Nie przegap
Strona główna / Manchester United / Weterani siłą napędową Manchesteru United?

Weterani siłą napędową Manchesteru United?

Weterani siłą napędową Manchester United?
Ryan Giggs, Paul Scholes, Gary Neville i Edwin van der Sar to najstarsi zawodnicy grający w Man United. Co ich wyróżnia z pośród wielu innych piłkarzy? Jak poradzi sobie klub po odejściu tych wspaniałych zawodników? Czy ich odejście zmieni coś w grze United i kto ich zastąpi? Te pytania coraz częściej kołaczą mi się w głowie, gdyż lada moment może nadejść dzień rozstania.

Dwudziestego siódmego października 1970 roku w mieście Voorhout w Holandii na świat przyszedł Edwin van der Sar. Obecnie jest to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie. W zespole Czerwonych Diabłów znalazł się w 2005 roku i wniósł do gry defensywnej zespołu spokój i pewność siebie. Edwin ma 39 lat, a mimo tego gra znakomicie i ma pewne miejsce w składzie United. Pomimo zaawansowanego wieku nadal imponuje refleksem i znakomitymi interwencjami. Holender mierzy 197 centymetrów, co jest jego wielkim atutem. W poprzednim sezonie ustanowił wspaniały rekord wszystkich lig brytyjskich.

W 14 rozegranych meczach, czyli przez 1311 minut, dzielnie bronił bramki Man United nie pozwalając, aby piłka przekroczyła linię bramkową. Jego seria skończyła się dnia 4 marca 2009 roku w meczu przeciwko Newcastle United. Jak przyznał sam bramkarz, sukces ten zdołał osiągnąć dzięki wsparciu wspaniałych obrońców, którzy pomagali golkiperowi jak tylko potrafili najlepiej.

Niestety, Edwin powoli zaczyna myśleć o przejściu na zasłużoną emeryturę. Kto będzie w stanie zastąpić niepokonanego Holendra? Czy Sir Alex Ferguson postanowi kupić nowego bramkarza, czy postawi na Tomasza Kuszczaka lub Bena Fostera? Edwin na dzień dzisiejszy jest niedysponowany z powodu kontuzji. Tę niedyspozycję wykorzystał Ben Foster, który rywalizuje z Kuszczakiem o grę w pierwszym składzie. Anglik w meczu z Chelsea o Tarczę Wspólnoty zagrał koszmarnie. Wpuścił dwie fatalne bramki, a kibice United przeklinali wybór Fergusona, który nie chciał dać szansy Polakowi. Ben mimo tak koszmarnych błędów nie usiadł na ławce, lecz konsekwentnie jest wystawiany przez Bossa w podstawowej jedenastce. Foster, mimo wielu wpadek, potrafi nieraz zaskoczyć swoimi fenomenalnymi interwencjami.

W meczu z Arsenalem nie popisał się po strzale Andrieja Arszawina, ale zrekompensował to wspaniałą obroną strzału Emmanuela Eboué. Jak widać Tomasz nie dostaje nawet szansy gry w pierwszym składzie. Kuszczak ma wspaniały refleks i znakomicie gra na linii, ale dalsze umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. Ben natomiast ma refleks gorszy od swojego konkurenta, ale lepiej gra w przedpolu, mimo że jego interwencje nadal nie są zbyt pewne.

Wielu uważa, że Ben Foster dostaje tyle szans od Fergusona, ponieważ jest Anglikiem i wielką nadzieją angielskiej reprezentacji narodowej. Czy jest możliwość byśmy zobaczyli w meczu United Tomasza Kuszczaka zamiast Bena Fostera? Niestety, na razie nie zapowiada się na to i mimo wielu wypowiedzi Bossa odnośnie tego jak ceni Tomasza, chyba nie możemy liczyć na szybie ujrzenie Polaka po między słupkami bramki Czerwonych Diabłów. Tę bitwę na razie wygrywa Ben Foster.

