Nie przegap
Strona główna / Ryan Giggs ciągle na szczycie…

Ryan Giggs ciągle na szczycie…

Ryan Giggs
O Ryanie Giggsie na Redlogu pisano wiele razy, ale czy to dziwi któregokolwiek kibica Manchesteru United? Moim zdaniem odpowiedź jest krótka – nie. Wczoraj nasz weteran ponownie wziął na siebie odpowiedzialność i strzelił zwycięskiego gola. Jednak nie był to pierwszy i miejmy nadzieję ostatni raz…

Na przełomie lat Giggsy wielokrotnie ratował Czerwone Diabły z opresji, poniżej możecie przeczytać o kilku z nich.

Nottingham Forest, kwiecień 1992 roku

Manchester United pokonał Nottingham Forest w Finale Carling Cup po doskonałym podaniu Ryana, które bezbłędnie wykorzystał Brian McClair. Nie muszę oczywiście wspominać, że był to jedyny gol w spotkaniu, a genialny występ młodego Walijczyka zapoczątkował jego karierę.

Było to pierwsze trofeum Giggsa, pierwszy krok, aby stać najbardziej utytułowanym piłkarzem na Wyspach Brytyjskich. Niedługo po finale Ryan dostał nagrodę PFA Young Player of the Year.

Arsenal, kwiecień 1999 roku

Jak to napisała Kasia w swoim tekście pt. „Legendy: Współczesny Walijski Czarodziej – Ryan Giggs„:

W półfinale FA Cup z Arsenalem, kiedy wszyscy sądzili, że mecz już praktycznie zakończył się remisem i pora na karne, Giggs zaczął szarżować po boisku z piłką, wymijając czterech obrońców i strzelając pod poprzeczkę, nie dając szans Davidowi Seamanowi. Ta bramka została uznana za gola wszech czasów (i wcale to nikogo nie dziwi). Zdaniem samego Giggsa, jest ona również najpiękniejszą bramką, jaką udało mu się w życiu strzelić. Zobaczcie ją sami, jeśli nie znacie tej akcji na pamięć.

Bayern Monachium, maj 1999 roku

Po tym jak Manchester United zdobył już krajowego dubla (Mistrzostwo Kraju + FA Cup), pozostało już tylko jedno – wygranie Ligi Mistrzów. Ryan Giggs grał wtedy na prawej pomocy ponownie popisał się wspaniałym podaniem do Teddy’ego Sheringhama, który dzięki temu strzelił wyrównującą bramkę. Chwilę potem Ole Solskjaer ponownie pokonał Olivera Kahna a Czerwone Diabły zdobyły legendarne „The Treble”.

Juventus, luty 2003 roku

Ryan Giggs podczas mecz meczu z Juventusem strzelił 2 piękne bramki. Jedna była przykładem wspaniałej akcji zespołowej, druga natomiast kwintesencją, nie boję się użyć tego słowa, geniuszu Ryana. Czerwone Diabły w Turynie wygrały 3-0, co praktycznie zapewniło występ w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów.

Gol z tego meczu zajął miejsce 9 w zestawieniu najlepszych trafień Walijczyka:

Liverpool, listopad 2003 roku

Ryan Giggs wielokrotnie powtarza, że bardzo lubi mecze przeciwko Liverpoolowi (a który prawdziwy Czerwony Diabeł nie lubi zwycięstw nad Liverpoolem ;-)?) . W listopadzie 2003 roku strzelił dwie bramki Jerzemu Dudkowi co ostatecznie dało Czerwonym Diabłom upragnione zwycięstwo (mecz zakończył się wynikiem 2-1 dla United).

Walijczyk dosłownie terroryzował obronę Liverpoolu. Pierwszego gola strzelił w 58 minucie, jednak do historii przeszło drugie, piękne trafienie zza pola karnego.

Ryan Giggs kontra Liverpool

Ryan Giggs kontra Liverpool

Finał Ligi Mistrzów, maj 2008 roku

Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał o zeszłorocznym finale Ligi Mistrzów. 21 maja 2008 roku w Moskwie Ryan Giggs pobił, należący do sir Bobby’ego Charltona, rekord 758 występów w barwach Manchesteru United. Jednak symbolizmu dodaje fakt, że to właśnie Giggsy strzelił ostatniego, decydującego karnego (dziękuję tutaj Cristiano Ronaldo, Anelce oraz Johnowi Terry, Edwinowi van der Sarowi za to, że tak ułożyły się rzuty karne i to Ryan mógł postawić symboliczną „kropkę na i”)

Bonus

Na zakończenie parę niespodzianek, które po prostu trzeba zobaczyć. Gorąco zachęcam do ściągnięcia 2 ostatnich filmów – naprawdę jest co podziwiać!

Galeria

Przewiń na górę strony