Już dziś wieczorem, spotkaniem na Inonu Stadi Manchester United zainauguruje nową edycję Champions League. Rywalem będzie Besiktas Stambuł, który z pewnością nie jest rywalem z najwyższej półki, jednak nie od dziś wiadomo, że tureckie zespoły są u siebie niebywale groźne.
» Przejdź do relacji wideo na żywo
» Oglądaj inne mecze na żywo na Soccerlog.net!
» Otwórz interaktywną relację tekstową w okienku pop-up
Sytuacja obu ekip w ich krajowych ligach diametralnie się różni. „Czerwone Diabły” po niezbyt przekonującym początku zaczynają łapać właściwy rytm i po pierwszych pięciu kolejkach znajdują się już na drugim miejscu z dwunastoma punktami. Na pierwszej lokacie znajduje się niepokonana Chelsea. Podopieczni sir Alexa Fergusona nie narzekają na skuteczność, w pierwszych pięciu spotkaniach wbili rywalom 11 bramek, tracąc jedynie 3.
Na szczęście poprawia się także sytuacja kadrowa w ekipie z Old Trafford. Do gry powrócił Rio Ferdinand, a mimo doniesień o urazie Johna O’Shea, Irlandczyk zagrał w meczu z Tottenhamem oraz znalazł się w kadrze na Besiktas. Niestety z powodu kontuzji do Turcji nie mogli pojechać Rafael Da Silva, Edwin van der Sar oraz Owen Hargreaves.
Mimo, że tureckie zespoły nie należą raczej do elity europejskiej piłki, to „Czerwone Diabły” wcale nie radzą sobie z nimi tak bezproblemowo. Z dotychczasowych ośmiu spotkań wygrali jedynie trzy mecze, tyle samo zremisowali, a przegrali dwa. Jednak na tureckiej ziemi podopiecznym sir Alexa Fergusona udało się zwyciężyć tylko raz.
Kilka słów o drużynie gospodarzy. W dotychczasowych pięciu ligowych spotkaniach ekipa Besiktasu zdołała wygrać zaledwie jedno spotkanie, 2-0 z Antalyasporem. Oprócz tego obrońcy mistrzowskiego tytułu w Turcji zaliczyli trzy remisy, a w ostatnim spotkaniu przegrali 3-0 z Galatasaray. Z sześcioma punktami podopieczni Ertuğrula Sağlama zajmują zaledwie jedenaste miejsce w lidze.
Dla Besiktasu jest to piąta próba przedarcia się przez fazę grupową Champions League. W dotychczasowych próbach Turkom nie udało się jednak przejść do dalszej fazy rozgrywek, a dwa lata temu doznali w fazie grupowej rekordowej porażki z Liverpoolem (8-0). Skoro Liverpool może, to Manchester tym bardziej.
Mimo wszystko Ferguson zdecydował się wziąć do Turcji najsilniejszą kadrę. W Stambule zobaczymy najsilniejszy możliwy skład, nie licząc zawodników kontuzjowanych. Największym zagrożeniem dla Besiktasu powinien być fenomenalnie spisujący się duet napastników Berbatov – Rooney. Oprócz nich, coraz lepiej spisuje się Fletcher, a doskonały występ Andersona przeciwko Tottenhamowi także budzi spore nadzieje.
» Podyskutuj na forum: Besiktas vs Manchester United
Składy Zespołów
Besiktas Stambuł:
Rüştü Reçber, Arıkan, Köybaşi, Kaş, Sivok, Şimşek, Üzülmez, Ferrari, Güven, Fink, Tello, Tabata, Dağ, Serdar Özkan, Uğur İnceman, Ernst, Yusuf Şimşek, Erkan Zengin, Nihat Kahveci, Batuhan Karadeniz, Mert Nobre, Bobô, Hološko
Foster, Kuszczak, De Laet, Fábio, Brown, Ferdinand, Vidić, Evans, Evra, O’Shea, Valencia, Park, Fletcher, Carrick, Scholes, Anderson, Giggs, Nani, Rooney, Berbatow, Owen
Wypowiedzi przedmeczowe
Nasi kibice są fantastyczni. Jestem przekonany, że zorganizują piłkarzom Manchesteru prawdziwe piekło. Nasi fani zaliczają się do najgłośniejszych w Europie, dopingują swoich ulubieńców przez pełne 90 minut, jestem przekonany, że będą dwunastym zawodnikiem drużyny. Piłkarze United grali już z Galatasaray czy Fenerbahce i mogli poczuć namiastkę tego, jak potrafią dopingować tureccy fani, zapewniam jednak, że kibice Besiktasu są absolutnie wyjątkowi.
Rustu Recber
Relacja tekstowa
» Otwórz interaktywną relację tekstową w okienku pop-up