Nie przegap
Strona główna / Offtopic / Manchester United – sezon 2007/2008 w fotografiach

Manchester United – sezon 2007/2008 w fotografiach

Manchester United - sezon 2007/2008 w fotografiach
Już za parę dni piłkarze rozpoczną przygotowania do sezonu 2008/2009, dlatego trzeba definitywnie zamknąć wszystkie sprawy związane z poprzednimi rozgrywkami. Dzisiaj mamy okazję przedstawić Wam bardzo szybką podróż w przeszłość, podczas której będziecie mieli okazję przypomnieć sobie niektóre z najważniejszych lub symbolicznych wydarzeń z poprzedniego sezonu.

Tarcza wspólnoty

manchester_united_048.jpg 5 sierpnia 2007 roku Manchester United w meczu przeciwko Chelsea zdobył Tarczę Wspólnoty. Piłkarzom sir Alexa Fergusona udało się wziąć rewanż na Chelsea za przegrany finał Pucharu Anglii. W spotkaniu tym nie wystąpili nowi zawodnicy, na których Szkot wydał około 52 milionów funtów.

Srebrną Tarczę Wspólnoty odebrał z rąk Geoffa Hursta, mistrza świata z 1966 roku, kapitan Manchesteru UnitedRyan Giggs.

Liverpool vs Manchester United

Anderson vs Gerrard Chyba każdy pamięta potyczki Gerrarda z Andersonem podczas tego meczu. Co tu dużo mówić – młody Brazylijczyk pokazał, że nie bez powodu Ferguson ściągnął go na Old Trafford.



Anderson Po zachowaniu Andersona widać, że jest pewny siebie i nie boi się nikogo, co dobrze rokuje na przyszłość, biorąc pod uwagę, że już za niedługo będzie musiał zastąpić jednego z naszych weteranów. „Predator” nadchodzi…


Wygrana z Newcastle, hattrick Ronaldo. Manchester United liderem

Manchester United 6 - 0 Newcastle 12 stycznia 2008 roku Czerwone Diabły na Old Trafford podejmowały Newcastle. Ronaldo strzelił wtedy swojego pierwszego hattricka dla „Czerwonych Diabłów”, a dzięki zwycięstwu Manchester United awansował na pierwsze miejsce w tabeli, bo swój mecz zremisował Arsenal (1:1 z Birmingham City).

Wygrana z Portsmouth i piękny strzał Ronaldo

Cristiano Ronaldo wolnyRzut wolny Ronaldo w meczu z Portsmouth został praktycznie natychmiast uznany za najlepszy w historii Premier League. Cristiano pokazał, że sezon 2007/2008 należy do niego. Ludzie zauważyli, że jest on godzien noszenia koszulki z numerem 7. Nie dość tego, niektórzy twierdzili, że jest on lepszy od poprzednich właścicieli legendarnej „siódemki”. Większość, jeśli nie wszyscy fani United, miała wtedy nadzieję, że zostanie on w klubie wystarczająco długo, aby wypełnić tę „przepowiednię”. Jednak podczas Euro 2008 Ronaldo podpadł kibicom i wątpliwe jest, aby szybko (jeśli w ogóle) usłyszał on jeszcze z trybun „Viva Ronaldo”.

Obchody Monachium

Manchester United - obchody rocznicy Tragedii w Monachium W 2008 roku mija 50. rocznica tragedii w Monachium. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że derby między Manchesterem City a Manchesterem United były wyjątkowe. Specjalne stroje retro, kibice z szalikami i pełno innych symboli. Niestety, zawodnikom sir Alexa Fergusona nie udało się pokonać przeciwników zza miedzy.

manchester_united_200.jpg

Nie zabrakło także innych uroczystości, podczas których piłkarze i kibice mogli złożyć hołd tragicznie zmarłym piłkarzom United. Tysiące ludzi zostawiło kwiaty i szaliki. Wtedy chyba było najlepiej widać, jak tragiczne wydarzenie sprzed 50 lat ciągle wpływa na kibiców Manchesteru United. Dzięki temu są oni wyjątkowi… manchester_united_150.jpg


