Nie przegap
Strona główna / Miniblog / LooKING for ERIC

LooKING for ERIC

Looking for Eric
Eric Cantona powraca! Niestety nie zobaczymy go z podniesionym kołnierzykiem na Old Trafford, ale pomimo to legenda Manchesteru United zapewni nam świetną zabawę w kinie!

Głównym bohaterem filmu „Looking for Eric” jest Eric Bishop – listonosz z Manchesteru. Życie wymknęło mu się spod kontroli. W pracy nie wiedzie mu się najlepiej, ciągle nie może zapomnieć o swojej miłości sprzed 30 lat. Nie dość tego jego pasierbowie sprawiają tylko problemy. Z pomocą przychodzi prawdziwa legenda Manchesteru United i zarazem idol Bishopa – Eric Cantona. „The King” zaczyna motywować naszego bohatera do wzięcia się w garść…

I’m not a man, I am Cantona

I’m not a man, I am Cantona” – to chyba jeden z ciekawszych cytatów, który mnie osobiście rozbraja. Jako kibic Czerwonych Diabłów zdaję sobie sprawę, że Eric Cantona jest geniuszem, piłkarzem nieszablonowym, o niesamowitym charakterze, który trafia się raz na kilkadziesiąt lat. Co ciekawe słowa te w filmie wypowiada właśnie „The King”, ale wyraźnie nabijając się z siebie :-).

Po obejrzeniu zapowiedzi i trailerów wydawać by się mogło, że zamiarem reżysera jest pokazanie w jaki sposób ludzie, zwykli śmiertelnicy postrzegają swoich idoli. Czy warto obejrzeć ten film? Odpowiedź jest chyba prosta – oczywiście, że tak. Zapowiada się naprawdę obiecująco, jedną z ról gra sam Eric Cantona, a film jest nominowany do nagrody na Festiwalu w Cannes.

Na zakończenie polecam Wam parę filmów oraz zdjęć z filmu.

Przewiń na górę strony