Redlog.pl – Manchester United – blog fanów Because we are United
Choć Manchester United tydzień temu przegrał z Arsenalem, wciąż lideruje w Premier League z trzypunktową przewagą nad Chelsea. Trzeba przyznać, że terminarz jakby celowo ułożony został pod zbudowanie odpowiedniej dramaturgii, bo to właśnie londyńczyków podejmą dziś na Old Trafford podopieczni sir Alexa Fergusona. Czy Czerwone Diabły wykorzystają szansę na zdobycie tytułu?
Piłkarze z Manchesteru, w przeciwieństwie do swych dzisiejszych rywali, nie mieli szansy na odpoczynek. Wystąpili bowiem, jak wiemy, w rewanżu półfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Schalke, zakończonego ich zwycięstwem aż 4:1. Dodatkowo, szkocki opiekun angielskiej ekipy celowo wystawił drugi skład zespołu. Tym samym, Manchester United zagra 28 maja w finale najważniejszych europejskich rozgrywek z Barceloną. Sezon jak marzenie? Być może, ale przede wszystkim trzeba skupić się na, póki co, najważniejszym meczu sezonu.
Sytuacja przedmeczowa – Manchester United
Kontuzje: O. Hargreaves (kontuzja ramienia)
Występy wątpliwe: brak
Niedostępni: brak
Ostatni mecz: Manchester United – Schalke 04 Gelsenkirchen 4:1
Skład: van der Sar – Rafael (Evra 60′); Evans; Smalling; O’Shea – Valencia, Anderson; Scholes (Fletcher 73′); Gibson, Nani – Berbatow (Owen 77′)
Bramki: A. Valencia 26′; D. Gibson 31′; Anderson 72′, 76′
Ostatni mecz w Premier League: Arsenal FC – Manchester United 1:0
Skład: van der Sar – Fabio; Ferdinand; Vidić; Evra – Park; Anderson (Valencia 56’); Carrick (Owen 85’); Nani –Rooney; Hernandez (Berbatow 73’)
Bramki: brak
Sytuacja w lidze: 1. miejsce, 73/105 punkty; bilans bramkowy 71:33
Sytuacja przedmeczowa – Chelsea FC
Kontuzje: brak
Występy wątpliwe: brak
Niedostępni: brak
Ostatni mecz: Chelsea FC – Tottenham Hotspur 2:1
Skład: Cech – Ivanovic; Luiz; Terry; Cole – Essien (Ramires 56′); Mikel; Lampard; Malouda (Anelka 72′) – Torres (Kalou 62′), Drogba.
Bramki: F. Lampard 45′; S. Kalou 89′
Sytuacja w lidze: 2. miejsce, 70/105 punktów; bilans bramkowy 66:28
Garść statystyk
Dziś odbędzie się 161. spotkanie obu ekip. Jak dotąd, United wygrali 61 razy, 47 razy zremisowali, przegrywając 44 razy. Również bilans bramkowy prezentuje się lepiej dla piłkarzy z Manchesteru – wynosi on 258:189.
Znacznie mniej korzystnie sytuacja ta wygląda w przypadku Premier League. Podopieczni sir Alexa Fergusona w 37 meczach wygrali 10 razy, 14 razy remisując i 13 razy przegrywając. Bilans bramkowy tych meczów to 48:45 dla dzisiejszych gości..
Korzystniej wygląda za to bilans meczów w Premier League rozegranych w Manchesterze. W 18 meczach 6 razy wygrali gospodarze, 7 razy oba zespoły podzieliły się punktami, a 5 razy z triumfu cieszyli się goście. Bilans bramkowy tych spotkań to 26:23 na korzyść aktualnych liderów ligi angielskiej.
Na Old Trafford po raz 14. w historii zmierzą się sir Alex Ferguson i Carlo Ancelotti. Od 1999 roku, kiedy to po raz pierwsi spotkali się oni w półfinale Ligi Mistrzów, 5 razy górą był Szkot, 2 razy nastąpił podział punktów, a 6 razy wygrywał Włoch, który z drużyną z Manchesteru potykał się jako trener trzech klubów – Juventusu, Milanu i wreszcie Chelsea. Bilans bramkowy tych spotkań to 19:17 dla 52-letniego Ancelottiego.
W ostatnim meczu obu panów, a tym samym obu drużyn, Manchester United przypieczętował swój awans do półfinału Ligi Mistrzów zwycięstwem na Old Trafford 2:1. Gole dla ekipy z Manchesteru strzelali Javier Hernandez i Ji-Sung Park, natomiast dla londyńczyków bramkę zdobył Didier Drogba.
Ostatnia potyczka tych ekip w ramach rozgrywek Premier League miała miejsce na początku marca tego roku. Spotkanie to, pierwotnie zaplanowane na środek grudnia, wygrali gospodarze meczu – Chelsea. Choć Wayne Rooney dał prowadzenie swojej drużynie, otwierając tym samym wynik, po golach Davida Luiza oraz Franka Lamparda z rzutu karnego The Blues zwyciężyli 2:1.
Choć Chelsea ma najlepszą defensywę w lidze (zaledwie 28 straconych goli, co mimo wszystko blado wygląda choćby przy osiągnięciach tej drużyny za czasów Jose Mourinho), w 15 ostatnich ligowych meczach na Old Trafford tylko raz zachowali czyste konto. Dodatkowo, stadion w Manchesterze pozostaje w tym sezonie niezdobyty, przy zaledwie dwóch remisach (z West Bromwich w lidze i z Valencią w Lidze Mistrzów).
Dodatkowo, dobrym prognostykiem wydaje się fakt, że sędzia dzisiejszego meczu, Howard Webb, podyktował 3 rzuty karne dla United w 4 ostatnich meczach na Old Trafford. Czerwone Diabły również wygrały 7 ostatnich ligowych meczów na OT z tym arbitrem.
Zwycięstwo praktycznie (czym będzie zdobycie jednego punktu w wyjazdowym meczu z Blackburn i spotkaniu u siebie z Blackpool?) zapewni Czerwonym Diabłom rekordowy 19. tytuł mistrzowski. Wygrana Chelsea da im pozycję lidera dzięki bilansowi bramkowemu i wówczas to podopieczni włoskiego menedżera będą mieli tytuł do stracenia. Z kolei, w przypadku remisu, United utrzymają pozycję lidera, jednak do mistrzostwa potrzebne będą przynajmniej 4 punkty w dwóch ostatnich spotkaniach.
Ostatni raz mecz lidera z wiceliderem, rozgrywany w tak zaawansowanej fazie rozgrywek, decydował o tytule w sezonie 1988/89, gdy jeszcze zamiast Premier League mieliśmy Division One.. Liverpool w ostatniej kolejce podejmował wówczas Arsenal. Gospodarzom do szczęścia wystarczał wtedy remis, Kanonierzy musieli wygrać różnicą dwóch goli. Mecz ten przeszedł do historii angielskiej piłki, jako jeden z najciekawszych i najdramatyczniejszych bojów o tytuł. Ostatni, decydujący gol padł w 92. minucie ostatniego meczu sezonu, dzięki czemu to Kanonierzy zdobyli tytuł mistrzowski (wygrali bowiem 2:0) – miejmy nadzieję, że tym razem pościg wicelidera nie odniesie skutku.
Prognozy
Tydzień temu Arsenal był faworytem spotkania z Manchesterem United – Kanonierzy potwierdzili przewidywania. Miejmy nadzieję, że i tym razem bukmacherzy nie będą się mylić, gdyż to Czerwone Diabły są w ich opinii głównymi kandydatami do zwycięstwa w tym meczu, czego wyrazem są kursy w okolicach 2.40. Kurs na remis oscyluje wokół 3.20, a na zwycięstwo gości – 3.15.
O obiektywizm trudno z obu stron. Strony fanowskie Chelsea typują zwycięstwo londyńczyków, zaś kibice Manchesteru mają odmienne zdanie. Wydaje się jednak, że bezstronny obserwator przychylałby się raczej do wersji tych drugich. Dowodem na to są przede wszystkim przedstawione statystyki, które nieznacznie premiują gospodarzy dzisiejszego meczu. Z drugiej strony, liczby nie grają – losy mistrzostwa Anglii powinno rozstrzygnąć boisko.
Wypowiedzi przedmeczowe
Zastanawiam się wciąż, jaki skład wybrać na ten mecz. W Lidze Mistrzów wypadliśmy bardzo dobrze i wybraliśmy zespół, który wykorzystał okazję. Drużyna pracowała bardzo dobrze, zwłaszcza forma Parka była wyśmienita. Ale mogę to zmienić. Istnieje szansa, że zrobię jedną lub dwie zmiany na niedzielę wśród zespołu, który grał w Lidze Mistrzów.
Nie ma znaczenia, ile punktów brakuje Chelsea do nas. Nie ma znaczenia co wydarzyło się w ostatnią niedzielę, cztery niedziele temu, cztery miesiące temu, cztery lata temu. Musimy skupić się na tym, gdzie jesteśmy my. Zostały nam trzy mecze – dwa u siebie jeden na wyjeździe – i jesteśmy 3 punkty do przodu. Mamy taką samą różnice bramek co oni, a teraz mecz u siebie. To miejsce, gdzie jesteśmy. Nic nie może go zmienić.
Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wielki mecz nas czeka w niedzielę. Mam nadzieję, że sędzia wytrzyma ciśnienie w tym spotkaniu. Dostaliśmy wprawdzie najlepszego sędziego, ale mimo to mogą przydarzyć się jakieś błędy. Może to nam dopisze dziś trochę szczęścia? To będzie fantastyczny mecz i jeśli wygramy, powinniśmy wygrać ligę. Mam nadzieję, że wynik jakim zakończy się najbliższe spotkanie będzie wynikiem, jakiego chcemy, zwłaszcza, że gramy tam, gdzie w tym sezonie idzie nam fantastycznie – na Old Trafford.
Dla nas ten dzisiejszy mecz jest jak finał. Chcieliśmy zagrać w finale Ligi Mistrzów, ale musimy być zadowoleni z tego, że bierzemy udział w innym jego rodzaju. Musimy się przygotować do tego spotkania jak do finału. Na nas i na przygotowaniach do tej wielkiej konfrontacji ciąży ogromna presja, ale potrzeba umiejętności, by czuć się zrelaksowanym, utrzymać kontrolę nad swoimi emocjami, nie być zmartwionym ani przerażonym, ponieważ to zużywa energię, która podczas meczu jest niezbędna. Choć wielu sugerowało, że dla nas ten sezon już się skończył, nasz zespół wciąż żyje. Oznacza to, że zawodnicy mają odpowiedni charakter, osobowość, są profesjonalistami. Po porażce z United, nie było łatwo się podnieść. A jednak świetnie zareagowali.
Obawiamy się Wayne’a Rooneya. On jest tak dobry, że wolałbym u siebie jego, niż Messiego. Jego pozycja jest trudna do kontrolowania, ponieważ dużo biega po boisku, wraca się i pracuje także w obronie. Nigdy nie polecimy jednemu zawodnikowi kryć go. Wolimy pozostać ostrożni. Jednak składy personalne nie będą bezpośrednio decydować o wyniku tego meczu. Zadecyduje o nim odwaga graczy, ich charakter, osobowość. Nie musimy się martwić ani bać. Poza tym, dostaliśmy doświadczonego arbitra. Mam zaufanie do sędziów w Anglii, szczególnie do Howarda Webba. Może czasem się myli, ale kto się nie myli?
