Dwa transfery już są, czy będą kolejne?

Okno transferowe jest otwarte już od jakiegoś czasu, a przed nami czas niezliczonych plotek i transferów zawodników z różnorakich krajów. Jak zawsze w tym okresie z drużyną sir Alexa Fergusona wiąże się wielu zawodników, którzy mieliby wzmocnić ekipę prowadzoną przez 71-letniego Szkota. Wśród graczy, którzy mieliby wzmocnić United najczęściej wymienia się pomocników. Kibice dyskutujący na forach jak mantrę powtarzają, że zespołowi potrzebne są wzmocnienia w tej formacji. Pytanie tylko czy marzenia kibiców mają szanse realizacji i czy mają one jakikolwiek sens.

Po zakończeniu nieudanego dla Czerwonych Diabłów sezonu niewielu było takich, którzy twierdzili, że zespołowi nie są potrzebne wzmocnienia. Brak mistrzostwa, krótkie przygody w krajowych pucharach, odpadnięcie z Ligi Mistrzów już w fazie grupowej – wszystko to sprawiło, że po sezonie 2011/2012 kibice United nie byli w dobrych humorach. A jakby tego było mało, nowym mistrzem Anglii został ich rywal zza miedzy – Manchester City. Wydarzenia te spowodowały, że kibice zaczęli oczekiwać wzmocnień swojego ulubionego zespołu, które pozwoliłyby w kolejnym sezonie skutecznie walczyć na wszystkich frontach.

Za nami połowa lipca, w tym czasie Manchester United dokonał dwóch transferów. Shinji Kagawa i Nick Powell to dwaj nowi zawodnicy, którzy zawitali na Old Trafford. Kagawa na Wyspy trafił z zespołu mistrza Niemiec, Borussii Dortmund. Ferguson długo walczył o Edena Hazarda, jednak gdy ten zdecydował się na grę dla Chelsea, Szkot zakontraktował 23-letniego Japończyka. Kolejnym ruchem United było zakontraktowanie Powella. Zaledwie 18-letni pomocnik do United trafił z Crewe Alexandra, któremu pomógł w wywalczeniu awansu do League One. Nick postrzegany jest jako ogromny talent i z pewnością minie parę lat, nim stanie się on wiodącą postacią swojego nowego zespołu. Ferguson zdecydował się na zakupienie tego zawodnika, gdy z Old Trafford odszedł Paul Pogba, który swą karierę kontynuować będzie we Włoszech.

Kibice mają ogromną nadzieję, że to nie koniec transferów tego lata. Sam Ferguson w swoich wypowiedziach wspominał, że do jego zespołu może trafić jeszcze jeden bądź dwóch zawodników. Kto by to miał być? Do niedawna murowanym kandydatem do gry w trykocie z Diabłem na piersi był Leighton Baines, jednak ostatnio wyraźnie ucichło na ten temat. Stało się tak być może po wypowiedzi Fergusona, w której Szkot oświadczył, iż podczas DHL Tour na pozycji lewego obrońcy testowani będą Tyler Blackett i Robbie Brady. Natomiast zawodnikiem, który w ostatnich dniach najczęściej jest łączony z ekipą Czerwonych Diabłów jest 20-letni Brazylijczyk – Lucas Moura z Sao Paulo. United złożyło ofertę za tego zawodnika, która została już odrzucona przez brazylijski zespół, a wynosiła ona bagatela 35 mln euro (27 mln funtów). Czy transfer Moury, grającego na pozycji ofensywnego pomocnika, jest Czerwonym Diabłom potrzebny?

Wydaje się, że sir Alex Ferguson w nowym sezonie będzie chciał nieco zmodyfikować ustawienie swojego zespołu, o czym świadczą przeprowadzone transfery, a także oferta za południowoamerykański talent. Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, to Wayne Rooney powróci na „szpicę”, a za jego plecami będzie operował Shinji Kagawa. Z zespołu ma odejść Dymitar Berbatov, co jeszcze mocnej utwierdza mnie w przekonaniu, że Red Devils coraz częściej będą grali systemem 4-2-3-1, który stosowany jest niemal przez wszystkie europejskie giganty. I choć United złożyło ofertę za van Persiego (co potwierdził Ferguson), to nie wydaje mi się, by na Old Trafford miał trafić jakiś napastnik. Oferta za holenderskiego napastnika to moim zdaniem jedynie pokazanie innym klubom, że Manchester wciąż tu jest i może kupować największych.

Koniec pisania o transferach dokonanych czy plotkach, czas przejść do meritum. Nie po to zabieram Wam czas, byście czytali o tym, co już się stało. Szef Manchesteru United zapowiedział jeszcze jeden bądź dwa transfery, także chce się skupić na tym, kogo zespół tak naprawdę potrzebuje.

Gdy Fabio udał się na roczne wypożyczenie do QPR, Patrice Evra został bez zmiennika. Jest to sytuacja, której klub musi zaradzić, gdyż w przypadku kontuzji Francuza, nie ma zawodnika, który mógłby go zastąpić. Wypożyczenie jednego z brazylijskich bliźniaków do zespołu z Premier League ma swoje plusy jak i minusy. Fabio da Silva to wciąż bardzo młody zawodnik, któremu jak człowiekowi wody potrzeba regularnej gry, by mógł się prawidłowo rozwijać, a przy swoim 31-letnim już konkurencie nie otrzymałby zbyt wielu szans. Z drugiej strony jego wypożyczenie sprawia, że w zespole nie ma żadnej alternatywy na pozycję lewego obrońcy. Wspomniany już wcześniej Baines z pewnością byłby dobrym rozwiązaniem, jednak czy jego transfer jest Czerwonym Diabłom niezbędny i czy ma on sens? Anglik w swoim dotychczasowym klubie ma zapewnione miejsce w pierwszym składzie, a na Old Trafford musiałby oglądać plecy swojego rywala. Za rok wróci Fabio i co wtedy? Kolejne wypożyczenie? A może sprzedaż Evry, który w ostatnim sezonie wyraźnie obniżył loty? W mojej opinii najlepszym rozwiązaniem byłby transfer jakiegoś młodego, zdolnego gracza, który będzie w stanie godnie zastąpić etatowego lewego obrońcę, gdy zajdzie taka potrzeba. Wszyscy dobrze wiemy, że SAF rzadko kiedy daje odpocząć 31-letniemu Francuzowi, także taka opcja wydaje się najodpowiedniejsza. Jeszcze lepszą opcją będzie postawienia na któregoś z młodych zawodników (Brady, Blackett), jeśli ten zaprezentuje odpowiedni poziom gry podczas DHL Tour.

Obsada lewej strony defensywy to jedna sprawa. Drugą, jeszcze ważniejszą, jest brak alternatywy dla Michaela Carricka. Anglik na chwilę obecną jest jedynym pomocnikiem, którego można określić mianem defensywnego. W przypadku, gdy jeden z najlepszych zawodników poprzedniego sezonu wyleci ze składu, nie ma kim go zastąpić. Scholes, Cleverley, Giggs, Anderson czy Powell to wszyscy zawodnicy nastawieni ofensywnie, którzy, mówiąc łagodnie, niezbyt dobrze radzą sobie z zadaniami defensywnymi. Kiedy większość rozwścieczonych kibiców domaga się transferu Modrica, zespołowi potrzebny jest zawodnik usposobiony defensywnie. Najlepiej by był to piłkarz silny, dobrze radzący sobie w defensywie, a także nie mający problemów z rozgrywaniem piłki. Idealnym przykładem jest Yaya Toure. Bardzo dobrym kandydatem był Kwadwo Asamoah, jednak ten zdecydował się pozostać we Włoszech i zasilił Juventus Turyn. Kolejnymi odpowiednimi pretendentami są Yann M’Vila, Javi Martinez czy Kevin Strootman. Mam ogromną nadzieję, że Ferguson właśnie po cichu zaklepuje transfer jednego z wymienionych przeze mnie bądź innego defensywnie usposobionego pomocnika. Taki zespół jak Manchester nie może sobie pozwolić na to, by pozostać w takiej sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie. Osobiście straciłem już nadzieję i nie wierzę w powrót chorego Darrena Fletchera. Z kolei Ryan Tunnicliffe wciąż musi się sporo nauczyć, by móc stanowić o sile United, dlatego też najlepiej dla niego będzie, gdy po powrocie z DHL Tour uda się na wypożyczenie do zespołu, w którym będzie mógł liczyć na regularną grę. Jest jeszcze Phil Jones, jednak Ferguson ustawia go głównie w obronie, poza tym przed Anglikiem i tak byłoby dużo pracy, jeśli miałby osiągnąć coś jako pomocnik.

Nim zajmę się podsumowaniem wylanych wyżej słów, chciałbym jeszcze na moment zatrzymać się przy jednym z zawodników. Luka Modrić – kapitalny rozgrywający, jeden z niewielu, który byłby w stanie zastąpić Paula Scholesa. Od jakiegoś czasu jestem ogromnym zwolennikiem jego transferu na Old Trafford, jednak w sytuacji, gdy Scholes i Giggs przedłużyli swoje kontrakty, nie ma miejsca dla tego zawodnika, a szkoda. Oczywiście gdyby istniała taka możliwość, to z chęcią ujrzałbym Chorwata w trykocie z Diabłem na piersi już dziś, jednak ten transfer nie załatwiłby wszystkich problemów United. Jego przeprowadzka do Manchesteru z pewnością zablokowałaby możliwość zakupu defensywnie usposobionego pomocnika, który zespołowi jest bardzo potrzebny.

Podsumowując, uważam, że przed nami jeszcze wiele ciekawych i intrygujących plotek transferowych. Spodziewam się także kolejnych transferów, na pewno jeszcze jednego, a może i dwóch, na co liczę ogromnie. Priorytetem powinien być silny środkowy pomocnik. Wydaje mi się także, że na Old Trafford ostatecznie trafi Lucas Moura. SAF mocno walczył o Hazarda, a teraz widać intensywnie stara się o młodego Brazylijczyka. Cena wysoka, jednak to może być zawodnik, którego za parę lat będą chciały wszystkie najlepsze zespoły w Europie.