Nie przegap
Strona główna / Inny punkt widzenia / Odezwa do kibiców

Odezwa do kibiców

Odezwa do kibiców
Drodzy kibice Arsenalu, Chelsea i Liverpoolu, a także wszystkich nie wymienionych z nazwy klubów Wielkiej Brytanii oraz kontynentu – wznieśmy się ponad podziałami i wspólnymi siłami podnośmy poziom prowadzonych na Redlogu dyskusji! Odejdźmy zatem od jakże utartego schematu, w którym wynik debaty jest z góry przesądzony, i gdzie nie ma miejsca na merytoryczną rozmowę, ponieważ tak rzadko kto podejmuje próbę zrozumienia innych. Gros z nas ogranicza się wyłącznie do przedstawienia swojego zdania, tradycyjnie nie będąc skłonnym do uznania racji drugiej strony.

Postawmy sprawę jasno

Fani United – niezaprzeczalnie Redlog jest przez nas zdominowany, dlatego to właśnie na nas spoczywa największa odpowiedzialność za jakość przeprowadzanych dyskusji. Apeluję jednak, abyśmy otworzyli się na kibiców innych zespołów, zachęcili ich do wymiany poglądów i sprawili, że poczują się tu wreszcie mile widziani, a ich wkład w istnienie strony zostanie doceniony. Sprawmy przynajmniej, żeby nie towarzyszyło im wrażenie, iż przychodzą tutaj za karę, a każde odwiedziny muszą zakończyć się mniejszą bądź większą kłótnią.

Nie próbuję Was przekonać, abyście w imię jakiejś mglistej i abstrakcyjnej idei bezgranicznego pojednania powstrzymywali się od jakiejkolwiek krytyki i niechęci skierowanej przeciw wrogim drużynom. Bynajmniej – warto, aby ugruntowane historycznymi sporami antagonizmy nie zostały zapomniane. Pamiętajmy jednak, że po drugiej stronie zwykle stoją tacy sami fani jak my, z tym że na skutek niefortunnych wydarzeń kibicujący drużynom, które nie są aż tak zjawiskowe jak United.

Nieustanne złośliwości są częścią naszej kultury, należałoby natomiast przestrzegać pewnych podstawowych zasad przyzwoitości. Nie ma w dzisiejszych czasach akceptacji na szerzenie chamstwa czy wulgarne, patologiczne zachowania. Dbajmy zatem, aby nasze wypowiedzi nie schodziły poniżej pewnego poziomu, bo nie sztuką jest obrażać się nawzajem. Sztuką jest nie szczędzić sobie gorzkich słów, a jednoczenie szanować się wzajemnie.

Całe szczęście poziom rozmów na Redlogu w dalszym ciągu stoi na stosunkowo wysokim poziomie. Napawa mnie to optymizmem i nadzieją na to, że jesteśmy w stanie należycie ugościć wszystkich kibiców Chelsea, a następnie Interu i Barcelony, którzy odwiedzą nas w nadchodzących tygodniach. Mam gorącą prośbę, abyśmy zrobili wszystko co w naszej mocy, aby nie zniechęcić ich do dodawania naszego serwisu do Ulubionych.

Tak dla różnorodności

Odkąd sięgam pamięcią, na Redlogu zawsze wypowiadali się fani różnych drużyn, a nie tylko United. Ten serwis nie byłby bez nich tym, czym jest obecnie. Natomiast sama wymiana poglądów z kibicami innych zespołów bywa nie tylko bardzo interesująca, ale przede wszystkim niezwykle często pomaga spojrzeć na sprawy z innej perspektywy i jest pouczająca. To właśnie różnorodność nas rozwija.

Nie powinniśmy się więc ograniczać do kontaktów wyłącznie z osobami sympatyzującymi z tą samą co my drużyną. Jeżeli wykażemy odrobinę dobrej woli, to nawet w fanach największego rywala znajdziemy nierzadko znakomitych partnerów do rozmowy. Należy jednak pamiętać, że dyskusja, która ogranicza się próbowania za wszelką cenę dogryźć rozmówcy, traci sens.

Jeżeli debata na Redlogu ma prawidłowo funkcjonować, to biorący w niej udział powinni zachować chociażby odrobinę dystansu i poświęcić minimum uwagi, aby wysłuchać i zrozumieć to, co do przekazania mają pozostali jej uczestnicy. Niestety m.in. właśnie tego brakowało podczas przeprowadzanych ostatnimi czasy dyskusji z fanami Barcelony. Nie, nie tylko im. Zbyt wiele osób próbuje jedynie narzucić innym swój sposób postrzegania rzeczywistości, nie dopuszczając do siebie możliwości, iż mogą się mylić. Przyznają sobie coś na wzór nieomylności, prawa do której automatycznie zabierają wszystkim, którzy się z nimi nie zgadzają.