United miażdży Arsenal w FA Cup, Nani ośmiesza…

Nani Arsenal… podobno grają najlepszą piłkę na świecie, podobno posiadają najlepszego piłkarza – Cesca Fabregasa, podobno Aleksander Hleb to najlepszy skrzydłowy. A jak to wyglądało w rzeczywistości? Arsenal nie istniał. Oba zespoły czekały ciężkie przeprawy w Lidze Mistrzów, dlatego trenerzy zdecydowali się na rotacje. Pamiętam jak NiLokowi powiedziałem, że „Ferguson to je…y geniusz albo już powinien iść na emeryturę” (było więcej wulgaryzmów). Na szczęście później Ferguson okazał się jednak być „je…ym geniuszem”, a określenie towarzyszyło już nam do końca sezonu.

Wygraliśmy 4:0, a nasz młody Anderson dał piękną lekcję futbolu Fabregasowi. Potem Nani zaczął bawić się z Hoyte’em. Chyba każdy pamięta jak komicznie to wyglądało. Arsenal został pokonany na boisku, ale Czerwone Diabły wygrały także mentalnie, co później odbiło się na formie podopiecznych Wengera.

Przegrana z Chelsea, bójka z Evrą w roli głównej

machester_united_fotografie_137.jpg12 kwietnia Chelsea podejmowała na Stamford Bridge Manchester United. Wydawało się, że nic nie idzie po myśli sir Alexa Fergusona, ale zdarzyło się jeszcze coś. Czerwone Diabły spotkanie przegrały 1:2, po dwóch bramkach Michaela Ballacka. Pod koniec meczu na boisku doszło do przepychanki, podczas której żółtymi kartkami zostali ukarani Rio Ferdinand oraz Owen Hargreaves. Kilkadziesiąt minut po spotkaniu usłyszeliśmy chyba ostatnią rzecz, jaką chcielibyśmy usłyszeć – do zamieszek doszło również po końcowym gwizdku sędziego, a ich „bohaterem” był… Patrice Evra. Mimo że minęło już parę miesięcy, tak naprawdę do dzisiaj nie wiadomo, o co poszło.


Scholes i gol przeciw Barcelonie

manchester_united_081.jpg Jeden z najważniejszych meczów sezonu – Manchester United vs. FC Barcelona. Paul Scholes, jeden z naszych weteranów, nie miał okazji grać w finale Ligi Mistrzów w 1999 roku, ale odpłacił to sobie z wielką nawiązką – strzelił jedyną bramkę w meczu, która dała nam upragniony awans do tegorocznego finału w Moskwie.

manchester_united_080.jpgW środowym spotkaniu pochodzący z Salford zawodnik ma szansę stać się najważniejszą postacią na boisku, wygrywając jedyne trofeum, którego brakuje mu do kolekcji. Scholes – dla Harrisona futbolowy geniusz, dla selekcjonera reprezentacji Anglii, Fabio Capello, niepowetowana strata, numer jeden w angielskiej piłce dla Patricka Vieiry, Rio Ferdinanda i wielu innych. Pewniak do występu w moskiewskim finale Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea.

Przed dziewięcioma laty nie mógł wystąpić z Bayernem Monachium na Camp Nou z powodu zawieszenia za kartki. W rewanżowym meczu półfinałowym z Juventusem Scholes wszedł z ławki rezerwowych w 68. minucie, bo sir Alex Ferguson nie chciał ryzykować, że straci go przed finałem. Jednak źle wykonany wślizg i tak nie uchronił go przed upomnieniem żółtą kartką.


Pomnik dla Trio

manchester_united_185.jpg Następne symboliczne wydarzenie w sezonie 2007/2008. Sir Bobby Charlton, Denis Law i George Best – nie trzeba ich przedstawiać praktycznie nikomu, od 29 maja będą na Old Trafford towarzyszyć piłkarzom i kibicom cały czas.


