Nie przegap
Strona główna / A nie mówiłem…, czyli o bułgarskim geniuszu

A nie mówiłem…, czyli o bułgarskim geniuszu

A nie mówiłem..., czyli o bułgarskim geniuszu
W poprzednim roku, a konkretnie 27 grudnia 2008 roku opublikowałem tekst Berbatov, tov, tov!, chwalący skierowany do kibiców, aby nie przekreślali Berbatova. Teraz w odniesieniu do niego, postaram się Was przekonać, jak ważnym elementem zespołu jest bułgarski zawodnik.

»Podyskutuj na forum: Dimitar Berbatov

Mamy ze sobą kilka spotkań obecnego sezonu. Gdybym poprosił o wybranie trzech najlepszych dotychczas zawodników, rozpoczęłaby się dyskusja. Niewątpliwie większość zdecydowałaby się na Fletchera jako jednego z tej trójki. Pozostałe dwa miejsca zostałyby pewnie rozdzielone między Rooneya, Evrę, Naniego i właśnie Berbatova.

Fletcher to niesamowity zawodnik. Dawniej „drewniak” i „słaby”, teraz „świetny” i „najlepszy pomocnik United”. I trzeba się z tym zgodzić – Fletch jest na chwilę obecną najlepszym środkowym w United. Jego niesamowite opanowanie, kontrola, waleczność i odbiór sprawiają, że szkocki pomocnik jest obecnie „nowym Keane’em” – bo faktycznie, wprowadza do zespołu ducha walki i nigdy nie odpuszcza. Może brakuje mu tylko charyzmy boiskowego zabijaki.

Rooney? 4 mecze – 4 bramki i to mówi samo za siebie. Evra to obecnie najpewniejszy punkt naszej obrony. W defensywie bez zarzutu, w ofensywie niesamowity. Nani natomiast zmienił się o 180 stopni. Z mało rozgarniętego i mało myślącego zawodnika wyrósł solidny skrzydłowy i dobry drybler. A piłki, które zagrywa partnerom z drużyny (chociażby Berbatovowi w meczu z Arsenalem czy Owenowi z Wigan) – palce lizać.

No i Berbatov – może mało widoczny, leniwy, ale genialny. Możecie zasugerować, że jestem stronniczy, mało obiektywny. Jednak w grze Bułgara widać niebanalny przegląd pola i świetną technikę. Tak bardzo krytykowany wcześniej Berbatov w pierwszych meczach sezonu był (nie boję się tego powiedzieć napisać) naszym najlepszym napastnikiem. Jak to stwierdziłem w tamtym tekście, Berbatov został kupiony po to, aby dać trochę kreatywności i magii w ataku. Wystarczy chwila, błysk geniuszu i Bułgar odwraca szalę zwycięstwa na naszą korzyść.

Można mu zarzucać, że fatalnie zachował się w meczu z Arsenalem, kiedy powinien strzelić. Uważam, że Owen prędzej zdobyłby bramkę z tej pozycji. Berbatov potrzebuje 90 minut, aby pokazać swoje umiejętności. W roli jokera Berbatov nie będzie błyszczał. Uważam, że Ferguson wprowadził go podczas meczu z Arsenalem, aby ten przetrzymał piłkę i wprowadził trochę spokoju w szeregi United.

Przyznam, że przykro się rozczarowałem, kiedy dowiedziałem się, że Berbatov nie zagra od pierwszej minuty spotkania i wychodzimy ustawieniem 4-5-1. Liczyłem na otwarte, szybkie 4-4-2 z Berbatovem w przodu. Jednak ufam Fergusonowi i uważam, że to on wie najlepiej, jak grać. Berbatov imponował mi od początku sezonu. Jak to ktoś napisał – Berbatov potrafi jednym podaniem zrobić to, na co pozostali potrzebują trzech zagrań. Taka jest prawda – jednym podaniem potrafi przenieść ciężar gry na drugą stronę czy zainicjować akcję.

sir Alex FergusonPopełniliśmy błąd ustawiając Dymitara za głęboko z tyłu. Myśleliśmy, że taka gra będzie mu odpowiadała, ale byliśmy w błędzie. Wiemy już, jak ustawiać Berbatowa w tym sezonie, aby był prawdziwym zagrożeniem bramki rywali.

sir Alex Ferguson

Trzeba przyznać, że Berbatova vel Człapusia nadal bardziej interesują podania i rozgrywanie niż strzelanie goli. Ale w tym sezonie jest innym zawodnikiem – więcej walczy, odbiera piłki. Widok biegającego Berbatova był w poprzednim sezonie czymś rzadkim – teraz możemy uświadczyć tego niesamowitego zjawiska znacznie częściej :-).

Przeczytałem niedawno ciekawy, angielski artykuł. Autor twierdził, że Berbatov był kupiony po to, aby zastąpić Cristiano Ronaldo. Ferguson wiedział już ponoć, że Portugalczyk odejdzie po sezonie i za wszelką cenę chciał kupić nowego lidera, którym miał być właśnie Berbatov. Dlatego właśnie wydał na niego 30 milionów funtów i nie zrezygnował z kupna Bułgara.

Berba może okazać się w ciągu kilku sezonów jednym z najlepszych napastników na Old Trafford w historii. Ma świetną technikę, przegląd pola. Powiem Wam szczerze, że mógłbym zapłacić mnóstwo kasy żeby oglądać chociaż przez kilka minut jego niebanalną kontrolę nad piłką. […] dajcie mu trochę czasu i krytykę zostawcie na koniec sezonu.

Stwierdzając teraz obiektywnie – czy możecie skrytykować Berbatova za poprzedni sezon? Na pewno grał lepiej jak Tevez i piłkarz kupiony za 30 milionów powinien grać lepiej. Ale czy można go skrytykować za błędy w poprzednim sezonie? Wydaje mi się, że był jednym z lepszych zawodników United.

Dimitar BerbatovTeraz przechodzimy do sedna sprawy – proszę Was – oceńcie teraz obiektywnie, kogo wolelibyście widzieć w ataku obok Rooneya – nianagannego technicznie i świetnie rozgrywającego Berbatova czy może biegającego, biegającego i… biegającego Teveza? Mam wrażenie, że większość (w tym po części i ja) byliśmy tak zafascynowani Tevezem, ponieważ cenimy wkład w grę, oddanie, waleczność. Teraz, po wypowiedziach Argentyńczyka, jego serce i poświęcenie podczas gry odchodzi często w niepamięć. Możemy bardziej obiektywnie ocenić, kto był lepszy. Jestem pewny, że jeśli będziemy oceniać wkład w grę i zwycięstwa United – wygrywa Berbatov. 25 milionów na Carlosa nie wydaliśmy, a mamy solidnego zmiennika-jokera, który w polu karnym wykorzysta chyba wszystkie sytuacje. A Tevez? Niekoniecznie.

Mam nadzieję, że Berbatov utrzyma swoją formę do końca sezonu – będzie grał równo i zapewniał zwycięstwa United. Bułgar idealnie pasuje do 4-4-2 Fergusona z Rooneyem w przodzie. Mam nadzieję, że w końcu nasz Człapuś zacznie liderować!

Przewiń na górę strony