Gdy kilka dni temu David Villa został kupiony przez FC Barcelonę, szanse na transfer Luisa Suareza do Dumy Katalonii diametralnie spadły. Ja nie zamierzam się jednak nad tym rozczulać, wręcz przeciwnie – bardzo się z tego powodu cieszę. Młody Urugwajczyk moim zdaniem, powinien po Mistrzostwach Świata w Republice Południowej Afryki odejść z Ajaxu Amsterdam i pewnie tak zrobi. Gdzie odejdzie? – oby wybrał drogę na Old Trafford.
Jest obecnie wzorem dla samego siebie. W 47 oficjalnych spotkaniach w tym sezonie, trafił do bramki aż czterdzieści siedem razy. Daje to nam dokładnie jedną bramkę na mecz.
Niewielu piłkarzy byłoby w stanie odmówić, kiedy do ich drzwi pukali przedstawiciele najpotężniejszych klubów w Europie. Urugwajczyk w styczniu bieżącego roku podpisał nowy kontrakt z Ajaksem, na mocy którego związał się z klubem z Amsterdam ArenA do 2013 roku.
Patrząc na osiągnięcia Luisa Suareza w ostatnich miesiącach, nie dziwi fakt, że jego nazwisko stało się jednym z najgorętszym towarem na rynku transferowym. Do Amsterdamu trafił w 2007 roku za 7,5 miliona euro, a teraz wart jest przynajmniej cztery razy więcej. Trener zespołu ze stolicy Holandii bardzo chciałby zatrzymać swojego najlepszego egzekutora na przyszły sezon, lecz wydaje się to marzeniem ściętej głowy. Nie wiadomo, czy szkoleniowiec będzie miał coś do powiedzenia, bo do sprzedania Urugwajczyka może zmusić prezesów klubu sytuacja ekonomiczna jaka panuje w Ajaxie.
Na przestrzeni kilku lat drużyna z miasta położonego nad rzeką Amstel, „odchowała” w swojej znakomitej bazie treningowej wielu znakomitych zawodników. Na sprzedaży takich gwiazd jak Wesley Sneijder, Zlatan Ibrahimović czy Klaas-Jan Huntelaar Ajax zarobił ponad 100 mln. euro, tyle, że na ich zmienników wydał około 50 milionów więcej. Manko ma uzupełnić 35 milionów z transferu Suareza. Właśnie na taką kwotę wyceniany jest talent tego piłkarza. Jedynym sensownym sposobem na zatrzymanie Urugwajczyka w zespole jest zaciągnięcia kredytu, ale nikt nie ma pewności, czy takowy kredyt Ajax dostanie biorąc pod uwagę ich problemy ekonomiczne.
Największymi rywalami United w wyścigu o Suareza są niewątpliwie Chelsea FC i Manchester City. Barcelonę odrzucam z opisanych trochę wyżej przyczyn. W drużynie naszych lokalnych rywali mógłby tworzyć zabójczy tercet z Tevezem i Adebayorem. Oczywiście jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem dla Suareza jest obranie kierunku ku Wyspom Brytyjskimi wylądowanie w siedzibie Czerwonych Diabłów. Jednak na to, jaką podejmie decyzję on sam, niestety nie mam już wpływu.
Zapraszam również na mój blog – http://farciarz.wordpress.com/