Carlos Tevez – argentyński pechowiec?

Carlos Tevez, znany także jako Carlito – ostatnio było i jest ciągle o nim głośno. Powodem tego szumu medialnego są spekulacje transferowe oraz podejrzane interesy i koneksje. Szczerze mówiąc część historii Carlosa nadawałaby się na jakiś niezły film akcji, kto wie – może Hollywood podchwyci pomysł. Ale w każdym bądź razie przejdźmy do rzeczy.

Carlos występował w klubie Boca Juniors przez ponad 3 lata (2001-2004), ale już podczas jego transferu do Corinthians mówiono o rzeczach podejrzanych.

Corinthias ma wspaniałą historię, ale też spory debet na koncie. Zmieniło się to dzięki Media Sports Investments – firmy z siedzibą w Londynie. Dziennikarze natychmiast podchwycili temat. Pojawiły się pytania – kim jest Kia Joorabchin – przedstawiciel MSI? Jedni twierdzili, że jest Irańczykiem, Brytyjczykiem, a jeszcze stawiali na Kanadę. Co najciekawsze, Brazylijczycy zaczęli zastanawiać się, skąd pochodzą fundusze wspomnianej firmy. Pojawiło się jedno bardzo ciekawe nazwisko… Tak, tak zgadliście – chodzi o Romana Abramovicha! Rzekomo posiada on 15% udziałów w firmie Media Sports Investments. W każdym bądź razie w sprawie tej mogli maczać palce rosyjscy oligarchowie, a to zwykle dobrze nie wróży.

Interesy Abramowicza mi osobiście zawsze czymś śmierdzą. Nie dość, że jest zwolennikiem Putina, to jeszcze pierwsze, co robi po przejęciu Chelsea, to wycofuje jej akcji z Londyńskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Dlaczego to zrobił? Odpowiedź jest bardzo prosta – dzięki temu nie musi spowiadać się przed akcjonariuszami i nie wyjdzie na jaw, jak wielkie pieniądze są wysysane z klubowych kas przez agentów podczas transferów. Wiem, wiem – nasz „ukochany” Glazer także wycofał akcje Manchesteru United z giełdy, ale szczerze mówiąc bardziej wierzę w amerykańskiego fiskusa niż rosyjskiego. Nie dość tego w Anglii jest ponad 257 agencji licencjonowanych przez FIFA, ale oczywiście Media Sports Investment nie jest wśród nich. Już wyjaśniliśmy sobie dlaczego MSI nie możemy zbytnio ufać, wróćmy zatem do głównego tematu.

Rosjanie, a przynajmniej ich pełnomocnicy pokryli 15-milionowy debet Corinthias i zapłaciłi 18 mln $ za Teveza – właśnie wtedy biedny Carlito dostał między tryby wielkiej machiny.

Carlos przeniósł się do Sao Paulo, prawdopodobnie najmniej spokojnego miasta w Brazylii i ostatniego przyjaznego miejsca dla argentyńskiego piłkarza.

Jednak Carlito nie został zbyt długo w Sao Paulo…

„To może być moja ostatnia gra dla Corinthians.”
„Chciałbym zostać, ale muszę pomyśleć nad tym, co dla mojej rodziny jest najlepsze.”
Jego agent, Adrian Ruocco, mówił: „Carlos chce grać w Europie”.

W czwartek, 31 sierpnia 2006 roku Tévez ogłosił, że wraz z Javierem Mascherano przechodzą do West Hamu United. Było to nie małym zaskoczeniem, bo Carlos był łączony z Manchesterem United, Chelsea… ale nie z WHU. Oczywiście transfer ten obrósł w mity i do dzisiaj wiele spraw nie zostało wyjaśnionych. Pewne źródła twierdziły nawet, że pobyt „Apacza” był swego rodzaju przystankiem w drodze do Chelsea, dzięki czemu Real czy Manchester nie miałyby szans na zakup tego piłkarza. Jednak sprawy potoczyły się inaczej – wylądował w wspomnianym WHU.

W między czasie Carlosa Tevez był łączony z Interem Mediolan. Czyżby był to specjalny zabieg MSI?

Prawdą jest, że jesteśmy zainteresowani tym zawodnikiem. To rodzaj piłkarza, jakich lubimy. To piłkarz wysokiej klasy z charakterem, jest kimś, kogo potrzebujemy”- odpowiedział Moratti zapytany o zainteresowanie Tevezem.

Wiem o tym, że Inter interesuje się mną – rozpoczął Tevez.
Miło by było grać we włoskiej lidze, zwłaszcza, że gra tam na co dzień wielu Argentyńczyków. Pewne jest to, że czekają mnie spotkania, dyskusje, jednak na chwilę obecną nie wiem, gdzie w przyszłym sezonie będę występował – zakończył Argentyńczyk.

Rzecz jasna Sir Alex Ferguson też chciał i nadal dąży do sprowadzenia młodego Argentyńczyka.

Carlos Tevez to dobry piłkarz, imponuje mi jego gra, jednakże myślę, że sprowadzenie tego piłkarza na Old Trafford wiązałoby się z pewnymi trudnościami – Sir Alex Ferguson.

W ostatnich tygodniach odezwał się także sam Carlito i o dziwo chce grać w trykocie Czerwonych Diabłów.

Chcę bardzo szybkiego rozwiązania. Moim pragnieniem jest gra dla Manchesteru United, lecz również chcę w pozytywny sposób opuścić West Ham, ponieważ ten klub był dla mnie bardzo dobry przez ostatni rok, kiedy grałem w Anglii – powiedział Tevez.

Dziwny jest dla mnie fakt, że wokół mojego transferu pojawiają się kontrowersje, lecz mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w kilku następnych dniach – zakończył.

Jeszcze bardziej dziwi mnie zachowanie Kia Joorabchiana – agenta Teveza, który oskarża West Ham o uniemożliwianie transferu, i grozi interwencją FIFY oraz FA. Dziwne i podejrzane to wszystko…

Jak widzimy Carlos Tevez bądź, co bądź miał pecha, że dostał się w trybiki Media Sports Investment. Ciekawe jednak czy Sir Alexowi uda się ściągnąć Carlito na Old Trafford? Z drugiej strony patrząc – czy MSI nie będzie problemem dla Manchesteru United?