Sir Bobby Charlton, Denis Law i George Best znowu pojawili się w takim składzie na Old Trafford. Tym razem jednak zastygli w bezruchu przy Teatrze Marzeń.

Dzisiaj, w 40. rocznicę zdobycia pierwszego Pucharu Europy przez Manchester United, odsłonięto pomnik wykonany z brązu, przedstawiający „United Trio”.

W ten sposób uhonorowano trzech najlepszych zawodników z historii Czerwonych Diabłów. Każdy z nich zdobył „Złotą Piłkę”, nagrodę dla najlepszego zawodnika grającego w Europie.

Podczas ceremonii odsłonięcia Sir Bobby Charlton był pełen podziwu dla Philipa Jacksona, znanego artysty, który wykonał rzeźbę. Na placu zebrało się 300 osób, w tym 8 zawodników United z 1968 roku.


Wygrana z Wigan = Manchester United Mistrzem Anglii 2007/2008

Manchester United - Mistrz Anglii 2007/2008
Przed meczem z Wigan Manchester United miał tyle samo punktów, co Chelsea. Strata punktów w tym meczu mogła oznaczać przegraną w wyścigu po tytuł. W ostatnim meczu Premier League Czerwone Diabły pokazały klasę i zimną krew, pewnie wygrywając 2:0. W tym samym czasie Chelsea zremisowała 1:1 z Boltonem na Stamford Bridge.

Manchester United zdobył po raz siedemnasty w swojej barwnej historii tytuł najlepszej drużyny w Anglii. Tego pięknego dnia sir Alex Ferguson jest wielkim zwycięzcą po raz dziesiąty, podobnie jak jego podopieczny Ryan Giggs. Mimo presji ze względu na wielką wagę tego spotkania, United ani przez moment nie pogubili się na tyle, by dać rywalowi jakiekolwiek szanse. JJB zostało podbite, tak samo jak Premier League. Święto czas zacząć! UNITED WE STAND!

Finał LM

Ronaldo nie strzela karnegoKwintesencja sezonu 2007/2008. Ponownie „prześladują” nas wydarzenia symboliczne i bardzo ważne. Tym razem głównym bohaterem jest Ryan Giggs. Walijczyk wyrównał już rekord sir Bobby’ego Charltona (758 występów w barwach United), ale najpiękniejsze miało dopiero nadejść.

manchester_united_141.jpg W historii Manchesteru United było niewielu zawodników takich jak Ryan Giggs. Jednak chyba mało kto wierzył, że w końcówce finału Ligi Mistrzów Ryan Giggs zmieni zmęczonego Scholesa, a następnie strzeli gola, który da nam upragnione zwycięstwo. Football-fiction? Jednak wydarzyło się to w rzeczywistości. Chyba to wszystko było zapisane w gwiazdach… Przecież to jest wręcz niemożliwe – Ronaldo nie strzela karnego, cały sezon wisi na włosku, ale John Terry także pudłuje. Do piłki podchodzi nie kto inny, jak Ryan Giggs, na jego barkach spoczywa odpowiedzialność tak wielka, że mało kto może sobie to wyobrazić, być może to jego ostatni taki sezon w karierze. Przed sobą ma tylko piłkę i bramkarza, którego musi pokonać… udało się. To jeszcze nie musiał być jednak koniec, ale chwilę potem karnego broni van der Sar. Dzięki temu splotowi wydarzeń rzut karny Walijczyka dał nam zwycięstwo. Być może myślicie, ze to obrona Edwina była kluczowa? Szczerze powiedziawszy strzał Giggsa i obrona są tak ze sobą splecione, że można o nich pisać tylko w tym samym momencie – obaj zasługują na chwałę…

Dzięki temu wracamy do początku naszej krótkiej wyprawy – Ryan Giggs ponownie wznosi trofeum, tym razem jednak wraz z Rio Ferdinandem. Czy może być coś piękniejszego?

Przewiń na górę strony