Chociaż nie pojmuję, skąd aż tyle niechęci wobec sympatyków innych zespołów, to już nie dziwi mnie, że czasami wszystkie próby nawiązania kontaktu muszą spełznąć na niczym. Zamiast jednak tracić czas na ludzi, z którymi rozmowa nie ma prawa być w jakikolwiek sposób pouczająca czy wartościowa, warto skupić się na wymianie zdań z tymi, którzy mają coś do powiedzenia. Takich osób przez lata na Redlogu było całe mnóstwo. Niemało z nich przybyło tu w koszulkach innych drużyn. Pozwolę sobie wymienić tu tych, którzy mi najbardziej utkwili w pamięci: Jasix (Chelsea), Ola (Chelsea i Valencia), Kinia (Barcelona), Lyzwa (Liverpool) oraz AFC (Arsenal). Dzięki im, bo dzięki nim odbyło się wiele fascynujących dyskusji.

W najbliższych tygodniach z całą pewnością odwiedzi nas sporo fanów innych zespołów, którzy mają szanse zadomowić się u nas na dobre i odegrać nie mniej ważną rolę na tym serwisie. Z całą pewnością będziemy mogli liczyć na przedstawicieli dobrze znanych nam klubów – naszych mniej lub bardziej odwiecznych rywali: Liverpoolu, Arsenalu i Chelsea. Na nich liczymy najbardziej, na nich też zawsze możemy polegać. Nikt tak jak oni nie jest w stanie zrozumieć naszego uwielbienia dla Premier League, całego spektrum emocji, które nam towarzyszy podczas długiego i wyniszczającego sezonu, a także świadomości, że żadne zwycięstwo nie może się równać z triumfem w pogoni za Mistrzostwem Anglii (i to jest kwestia wiary – nie podlega dyskusji).

Zapraszamy do komentowania także wszystkich kibiców Kogutów. Wprawdzie stosunkowo niewielu jest ich jeszcze w Polsce, ale życzę Tottenhamowi, aby zyskali wszystkich niedoszłych fanów Manchesteru City. Stać się tak może dzięki i tak już znakomitemu, a być może jeszcze lepszemu debiutowi w Lidze Mistrzów. Niechaj Wasza przygoda trwa w najlepsze, a – kto wie – być może przyjdzie nam się raz jeszcze zmierzyć w tym roku na boisku w Londynie.

Jedynemu kibicowi Manchesteru City, który odważył się ujawnić na Redlogu, życzę natomiast, aby Górnik Zabrze zajął jak najwyższą lokatę w lidze (oczywiście, byle nie kosztem Śląska).

Jednak – z definicji – wszyscy fani są tutaj tak samo mile widziani. Z przyjemnością zobaczymy tu ciekawie komentujących miłośników zarówno wyspiarskiego footballu, jak i kontynentalnej piłki. Nie trzeba być koniecznie kibicem drużyny, z którą mierzą się Czerwone Diabły, czy też o której toczy się dyskusja, aby wyrazić swoje zdanie w komentarzach.

Netykieta

Szczęśliwie na Redlogu patologia praktycznie nie występuje. Należy ten stan utrzymywać, dlatego chociaż krytyka wcale nie musi być konstruktywna, to warto, aby taka właśnie była. Lepiej mądrze milczeć, niż głupio gadać. Nie ma więc sensu pisać komentarzy dla samej sztuki pisania. Ich ilość nie jest nigdzie zliczana, nie dostaniecie też za nie bonusowych punktów reputacji. Zachęcamy Was do aktywnego udziału w prowadzonych rozmowach, ale pamiętajcie, że napisanie kilka razy tego samego, nie sprawi, że stanie się to bardziej prawdziwe.

Nie znaczy to jednak, że każdy komentarz musi zawierać jakąś nieznaną dotąd prawdę i zmieniać świat. Chcemy poznać Wasze zdanie, Wasze opinie i odczucia, dlatego nie bójcie się pisać chociażby po to, aby autor wiedział, gdy uznacie jego wpis za doszczętne głupoty.

Nie proszę, abyście powiedzieli „stop” wszechobecnej złośliwości, która od lat towarzyszy nam w relacjach między fanami różnych klubów. Jest czymś zupełnie naturalnym, że raz jedni, a innym razem drudzy kibice wywyższają się i naśmiewają z pozostałych. Choć trochę obeznany w realiach miłośnik footballu zna te relacje i umie sobie radzić z tym, że prędzej niż później ktoś będzie ośmieszał jego drużynę. Trzeba po prostu umieć podejść do tego z dystansem, inaczej wszyscy byśmy się pozabijali.

Zachęcam natomiast, abyśmy spróbowali stanąć ponad tym, co nas dzieli i poświęcając czas na zrozumienie innych wypowiadających się kibiców, poznali się lepiej. Nie dokonamy tego, jeżeli będziemy dyskredytować naszych rozmówców przez pryzmat klubów, które wspierają. Zmieniajmy Redlog na lepsze – wspólnie jesteśmy w stanie tego dokonać!

Przewiń na górę strony