Nie przegap
Strona główna / Liga Mistrzów / Najładniejsza bramka 5. kolejki Ligi Mistrzów

Najładniejsza bramka 5. kolejki Ligi Mistrzów

Najładniejsza bramka 5. kolejki Ligi Mistrzów
Faza grupowa Ligi Mistrzów 2009/2010 to już historia. Czerwone Diabły bez większych problemów zrobili, co do nich należało i awansowali z pierwszego miejsca wyprzedzając CSKA Moskwa. Zanim jednak na dobre skupimy się na rozgrywkach angielskich, cofnijmy się w czasie o dwa tygodnie, kiedy to Manchester United przegrał u siebie z Besiktasem Stambuł, a swoje szanse na awans do 1/8 finału pogrzebał FC Liverpool. Mowa tu oczywiście o 5 kolejce, z której najładniejsze bramki prezentuję poniżej.

1. Marco Borriello (AC Milan – Olympique Marsylia)

Pierwsza bramka z meczu drużyn bezpośrednio zainteresowanych awansem. Marco Borriello prowadzi akcję prawą stroną boiska, oszukuje obrońców gości i pewnie pokonuje golkipera Marsylii. Wynik 1:0 nie utrzymał się zbyt długo, albowiem 6 minut później Francuzi wyrównali i ustalili ostateczny wynik meczu.

2. Samir Nasri (Arsenal FC – Standard Liege)

Kanonierzy zdołali zdobyć dwie bramki przeciwko drużynie Standardu Liege. Zarówno pierwsze, jak i następne trafienie zasługuje na trafienie do tego zestawienia. Gol na 1:0 to konsekwencja długiego podania od linii obrony do napastnika z pominięciem środka pola oraz po części błędu obrońcy, który dosyć nieudolnie wybijając piłkę w rzeczywistości wystawił ją niczym Paweł Zagumny na odpowiednią wysokość Nasriemu, który mógł idealnie wykończyć akcję posyłając futbolówkę z pierwszej piłki nad interweniującym bramkarzem gości.

3. Denilson (Arsenal FC – Standard Liege)

Arsenal przypieczętował zwycięstwo trafieniem Brazylijczyka o nazwisku Denilson. Zawodnik ten zdecydował się na uderzenie z okolic 30 metra – jak się okazało ułamek sekundy później – słusznie. Strzał może nie był wybitnie mocny ani precyzyjny, ale wystarczył, aby nieporadnie interweniujący golkiper drużyny belgijskiej tylko musnął piłkę palcami pozwalając jej wpaść do siatki.

4. Milos Krasić (CSKA Moskwa – Wolfsburg)

Zawodnik ten ewidentnie rozstrzelał się fazie grupowej Ligi Mistrzów. Milos Krasić po wpisaniu się na listę strzelców w potyczce z Manchesterem United tym razem mocnym uderzeniem, z mniej więcej 25 metrów, nie dał szans bramkarzowi Wolfsburga. Bramka ta zadecydowała o losach spotkania i dała zwycięstwo moskiewskiej drużynie, co zdecydowanie zwiększyło jej szanse na awans do fazy pucharowej.

5. Rodrigo Tello (Besiktas – Manchester United)

Rozpocząłem od United i na Manchesterze skończę. Chociaż w tym akapicie nie będę chwalił naszych piłkarzy. Pozostawiony bez opieki Rodrigo Tello doskonale wykorzystuje możliwość pokonania orła Czerwonych Diabłów – Bena Fostera. Chilijzyk technicznym strzałem pokonuje angielskiego bramkarza w 33% dzięki swoim umiejętnościom, 1/3 sukcesu zawdzięcza rykoszetowi, a pozostała część to zasługa golkipera Red Devils. Gol ważny, albowiem jedyny w spotkaniu i przerywający passę ponad 20 meczów bez porażki na własny stadionie teamu z Old Trafford.

Najładniejsza bramka 5. kolejki Ligi Mistrzów to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony