Wideo z meczu Scunthorpe United – Manchester United

Napisane przez: Krix w Capital One Cup 22 września 2010 o 18:46 1 komentarz

Rozpoczynamy walkę na trzecim z czterech frontów przewidzianych dla Manchesteru United w tym sezonie. Czerwone Diabły z pozycji obrońców tytułu rozegrają pierwszy pucharowy mecz tej jesieni z drużyną Scunthorpe United. Przeciwnik potęgą nie grzeszy, co zwykle ma miejsce w początkowych fazach Carling Cup. Możemy się więc spodziewać, iż początek marszu po trzeci z rzędu triumf w angielskim Pucharze Ligi będzie okazją do zobaczenia piłkarzy rzadziej występujących w Premier League i Lidze Mistrzów.

» Nabór do redakcji
» Chcesz opublikować swój tekst na Redlogu? Wyślij go nam!
» RedCafe.pl: Podyskutuj o meczu na naszym forum
» Relacja tekstowa

Scunthorpe United do najbardziej rozpoznawalnych klubów w Anglii z pewnością nie należy. Co należy wiedzieć o gospodarzach przed pierwszym gwizdkiem sędziego? Barwy tego klubu są identyczne z kolorami West Hamu. Obecnie zajmują 15. miejsce w Championship, czyli lidze, która jest najwyższą klasą rozgrywkową, w jakiej dotychczas występowali piłkarze The Iron. Najsłynniejszym zawodnikiem grającym w klubie z północno-wschodniej Anglii jest Kevin Keegan, będący później piłkarzem m. in. Liverpoolu FC. Arena dzisiejszych zmagań to Glanford Park – stadion mieszczący nieco ponad 9 tysięcy widzów.

Sir Alex Ferguson zapowiedział, iż, wzorem ubiegłych lat, na boisko wybiegną piłkarze młodzi, niewystępujący w każdym meczu United. Opierając się na słowach trenera, możemy być pewni występu Machedy oraz wielkiej niewiadomej – Bebe. W bramce ujrzymy Tomka Kuszczaka bądź Bena Amosa, w polu powinni pojawić się m. in. Obertan i Smalling.

Z powodu kontuzji na 100% nie zagoszczą nawet na ławce gości Owen Hargreaves, Antonio Valencia i Michael Carrick. W Scunthorpe zabraknie McNulty’ego i Thompsona, po urazie wraca Rob Jones.

Ciekawie zapowiadającym się elementem spotkania jest na pewno osoba sędziego. Kochany przez fanów United Mike Dean dał nam się we znaki choćby w ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko Chelsea, w którym to nie podyktował dwóch karnych przeciwko ówczesnym zwycięzcom oraz uznał bramkę ze spalonego Didiera Drogby.

Składy

Manchester United: Tomasz Kuszczak, Ben Amos, Gary Neville, Rafael da Silva, Wes Brown, Rio Ferdinand, Chris Smalling, Ritchie De Laet, Joe Dudgeon, Anderson, Ji Sung Park, Gabriel Obertan, Darron Gibson, William Keane, Corry Evans, Magnus Wolff Eikrem, Michael Owen, Javier Hernández, Federico Macheda, Bebé.

Scunthorpe United: Joe Murphy, Andrew Wright, Jim McNulty, Sam Togwell, Rob Jones, Cliff Byrne, Martyn Woolford, Michael O’Connor, Chris Dagnall, Garry Thompson, Michael Raynes, Sam Slocombe, Jonathan Forte, Jake Turner, Trent McClenahan, Jonathan Williams, Niall Canavan, Mathew Godden, Rory Coleman, Eddie Nolan, Kenny Milne, Adam Boyes, Michael Collins, Bobby Grant, Josh Wright, David Mirfin

Wypowiedzi Przedmeczowe

W poprzednim sezonie graliśmy młodymi zawodnikami i wszyscy na tym dobrze wyszli. W tym sezonie będziemy grali podobnie. Zagra wielu młodych piłkarzy, między innymi Macheda czy Bebé.
Gra młodzieżą w Pucharze Ligi wszystkim wychodzi na dobre, a dodajmy, że w ostatnich dwóch latach doszliśmy to finału, a piłkarze cieszą się, iż mają szanse pokazania swoich umiejętności.

Sir Alex Ferguson

Myślę, że mamy szansę na zwycięstwo, gramy w końcu u siebie. Kiedy mamy pełne trybuny za sobą, wszystko jest możliwe.
Ferguson postawi na graczy drugoplanowych, jednak bez względu na to, jaka ekipa przyjeżdża, trzeba grać na pełnych obrotach.
Atak jest najlepszą formą obrony. Sir Alex zapewne wyjdzie z tego samego założenia, piłkarze lubią taki styl gry.

Cliff Byrne

Mamy teraz wytchnienie od ligi, ale wiem, że to bardzo mocny zespół.
Mogliby wystawić jakąkolwiek 11-stkę spośród 30 zawodników, a to wciąż nie byłby słaby zespół. Przecież to sami reprezentanci różnych narodowości. Będą jednak musieli przyjechać do Scunthorpe i przystosować się do warunków, jakie im narzucimy. Jeśli zagramy na 100% naszych możliwości, to nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy z nimi wygrać.
To ogromna szansa dla naszych zawodników, by sprawdzić się w spotkaniu z takim przeciwnikiem i dowiedzieć się jak dobrzy są. Powiedziałem im: jesteście teraz na wybiegu. Jeśli komuś powiedzie się w Scunthorpe, będzie mógł ruszyć dalej jak np. Andy Keogh, Billy Sharp, Martin Paterson czy Gary Hooper. To może być ten mecz, który da im tę szansę. Będzie przecież transmitowany na żywo przez Sky.
Ustawię zespół ofensywnie, tak jak w moich pierwszych dwóch meczach. Uważam, że to zły pomysł siedzieć z tyłu i pilnować wyniku 0:0. Musimy strzelić bramkę, nie możemy cały mecz powstrzymywać Manchesteru United. Mam nadzieję, że moim chłopakom spodoba się mecz i pójdą na całego.
To wspaniałe móc powalczyć z kimś, kogo uważam za największego managera w historii brytyjskiego futbolu.
Wolę wieczorne mecze od tych sobotnich, gdyż jest wtedy zupełnie inna atmosfera. To wielka szansa dla kibiców, by okazali nam swe wsparcie. To będzie mecz lokalnej drużyny z gwiazdami. Mam nadzieję, że wszystkim będzie się podobał nasz występ.

Ian Baraclough

Gdy jedziesz na jakiś wielki stadion i tak po prostu debiutujesz w pierwszym składzie, to możesz czuć lekką tremę właśnie przez przestrzeń, w której się znalazłeś.
Na stadionie Scunthorpe będzie głośno i nieprzyjaźnie. Dzięki temu będziemy mogli zobaczyć, jak młodzi radzą sobie z grą pod presją.
Te dwa finały (w 2009 i 2010 roku) to były moje dwa największe spotkania, w których było mi dane zagrać i cieszę się, że udało nam się wygrać oba. Miejmy nadzieję, że w tym roku powtórzymy nasz wyczyn.

Darron Gibson

W zeszłym roku chcieliśmy wygrać Carling Cup i ta sztuka nam się udała, w tym roku chcemy tego samego. Mecze w tych rozgrywkach stoją na wysokim poziomie. W innych państwach krajowe puchary nie są aż tak ważne jak u nas. Tutaj chcesz wygrywać wszystko, co jest do zdobycia.
Wyjazd do Scunthorpe nie będzie należał do najłatwiejszych. Grają dobrze na własnym obiekcie i wszystko może się zdarzyć. Mam nadzieję, że awansujemy do następnej rundy i na końcu zagramy na Wembley w finale.
Mamy w składzie mnóstwo piłkarzy, którzy potrzebują ogrania. Ważne jest, by w składzie była odpowiednia rotacja. Dzieje się tak od 10 lat w naszym zespole. W składzie znajduje się 25 piłkarzy, a gra tylko 11. Musisz być przygotowany w każdym momencie na grę.

Paul Scholes