Kolejnymi weteranami, którzy powoli rozmyślają nad emeryturą są Ryan Giggs, Paul Scholes i Gary Neville. Piłkarze ci odnieśli z United wiele zwycięstw, w które włożyli wiele pracy. Ich początki były bardzo obiecujące. Mimo młodego wieku udowodnili, że znakomicie radzą sobie w futbolowym świecie.

Ryan Giggs na Old Trafford pojawił się w 1990 roku jako siedemnastoletni zawodnik. W klubie spędził wspaniałe dziewiętnaście lat. Osiągnął już wszystko, co tylko można osiągnąć w tym sporcie, biorąc pod uwagę piłkę klubową. Rozegrał w barwach Czerwonych Diabłów 808 spotkań i zdobył 148 bramek. Giggs to prawdziwy „Diabeł” z charakterem. Wspaniale spisuje się na boisku mimo swojego podeszłego, jak na piłkarza, wieku. Ryan w wywiadach zaznacza, że nawet nie myśli o odejściu na emeryturę, ale wszyscy dobrze wiemy, że jego czas zbliża się ku końcowi.

Czy jego następcą mógłby zostać Portugalczyk Nani, który w ostatnich meczach udowadniał swoją wielką wartość? Mimo że Nani nie ma takiego charakteru jak Giggs, to jego gra mówi sama za siebie. Myślę, że po odejściu Cristiano Ronaldo młody Portugalczyk może się rozegrać na dobre, a Giggs będzie mógł spać spokojnie z myślą o tym, że został godnie zastąpiony.

Co do Paula Scholesa i Gary’ego Neville’a to sam się zastanawiam, jak to będzie? Czy Ferguson ma już jakiś konkretny plan? Paul jest zawodnikiem United od 1993 roku natomiast Gary od 1991. Jednym słowem spędzili w Man United kawał czasu będąc wiernymi klubowi, aż do dziś. By dostać się do podstawowej jedenastki, Anglicy musieli bardzo ciężko trenować. Dopiero gdy w 1995 roku w okresie letnim z Old Trafford odchodziło trzech kluczowych zawodników United, młodzi piłkarze mogli liczyć na coś więcej niż tylko grzanie ławy. Z Teatru Marzeń odeszły takie gwiazdy jak Mark Hughes, Paul Ince i Andrej Kanczelskis, których Sir Alex Ferguson postanowił zastąpić młodymi kadrowiczami. Następny sezon klub zaczął z najmłodszą drużyną, jaką ktokolwiek pamiętał od czasu Dzieciaków Busby’ego.

Po pierwszej porażce, którą odniosła ta młoda drużyna, Alan Hansen powiedział w programie „Mecz dnia”: „Z dziećmi niczego się nie wygra”. Mimo to w następnym spotkaniu znów na boisku można był ujrzeć młodych zawodników w tym Scholesa i Neville’a. Tym razem „Diabły” grały na własnym stadionie z West Ham United i wygrały to spotkanie 2:1. Mimo iż był to młody zespół, zawodnicy byli bardzo utalentowani i pokazali, że mogą grać na najwyższym poziomie. Manchesterowi United w tym sezonie zabrakło bardzo niewiele do tytułu mistrzowskiego, lecz perspektywiczni wychowankowie pokazali się od dobrej strony. Kibice z pewnością pomyśleli wtedy, że ci chłopcy mają potencjał i w następnych latach mogą wiele zdziałać. Tak też się stało. Sukcesy, jakie osiągnęli, wprawiają w podziw wszystkich prawdziwych kibiców piłki nożnej.

Gary jest znakomitym obrońcą, posiadającym wielką wolę walki. Umie się postawić i często wdaje się w kłótnie. Jego wiek daje jednak do myślenia. Kto zastąpi Neville’a? Wydaje mi się, że bracia da Silva mogą wiele osiągnąć. Ich młody wiek jest wielkim plusem, gdyż wiemy, że piłkarze ci mają szansę grać jeszcze lepiej. Czy Sir Alex Ferguson zadecyduje, że to właśnie jeden z braci może zastąpić wspaniałego weterana?

