Nie przegap
Strona główna / Ogólne / Kilka wniosków po meczu z West Hamem

Kilka wniosków po meczu z West Hamem

Kilka wniosków po meczu z West Hamem
Miałem nadzieję, że scenariusz spotkania potoczy się zupełnie inaczej. Być może wielu z Was, zadałoby pytanie Fergusonowi, dlaczego taki właśnie skład wystawił na dzisiejszy mecz. Kosztem tego nie awansowaliśmy do następnej fazy rozgrywek Carling Cup.

Uwielbiam Carling Cup

Mogę wtedy chociażby popatrzeć na „zakurzonych” już nieco piłkarzy, którzy mają możliwość pokazania się swojemu trenerowi. Rozgrywki te są również sporą szansą dla młodzieży w klubach, ponieważ managerowie często też sięgają właśnie po nich. Mnie się podoba takie podejście do tych rozgrywek.

Eh …

Mecz z West Hamem Londyn nie mógł być przełomem dla Tomka Kuszczaka! Nie róbmy sobie żadnych nadzieji. W ogóle odnoszę wrażenie, że ludzie ciągle żyją nadzieją, że Tomasz będzie kiedyś pierwszym bramkarzem Manchesteru United. Guzik prawda. Nie po to sprowadzany byłby Lindegaard. Nie po to również umownym drugim bramkarzem United nie byłby ostatnio Amos. To są wyraźne znaki ze strony zarządu, bądź też Fergusona, że Tomek odejdzie w cień. Jeszcze raz – nie łudźmy się już dłużej!

Ospałe Diabły

Gol zdobyty ze spalonego powinien dać do zrozumienia, że WHU coraż groźniej atakuje i konstruuje akcje ofensywne. Co tam, straciliśmy zaraz po tym gola i graliśmy jeszcze bardziej monotonnie, popełniając kilka podstawowych błędów. Słabe zagrania Fabio, strzał O’Shea, który ląduje na aucie i groźny wykop Koszczaka, po którym bliski zdobycia bramki był Carlton Cole. Słaba pierwsza połowa. Słabiutko zagrały Diabełki.

I to by było na tyle

Po zmianie stron niby United ruszyli szybko do odrobienia strat z pierwszej połowy. Błąd Greena nawet dał mi nadzieję, że zaraz coś strzelą i „wrócą” do gry. Nic bardziej mylnego. Po raz trzeci pozwolili sobie wbić bramkę i do meczu nie wrócili. Kto im zabroni? W sześćdziesiątej minucie, wyłączyłem to marne widowisko. Jestem lekko zirytowany. Więcej wniosków nie nasuwa mi się na myśl. Trudno, zdrętwiałem cały po tych czterech kwadransach gry United. Jeśli macie jakieś spostrzeżenia, dzielcie się nimi w komentarzach pod tekstem.

Przewiń na górę strony