Nie przegap
Strona główna / Najładniejsza bramka i kiks 11. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka i kiks 11. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka i kiks 11. kolejki Premier League
Tak, wiem, że dziś gramy z City. Mam świadomość tego, że nic dzisiejszego meczu nie przebije. Rozumiem, że to, co działo się kilka dni temu, wobec derbów Manchesteru ma się po prostu nijak i mało kogo obchodzi. Podejmuję się jednak swoistej Mission Impossible i staram się przykuć Waszą uwagę do najpiękniejszych akcentów minionej kolejki. Dziś będę się streszczał, bo wojna z The Citizens tuż tuż…

» Podsumowanie 11. kolejki Premier League

1. Alan Hutton (Bolton Wanderers – Tottenham Hotspur)

Najmilsi kibice Liverpoolu! W dzisiejszym zestawieniu znalazła się bramka autorstwa Huttona, a nie Ferdka T. nie z powodu moich rzekomych uprzedzeń, lecz tych niewielkich różnic pomiędzy obydwoma trafieniami. Szkot dał sobie radę z dwójką defensorów gospodarzy, przeholował piłkę wzdłuż linii szesnastego metra i technicznym strzałem lewą nogą posłał futbolówkę na długi słupek. Samych wideł nie osiągnął, ale ładne to było.

2. Roman Pawliuczenko (Bolton Wanderers – Tottenham Hotspur)

Cytując mojego redakcyjnego kolegę z jego Podsumowania 11. kolejki: z Tottenhamem nie można się nudzić. W końcówce stratę do tylko jednej bramki zmniejszył Roman Pawliuczenko. Wrzutka z rzutu wolnego autorstwa Garetha „Ummm” Bale’a przyniosła efekt w postaci podbicia piłki na pewną wysokość. W odpowiednim miejscu na spadającą futbolówkę oczekiwał rzeczony Rosjanin i potężnym wolejem posłał ją do sieci rywala. Lotu piłki chyba nikt nie zauważył.

3. Neal Eardley (Blackpool FC – Everton FC)


1:10-1:45

10. minuta spotkania, rzut wolny w okolicach 25. metra. Stały fragment gry wykonuje mało znany Neal Eardley. Młody Walijczyk oddał mocny strzał przy słupku bramki chronionej przez Tima Howarda, który nie zdołał sięgnąć lecącej piłki. Jest to pierwszy gol zawodnika The Seasiders w obecnym klubie. Uroda debiutanckiego trafienia – wymarzona.

4. Morten Gamst Pedersen (Blackburn Rovers – Wigan Athletic)


3:10-3:32

Następny rzut wolny, tym razem z meczu pomiędzy Blackburn a Wigan. Odległość do bramki spora, bo piłka bita spod bocznej linii boiska. Można się zastanawiać, czy taki był bezpośredni zamiar Norwega, czy jednak chciał dośrodkowywać. Jednak po co odbierać Cezarowi, co do Cezara należy? Przepiękna bramka i kropka.

5. Charles N’Zogbia (Blackburn Rovers – Wigan Athletic)


5:05-5:29

Ostatnia dziś bramka i ostatni rzut wolny. Pozostajemy na Ewood Park, by zobaczyć, jak się okazało, honorowe trafienie Wigan. Niezawodny Charles N’Zogbia pojawia się w zestawieniach bardzo często, jak na piłkarza tak słabej drużyny. Dowodzi to tezy, iż średnia wartość estetyczna trafień nominalnego skrzydłowego The Latics zdecydowanie przekracza średnią ligową. Francuz wykorzystał lukę w murze, słupek bramki i umiejętność podkręcenia piłki, by kompletnie pozbawić odpowiedzialności golkipera gości. Na niewiele się to zdało, gdyż przyjezdni i tak w efekcie spotkanie przegrali.


Kiksy kolejki

1. Łukasz Fabiański vs. Andy Caroll (Arsenal FC – Newcastle United)

Nasz bramkarz na Euro 2012 chyba nie ma świadomości, iż osiągnięta wysokość i energia wyskoku po piłkę zależy od prędkości rozwiniętej jeszcze na murawie. Chyba, że taki kaczy chód to jakaś nowa metoda przyśpieszania – póki co, w fazie testów laboratoryjnych.

2. Matthew Gilks vs. Seamus Coleman (Blackpool FC – Everton FC)


4:40-5:15

Będą tłumaczenia, że strzał padł z bliska, że Coleman uderzył mocno, że na Syberii spadł śnieg, a sąsiad znów krzywo zaparkował. I pewnie będą prawdziwe, ależ, panie Mateuszu, przepuścić piłkę pod brzuchem?


Najładniejsza bramka 11. kolejki Premier League to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Największy kiks 11. kolejki Premier League to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony