Nie przegap
Strona główna / Liga Mistrzów / 5 wniosków po meczu z Galatasaray SK

5 wniosków po meczu z Galatasaray SK

Skromnym zwycięstwem nad mistrzem Turcji rozpoczął Manchester United zmagania w piłkarskiej Lidze Mistrzów w sezonie 2012/2013. Pierwsze trzy oczka ekipie Alexa Fergusona zapewnił Michael Carrick, który zdobył jedyną bramkę tego spotkania w 7. minucie spotkania. Zwycięstwo jest najważniejsze, jednak gra Czerwonych Diabłów nie powaliła na kolana.

1. Najlepszym zawodnikiem na boisku był zdecydowanie Michael Carrick. To on po bardzo ładnej i składnej akcji zdobył jedyną bramkę tego spotkania. Należy też zwrócić uwagę na zachowanie Anglika, który mimo, że był ewidentnie faulowany, wpakował piłkę do bramki. Mając na uwadze zerową skuteczność zawodników United z jedenastu metrów (3 karne, 0 bramek) była to bardzo dobra decyzja Carricka. Do bramki Michael dołożył także bardzo dobrą grę, szczególnie w pierwszej połowie, w której bezsprzecznie królował w środkowej strefie boiska. Zaliczył także kluczowy odbiór piłki po stracie Scholesa. W drugiej połowie Anglik nieco spuścił z tonu, jednak ciężko utrzymać tak wysoki poziom, gdy trzeba pracować za dwóch, bo partner nie daje rady.

2. Największy zawód sprawili skrzydłowi. Antonio Valencia wprawdzie mijał przeciwników jak tyczki na treningu, jednak nie potrafił dokładnie dorzucić piłki w pole karne. Ekwadorczyk miał sporo okazji, jednak za każdym razem dogrywał niecelnie, co było bardzo irytujące. Jego vis-à-vis Nani, również zawiódł. W pierwszej połowie Portugalczyk zagrał bardzo słabo, niemal każdy jego kontakt z piłką kończył się stratą bądź spowolnieniem akcji. W drugiej połowie Nani zagrał lepiej, jednak był bardzo chimeryczny. Bardzo dobre zagrania przeplatał z fatalnymi, jak np. beznadziejnie wykonany rzut karny czy podanie za plecy do van Persiego. W końcówce widać było, że się starał i bardzo chciał naprawić swoje błędy. Choć 5 podań otwierających drogę do bramki to bardzo dobry wynik, to w ogólnym rozrachunki Portugalczyk nie wypada najlepiej.

3. Wprawdzie defensywa Czerwonych Diabłów drugi raz z rzędu zachowała czyste konto, to jej gra wciąż jest daleka od ideału. Obrońcy na zbyt dużo pozwalają rywalom  i we wczorajszym spotkaniu szczęście (poprzeczka, słupek), a także wspaniała interwencja bramkarza ustrzegły zespół przed stratą bramki. Boczni obrońcy są zdecydowanie za daleko od swoich rywali, a stoperom wciąż zdarzają się nieporozumienia, które tworzą niepotrzebne zagrożenie pod bramką.

4. Podopieczni sir Alexa Fergusona bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie z mistrzem Turcji. Wysoki pressing, szybka i efektowna gra piłką pozwoliła na zdominowanie gości. Tak grające United chciałoby się oglądać zawsze, jednak sił i zaangażowania starczyło jedynie na pierwsze 20-30 minut. Później z każdą minutą goście byli coraz groźniejsi. W tym spotkaniu po raz kolejny nie popisał się Ferguson, który pierwszą zmianę przeprowadził dopiero w 79 minucie. Turcy z każdą minutą coraz odważniej poczynali sobie na połowie gospodarzy, a mimo to Szkot czekał ze zmianami, trzymając na boisku będącego w słabej dyspozycji Scholesa czy van Persiego. Kolejnym błędem Fergusona było niewytypowanie etatowego strzelca rzutów karnych, przez co do piłki podszedł Nani, który w fatalny sposób nie wykorzystał „11”.

5. W tym spotkaniu po raz kolejny byliśmy świadkami fatalnej postawy sędziów. Wolfgang Stark i jego asystenci, szczególnie panowie za bramką popełnili dużo błędów. Już w pierwszych minutach Galatasaray powinien otrzymać rzut karny, ponieważ Nemanja Vidic ewidentnie faulował zawodnika gości. Sędzia za bramką, mimo że był idealnie ustawiony i wszystko widział, nie zareagował. Kolejnym błędem sędziów było nie podyktowanie rzutu wolnego na skraju pola karnego po faulu Carricka, który starał się naprawić błąd swojego kolegi – Paula Scholesa. W drugiej połowie po raz kolejny zawiódł sędzia za bramką. Najpierw nie zauważył faulu na Valencii, a pod sam koniec jego vis-à-vis za bramką United, nie zasygnalizował ewidentnego faulu Evansa. Tak być nie może, po co w takim razie są ci dodatkowi sędziowie, skoro nie podejmują oni żadnych decyzji? Przecież to jest marnotrawstwo pieniędzy…

Ważnym wydarzeniem, obok którego nie można przejść obojętnie, był powrót do gry Darrena Fletchera – Szkota, który zmaga się z poważną chorobą wrócił do gry, co z pewnością ucieszyło wszystkich sympatyków Czerwonych Diabłów. Pozostaje mieć nadzieję, że Fletcher w dalszym ciągu będzie radził sobie z chorobą i szybko wróci do formy jaką prezentował przed tymczasowym zawieszeniem kariery.

Pomeczowe statystyki
Manchester United 1-0 Galatasaray SK
20 Strzały 14
6 Strzały celne 3
53 % Posiadanie piłki 47%

Pomeczowe ciekawostki
Kontakty z piłką – Michael Carrick (92)
Podania – Michael Carrick (80)
Dokładność – Javier Hernandez i Danny Welbeck (100%)
Faule – Nani i Nemanja Vidic (5)
Strzałów – Nani (8)
Kluczowe podania – Nani (5)

Najlepszy piłkarz Manchesteru w meczu przeciw Galatasarayowi to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony