Wsparcie

Dzisiaj cały świat dowiedział się o tym, że sir Alex Ferguson odchodzi na emeryturę. A już za kilka, może kilkanaście godzin poznamy nazwisko człowieka, który przejmie zespół po 71-letnim Szkocie. Ktokolwiek będzie tym, który odważy się przejąć schedę po Alexie, będzie musiał zmierzyć się z ogromną presją i nieustającymi porównaniami do wspaniałego trenera – legendy.

» Sir Alex Ferguson – były trener Manchesteru United

Od momentu ogłoszenia informacji o odejściu Fergusona media prześcigają się w wymienianiu potencjalnych następców wielkiego Szkota. Prawda jest jednak taka, że Alexa nikt nie zastąpi. On był jedyny w swoim rodzaju i zrobił coś, o czym każdy młody trener może tylko marzyć. Ferguson stworzył piękną historię, która będzie powtarzana przez wieki. My mieliśmy to szczęście, że jako kibice Czerwonych Diabłów mogliśmy obserwować tak wspaniałego człowieka i trenera.

Niezależnie od tego, kto zostanie nowym managerem Manchesteru United, kibice muszą uszanować ten wybór i wspierać swojego nowego bossa. Nieważne, czy będzie to Mourinho, Klopp, Moyes, Solskjaer czy ktoś inny – wsparcie kibiców i wiara w sukces będzie kluczowa. Presja na osobie nowego trenera będzie ogromna. Powiedzmy sobie szczerze, trzeba mieć jaja ze stali, żeby podjąć się tak ogromnego wyzwania. Jakkolwiek będziemy się starać, nie unikniemy porównań z naszym wspaniałym sir Alexem Fergusonem. On na zawsze pozostanie w naszych sercach i głowach jako twórca piłkarskiego giganta.

Podkreślam raz jeszcze, wiara i wsparcie kibiców będą kluczowe. Ktokolwiek zajmie miejsce Szkota będzie pod ciągłą obserwacją. A naszym obowiązkiem jako kibiców, jest pełne wsparcie dla nowego trenera. Dlatego też prosiłbym o unikanie niepotrzebnych tekstów typu: „NIE Moyesowi” jak zrobił tutaj to mój szanowny kolega Krzysztof Wójtowicz oraz widocznych na wielu innych na stronach i forach poświęconych United. Jeszcze na długo przed chwilą obecną byłem zdecydowanym przeciwnikiem obecnego trenera Evertonu, jednak dziś wiem, iż ktokolwiek przejmie stery w United będzie miał moje pełne wsparcie, bo wierzę, że zarząd, a także sam Ferguson wybrali najwłaściwszego z możliwych kandydatów. I taką postawę uważam za właściwą i jedyną dopuszczalną.

„We will never die”