru Marzeń”. Chętnych na najlepszego strzelca MU poprzedniego sezonu nie brakowało. Od razu pojawiły się nazwy tak uznanych firm jak: Real Madryt, Barcelona, Chelsea czy rosnący w siłę lokalny rywal zza miedzy – Manchester City.

Czytaj dalej »
Przewiń na górę strony