Fabio w ostatnich meczach spisywał się nienagannie i bardzo możliwe, że to on będzie dumnym następcą Gary’ego. Czy jego ostatnie występy w trykocie United sprawią, że Sir Alex Ferguson będzie skłonny postawić na młodego zawodnika po odejściu Neville’a? Wydaje mi się, że bracia mogą spokojnie powalczyć o zaszczyt zastąpienia legendy, która w ostatnim czasie pojawia się na murawie coraz rzadziej.

Z Paulem Scholesem nie musi być tak kolorowo jak w przypadku poprzedników. Jego gra jest bardzo kontrowersyjna, do czego nas przyzwyczaił. Czasem zastanawiam się czy Paul sprawdziłby się jako siatkarz? Mimo tego jest to znakomity piłkarz grający w United od 1993 roku. Jego potężne strzały sprzed pola karnego przeszły już do historii United. Rudy Anglik jest znakomitym pomocnikiem, lecz czas pomyśleć nad jego zastępcą, gdyż Paul ma na karku 35 lat. W moim przekonaniu posiadający świetne wyszkolenie techniczne Owen Hargreaves może nie podołać temu zadaniu z powodu swoich licznych kontuzji.

Jego powrót do składu jest zapowiadany na wrzesień, lecz po tak długiej rehabilitacji, raczej nie powinniśmy oczekiwać od niego cudów. Hargreaves jest zawodnikiem United od 2007 roku i niestety dość rzadko widzimy tego wspaniałego piłkarza na boisku.

Jeżeli Hargreaves nie zastąpi Scholesa, to czy może to zrobić Anderson? Piłkarz sprowadzony z FC Porto w 2007 roku mógłby wspaniale załatać dziurę po odejściu Paula. Andi ma zaledwie 21 lat i potrafi znakomicie grać w pomocy. W ostatnim czasie udowodnił swoją wartość, a bramka strzelona podczas Audi Cap pokazała, że ten piłkarz potrafi zdobywać też gole.

Jak pamiętamy Anderson nigdy nie był asem strzeleckim, lecz kto wie – może w tym sezonie się odblokuje? Mimo małej skuteczności strzeleckiej, zawodnik dysponuje bajeczną techniką i umiejętnością rozgrywana piłki. Czy Andi byłby godnym następcą Paula? Mam nadzieję, że już niedługo sami będziemy mogli to ocenić.

Póki co nasi kochani weterani jeszcze grają i spisują się nienagannie. Miejmy nadzieję, że ich ostatni sezon będzie najlepszy ze wszystkich, by mogli odejść w blasku chwały. Nasze pokolenie nigdy ich nie zapomni, gdyż wkład weteranów w grę zespołu jest ogromny i dzięki ich doświadczeniu młodzi zawodnicy uczą się swojego przyszłego fachu. Pouczenia bardziej doświadczonych graczy zawsze się przydają. Dzięki tym ludziom Man United wypracował sobie tak wspaniałą historię, którą zawsze się szczycimy.

Ja nigdy nie zapomnę gola zdobytego przez Giggsa w meczu z Arsenalem w 1999 roku, gdy przebiegł całe boisko mijając pięciu zawodników przeciwnika, a następnie umieszczając piłkę w siatce. Tak samo Scholes, który swoimi atomowymi strzałami pokonywał najlepszych bramkarzy świata. Po meczu z Barceloną jego bramkę mam cały czas przed oczyma. Czy ktoś będzie w stanie zastąpić naszych kochanych weteranów? Już niedługo pewnie dowiemy się, jak na to wszystko zapatruje się Sir Alex Ferguson. Oby weterani mogli spokojnie odejść na emeryturę z przeświadczeniem, że są godnie zastąpieni.

Autor: Damian Leciewicz

Chcesz opublikować swój tekst? To nic trudnego! Wyślij go nam ;-)

Przewiń na górę strony