"Tyś jak skała, tyś Nemanja" - takiej parafrazy kościelnej pieśni można by dokonać, chcąc opisać środkowego obrońcę i jednocześnie kapitana Manchesteru United. Czy na pewno "skała"? Jeszcze jakiś czas temu większość kibiców Manchesteru United była tego niemal pewna. Wiadomo jednak, że z czasem każda skała może się skruszyć, ulec erozji. Czy ten czas dla Serba właśnie nadszedł? Chcąc obalić lub potwierdzić tę teorię, przyjrzyjmy się szkiełkiem i okiem tegorocznym dokonaniom Nemanji Vidicia, odkładając na kilka chwil sympatie i antypatie.
Czytaj dalej »Archiwum roczne dla 2011
Natchniony francuski łącznik
Zastanawialiście się, co by było, gdyby nagle w składzie Manchesteru zabrakło Patrice'a Evry? Tak, do podstawowej jedenastki wskoczyłby Fabio i po kłopocie... Nic bardziej mylnego. Na lewej stronie obrony Francuz jest już od dwóch lat hegemonem. Wielu z Was pewnie się z tym nie zgodzi i powie, że nie ma ludzi nie do zastąpienia. Ja postaram się temu zaprzeczyć.
Czytaj dalej »Rekordzista rekordów
Jeśli w Księdze Rekordów Guinnessa znajduje się loża „Rekordzista w ilości pobitych rekordów”, to z pewnością powinien znaleźć się tam Ryan Giggs. Walijczyk od ponad trzech lat (dokładnie od finału Ligi Mistrzów z Chelsea) nieprzerwanie śrubuje rekord w ilości występów w barwach swojego klubu. I nie zanosi się na to, by wzrost liczby wybiegnięć na murawę w koszulce United nagle miał się zatrzymać.
Czytaj dalej »Transfery – z czym to się je?
Malcolm Glazer ostatnimi laty przyzwyczaił nas raczej do braku spektakularnych zakupów dokonywanych przez Manchester United w czasie kolejnych okien transferowych. Ostatni naprawdę głośny transfer Czerwonych Diabłów to zakup Dymitara Berbatova za 30 milionów funtów z londyńskiego Tottenhamu. Lato 2011 zapowiada się jednak przełomowo. Serwisy internetowe podawały informacje, które mówiły o tym, że sir Alex Ferguson dostał od właścicieli klubu aż 170 milionów funtów, które może przeznaczyć na wzmocnienie składu. Bo, szczerze mówiąc, skład wzmocnić trzeba.
Czytaj dalej »Goodbye Edwin van der Sar
Ktoś kiedyś powiedział, że najważniejszą miarą umiejętności bramkarza nie jest liczba obronionych „setek” podczas całej kariery, ale to jak długo i w jakim momencie będzie się w stanie grać na najwyższych obrotach. Jeżeli to prawda, to Edwin van der Sar jest najlepszym bramkarzem od momentu wyprodukowania pierwszej piłki. Holender pokazał, że nie liczy się ilość (czyt. wiek), a jakość. Pomimo, że w barwach klubu z Old Trafford rozegrał tylko 6 sezonów, zostanie zapamiętany lepiej niż niejeden „Diabeł”, który w tym zespole grał dłużej.
Czytaj dalej »De Gea Czerwonym Diabłem!
Dziś o 12:00 czasu polskiego Szefowie United podali informację, że David de Gea, bramkarz Atletico Madryt, podpisał 5-letni kontrakt z klubem. Tym samym kończą się trawające ponad rok spekulacje, kto zastąpi Edwina van der Sara w bramce mistrza Anglii.
Czytaj dalej »Mexico gano, czyli o Złotym Pucharze CONCACAF 2011 słów kilka
W nocy z soboty na niedzielę, w zasadzie już w niedzielny poranek, zakończyły się rozgrywki Złotego Pucharu CONCACAF, czyli inaczej Mistrzostwa Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. Z pewnością do uszu większości fanów futbolu dotarło, że puchar ten wygrał Meksyk, królem strzelców turnieju został Javier Hernandez, wybrany także MVP. Pora jednak dokładniej podsumować zmagania o prymat na kontynencie i dowiedzieć się nieco więcej o północnoamerykańskiej piłce.
Czytaj dalej »Adieu Owen
Nie tak to wszystko miało wyglądać - bez wątpienia uważa tak cała rzesza kibiców, Ferguson, a także i pewnie sam Hargreaves. Życie bywa okrutne i Owen na własnej skórze się o tym przekonał. Wspaniałe umiejętności, pewne miejsce w składzie jednego z największych klubów na świecie, a zabrakło w sumie najważniejszego - zdrowia. Anglik jest kolejnym zawodnikiem, któremu na drodze do kariery pełnej zwycięstw stanęło coś, na co ona sam de facto nie ma wpływu.
Czytaj dalej »John O’Shea: Rezerwowy nie do zastąpienia
Narzekania na grę Johna O'Shea właściwie nie milkną - na wszelakich forach bardziej lub mniej rozgarnięci kibice Manchesteru United niemal bez przerwy proponują sprzedaż Irlandczyka, wytykając mu braki w umiejętnościach technicznych czy też przygotowaniu szybkościowym. Choć większość kibiców United nie wyobraża sobie swojej ukochanej drużyny bez reprezentanta Irlandii, po Anglii krążą informacje o rzekomym odejściu obrońcy z Old Trafford do Sunderlandu. Wobec tych plotek, pora się zastanowić, jak ocenić być może ostatni sezon skromnego piłkarza z Waterford po czerwonej części Manchesteru?
Czytaj dalej »Niespełniony Roman
Dzisiejsza piłka nożna jest już nie tylko walką między zawodnikami na boisku, trenerami na ławkach czy kibicami na trybunach. W ciągu ostatnich lat stała się ona swego rodzaju areną, na którą właściciele wysyłają drużyny swoich gladiatorów, chcąc siebie i ich okryć wieczną sławą. A wszystkiemu początek dał Roman Abramowicz – przedsiębiorca, polityk, jeden z najbogatszych ludzi w Rosji i na świecie.
Czytaj dalej »