Nie przegap
Strona główna / Liga Mistrzów / Analizy środowych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów

Analizy środowych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów

Analizy środowych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów
Podobnie jak w dniu wczorajszym publikujemy porcję statystyk przygotowanych przez firmę Castrol. Odnoszą się one oczywiście do dzisiejszych spotkań w ramach rozgrywek Champions League. Przypominać chyba nie trzeba, iż wieczorem zmierzą się Chelsea FC z Manchesterem United, a także FC Barcelona z Szachtarem Donieck.

FC Barcelona – Szachtar Donieck

1. Bojan Krkić walczy o miejsce u boku Messiego

Kibice Barcelony z pewnością zauważyli, że Bojan Krkić jest ostatnio w doskonałej formie. Wszystko wskazuje na to, że w środowym meczu przeciwko Szachtarowi Donieck może nawet dostać szansę gry w pierwszej jedenastce.

Statystyki Castrol EDGE Performance potwierdzają, że Barcelona dysponuje najskuteczniejszym atakiem spośród wszystkich drużyn w pięciu najsilniejszych ligach Europy. Zawodnicy „Dumy Katalonii” strzelili do tej pory aż 82 bramki. To o trzynaście więcej niż drugi w tej klasyfikacji Real Madryt. W każdym z dziewiętnastu spotkań rozegranych pomiędzy październikiem 2010 roku, a marcem 2011, na listę strzelców wpisywał się przynajmniej jeden gracz z tria Messi – Villa – Pedro. Wydaje się jednak, że ich forma nieco spada, bo w czterech ostatnich meczach ligowych do siatki nie trafił żaden z nich. Mimo to „Blaugrana” dwa trzy wygrała i raz zremisowała, między innymi dzięki golom Krkicia. 20-letni napastnik najwyraźniej ma ochotę na odgrywanie pierwszoplanowej roli
w zespole Pepa Guardioli.

Tabela 1

Bojan zdobył już pięć goli, mimo że tylko sześć razy udało mu się zagrać od pierwszej minuty meczu. Młody napastnik może się pochwalić większą częstotliwością trafiania do siatki niż Pedro i wyższą skutecznością niż bramkostrzelny David Villa.

Pozycja Messiego jest niepodważalna. Najlepszy strzelec Ligi Mistrzów tego sezonu ma pewne miejsce w linii ataku Barcelony. Analizy Castrol podpowiadają jednak, że Guardiola spokojnie może pozwolić Villi i Pedro odpocząć, dając Bojanowi szansę na zdobycie swojego pierwszego gola w tej edycji najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek.

2. Szachtar znów pokona Barcelonę w drugiej połowie?

Szachtar Donieck w tegorocznej Lidze Mistrzów radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Statystyki Castrol EDGE Performance potwierdzają, że mistrz Ukrainy zawdzięcza awans do ćwierćfinału przede wszystkim skutecznej grze w drugiej połowie spotkań.

Zespół Mircei Lucescu po przerwie zdobył aż dwanaście goli, czyli dokładnie dwa razy więcej niż
w pierwszych częściach gry. Spośród wszystkich drużyn występujących w ćwierćfinale tegorocznej Ligi Mistrzów, jedynie Tottenham może się pochwalić lepszym bilansem bramek w drugiej połowie meczów.

Tabela 2

Dzięki golom strzelanym po przerwie Szachtarowi udaje się skutecznie odrabiać straty.
W dotychczasowych rozgrywkach Ligi Mistrzów rywale Ukraińców trzy razy wychodzili
na prowadzenie. Dwa razy graczom z Doniecka udało się jednak zwyciężyć. Żadna inna drużyna nie wykazała takiego hartu ducha:

Tabela 3

Ukraińcy już raz wykorzystali swoją największą siłę w meczu przeciwko Barcelonie. W grudniu 2008 roku, w ostatniej kolejce grupowej fazy Ligi Mistrzów, Szachtar pokonał „Blaugranę” na Camp Nou 3:2, zdobywając dwie bramki po przerwie.

Chelsea FC – Manchester United

1. Stępione ostrze Chelsea

Kibice Chelsea wiązali ogromne nadzieje z przyjściem Fernando Torresa na Stamford Bridge. Okazuje się jednak, że pozyskanie nowego klasowego napastnika wcale nie wyszło „The Blues” na dobre. Jak pokazują analizy Castrol EDGE Performance, londyńczycy nie mogą znaleźć najbardziej efektywnego ustawienia.

Od drugiego lutego Nicolas Anelka zdobył dwa gole (w meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Kopenhaga), a Drogba jednego. Fernando Torres nie wpisał się jeszcze na listę strzelców.

W Lidze Mistrzów napastnikom Chelsea na pewno nie można odmówić zaangażowania. W dwumeczu przeciwko Duńczykom oddali łącznie trzynaście strzałów na bramkę.

Nieco gorzej przedstawia się sytuacja na krajowym podwórku. W ciągu siedemnastu spędzonych
na boisku godzin, londyńskim snajperom udało się oddać tylko… trzy strzały!

Widać wyraźnie, że trio, które w zamyśle miało być najbardziej bramkostrzelne w Anglii, nie jest jeszcze do końca zgrane. Potwierdza to fakt, że na konto napastników zapisano tylko trzy asysty, dwie w wykonaniu Didiera Drogby i jedna – Anelki.

Tabela 4

2. Manchester musi zagrać tak, jak w Premier League

Manchester United radzi sobie w tej edycji Ligi Mistrzów bardzo dobrze, ale ćwierćfinałowy pojedynek z Chelsea będzie wyjątkowy. Odkąd Carlo Ancelotti objął w 2009 roku posadę trenera londyńczyków, Chelsea wygrała wszystkie trzy mecze przeciwko Manchesterowi w Premier League, pozwalając zawodnikom United na strzelenie zaledwie dwóch goli.

Manchester może się aktualnie pochwalić najlepszym atakiem w rozgrywkach Premier League. Podopieczni Sir Alexa Fergusona strzelili już 64 bramki, co daje im pierwsze miejsce w lidze angielskiej. „Czerwone Diabły” prezentują też bardzo wysoką skuteczność. Na krajowych boiskach gracze United zamieniają na bramkę średnio co piąty strzał. W Lidze Mistrzów wskaźnik ten spada do jednego gola na każde dziewięć prób. To powoduje, że w europejskich pucharach Manchester strzela o połowę goli mniej, niż w rozgrywkach ligowych. Jeśli piłkarze z Old Trafford marzą o awansie do półfinału, muszą w środowym pojedynku zagrać równie skutecznie, jak robią to w Premier League.

Tabela 5


Dane dostarczone przez Castrol EDGE. Aby zdobyć więcej informacji odwiedź castrolfootball.com.
Castrol EDGE jest oficjalnym sponsorem UEFA EURO 2012

Przewiń na górę strony