Niegdyś mawiano Maradona - good, Pele - better, George - Best. Od zalążków historii piłki nożnej, ludzie zastanawiają się kto był, lub jest najlepszym piłkarzem wszechczasów. Niekończące się dyskusje ze znajomymi, godziny kłótni i sporów. Każdy lubi coś innego, inny styl gry, innych zawodników. Kogo dziś możemy nazwać absolutnym królem futbolu?
Archiwum tagów: Ryan Giggs
Weterani
Odejście na emeryturę Gary'ego Alexandra Neville'a oznacza coś więcej niż tylko zniknięcie rezerwowego prawego obrońcy ze składu. Wydarzenie to ma znaczenie przede wszystkim symboliczne. I to symboliczne jak jasna cholera: właśnie rozpoczyna się początek końca tej drużyny, którą tak bardzo pokochaliśmy. I - choć łatwo nie będzie - musimy się na to przygotować.
Bezcenny Vidic, czyli o meczu z Tottenhamem
Czy Manchester United miał kiedykolwiek lepszego środkowego obrońcę niż Nemanja Vidic? Bruce, Pallister, Stam i Buchan - wszyscy oni byli niesamowicie potężni. Jeśli jednak miałbym wybrać kogoś, od kogo zależałoby moje życie - bez wątpienia byłby to Vidic. Serbski defensor był wczoraj fantastyczny. Całkowicie wykluczył Croucha z gry. Nie mogę sobie przypomnieć żadnego przegranego pojedynku główkowego w jego wykonaniu. Zdominował mecz na White Hart Lane i był godzien nosić opaskę kapitańską na ramieniu. Najlepszy biznes, jaki zrobił Ferguson w ciągu ostatniego roku, to podpisanie nowego kontraktu z Serbem.
Ryan Giggs – walijski dobrodziej
Szacuje się, że piłka nożna, czy raczej jej pierwowzór, istniała od zarania dziejów - kopali nią Aztekowie na swoich rytualnych zawodach, znali ją także już w średniowiecznej Wenezueli, ostatecznie ukształtowała się w Wielkiej Brytanii. Dziś gra w nią zawodowo blisko 265 milionów osób, a wśród nich tylko ta jedna, jedyna, która porusza mnie swoimi zagraniami, dryblingami i inteligencją, zachwyca swoją szlachetnością i walecznością, człowieczeństwem i dobrocią. Jest nią Walijczyk, żywa legenda Manchesteru United – Ryan Giggs.
Ryan Giggs w roli trenera?
Jakim Ryan Giggs piłkarzem jest, każdy widzi. Szanujący się kibic Manchesteru United dobrze zna historię najbardziej utytułowanego brytyjskiego piłkarza. I tak, starsi pamiętają, a młodsi kibice znają z opowiadań, jak to ponad 20 lat temu Sir Alex Ferguson prosił rodziców 16-letniego wówczas Ryana o zgodę na wzięcie go pod swoje trenerskie skrzydła. Zgodę tę dostał i była to zdecydowanie najlepsza decyzja pani Lynne Giggs oraz pana Danny’ego Wilsona odnośnie wychowania swojego syna. Przez czas swoich występów w szeregach Czerwonych Diabłów stał się symbolem klubu z Old Trafford. Zagrał w blisko 600 (!) meczach, strzelając ponad 100 bramek.
Jak oni pięknie się starzeją
Początek nowego sezonu ligi angielskiej fani Manchester United mogą zaliczyć do udanych. Czerwone Diabły zdołały dwa razy pokonać swoich przeciwników, a remis na gorącym terenie Fulham również można uznać za dobry wynik. Wciąż jednak pozostaje wiele pytań na które nie znamy odpowiedzi. Nie wiemy czy Wayne Rooney utrzyma formę strzelecką z poprzedniego sezonu, Dymitar Berbatow zaprezentuje w końcu pełnie swoich dużych możliwości, a Rio Ferdinand uniknie kontuzji i ponownie stworzy najlepszą parę stoperów z Nemanją Vidiciem. Możemy być jednak pewni, że jeszcze niejeden komplet punktów będziemy zawdzięczać dwóm weteranom: Paulowi Scholesowi i Ryanowi Giggsowi.
Emerytura na horyzoncie?
Za nami ciężki sezon pełen wzlotów i upadków - po wspaniałym dwumeczu z Milanem odpadamy z nie najwyższej klasy Bayernem, potrafimy rozprawiać się w pięknym stylu z Arsenalem na wyjeździe, a po chwili ulegamy Chelsea u siebie, potrafimy wygrywać pięknie derby z The Citizens, a przegrywać na wyjeździe z The Reds. Jedni powiedzą: "Dobry sezon, daliśmy radę, przynajmniej wygraliśmy Carling Cup". Drudzy natomiast wspomną, że powinniśmy nadal wygrywać wszystko, ponieważ nadal mamy w składzie tak wielkich i doświadczonych graczy jak Paul Scholes, Ryan Giggs, Edwin Van der Sar czy Gary Neville. Pytanie tylko na jak długo? Każdy z nas wie że ci piłkarze mają swoje lata i kolejny sezon może być ich ostatnim.
Najwięksi zwycięzcy 2009 roku
Rok 2009 za nami. Te 365 dni zapewniło nam wiele piłkarskich emocji. W pierwszym półroczu byliśmy świadkami m. in. zaciętej walki w Premier League i ciekawej rywalizacji w Lidze Mistrzów. Następnie spektakularne okno transferowe i upadek mitu "Big Four". Kto był na ustach wszystkich, kto zasłużył na największe pochwały i kto wygrał najważniejsze trofea? Oto najwięksi zwycięzcy roku 2009!
„To raczej kolejny Ryan Giggs”
Ryan Giggs pomimo 36 lat na karku wciąż zostaje nagradzany prestiżowymi tytułami. W poprzednim sezonie został uznany najlepszym piłkarzem w Anglii, a przed kilkoma dniami otrzymał tytuł Sportowej Osobowości Wielkiej Brytanii. Z tej okazji chciałbym przypomnieć fragmenty wywiadu przeprowadzonego z Giggsem w 2002 roku. Choć minęło już 7 lat warto sobie go przypomnieć, ponieważ "Sir Ryan" interesująco odpowiada na ciekawe pytania.
Manchester United armią tatusiów stoi?
Armia którą trzyma w swoich szeregach Manchester United. Dosyć pokaźna grupa starszych już zawodników, których nie powstydziłyby się włoskie kluby. Mowa tu o Edwinie van der Sarze, Garym Nevillu, Ryanie Giggsie oraz Paulu Scholesie. Od jakiegoś już czasu, próbuję zrozumieć cel przedłużania umów z weteranami? O ile Giggs śrubuje rekord występów to Scholes oraz Gary Neville już nie grają na tym poziomie o jakim myśli Sir Alex Ferguson.