Carlo Ancelotti
Chelsea zdaje sobie sprawę, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Wiem, że spisaliśmy się dobrze z nimi w dwumeczu Ligi Mistrzów, zwłaszcza w spotkaniu na Stamford Bridge. Nie wiem, czy piłkarze The Blues wciąż rozpamiętują dwie ostatnie porażki, ale my jesteśmy pewni wygranej. Ten mecz będzie bardzo ważny i zapewne zadecyduje o losach mistrzowskiego tytułu, jednak do końca zostaną jeszcze dwie kolejki i będziemy mieli jeszcze wiele pracy do wykonania. Trzeba uszanować fakt, że zarówno United jak i Chelsea czekają jeszcze dwa ważne mecze, w naszym przypadku będą to drużyny, które walczą o przetrwanie. Dlatego nie można mówić, że to właśnie ten mecz zadecyduje o mistrzostwie.
Rio Ferdinand
Wierzę, że uda nam się wygrać ten mecz. W zeszłym roku pokazaliśmy, że można ograć Manchester na ich terenie. Nie widzę przeszkód, dlaczego miałoby nam się to nie udać i tym razem. W każdym sezonie zdarzają się chwile kryzysu i chodzi o to, by jak najszybciej się z niego wygrzebać. W zeszłym sezonie udało nam się to dosyć szybko. W tym trwało to troszkę dłużej, ale nadal jesteśmy w grze. Niczego bardziej nie pragnę, jak tego, by zdobyć znów tytuł. Oczywiście, po meczu z United będziemy musieli wygrać jeszcze z Newcastle i Evertonem, jednak dziś chcemy zrobić wielki krok do mistrzostwa.
John Terry
Jeśli zagramy na swoim poziomie, będzie nas bardzo trudno pokonać. To jest punkt odniesienia. Musimy się o to postarać i tego trzymać. Jak w każdym meczu w niedzielę będziemy chcieli wygrać. To będzie trudne, ponieważ Chelsea jest teraz na fali. Ale gramy u siebie i jesteśmy przekonani o wygranej. Mieliśmy w tym sezonie, a także w ostatnim czasie kilka trudnych spotkań – z Newcastle, z Arsenalem. Sądzę jednak, że nasza forma jest dobra i na Old Trafford możemy pokonać każdego. Jeśli zagramy tak dobrze, jak nasz drugi skład w środę, z pewnością będziemy w stanie wygrać ten mecz.
Pierwszym krokiem do mistrzostwa jest pokonanie Manchesteru United. Gdy już to będzie wykonane, trzeba skupić się na strzelaniu bramek w ostatnich dwóch kolejkach, bo wiemy, że United mają siłę ognia. Musimy pokazać, że również nią dysponujemy. Tak więc najpierw trzeba wygrać, a potem myśleć co dalej. Liczę na to, że strzelimy w końcówce sezonu wiele bramek i to sprawi różnicę w kontekście mistrzostwa Anglii. Najważniejsze to wierzyć. Jeśli wierzy się w futbol, nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Znowu mamy szansę zdobyć tytuł, ale wygrana na wyjeździe z United to nie jest prosta sprawa. To jeden z najtrudniejszych terenów. Mamy jednak szanse, jeśli pojedziemy tam z nastawieniem na wygraną.
Fernando Torres
Informacje meczowe
Oto zapowiedź meczu w formie wideo.
Tutaj z kolei mamy okazję obejrzeć najpiękniejsze chwile w meczach United z Chelsea.
Manchester United – kadra: van der Sar, Kuszczak, Amos; Rafael, O’Shea, Brown, Ferdinand, Vidić, Smalling, Evans, Evra, Fabio; Valencia, Park, Fletcher, Carrick, Scholes, Gibson, Anderson, Giggs, Nani; Obertan, Rooney, Berbatow, Hernandez, Owen
Chelsea FC – kadra: Cech, Hilario, Turnbull, Bosingwa, Ferreira, Ivanović, Alex, Terry, Luiz, Cole; Essien, Obi Mikel, Ramires, Lampard, McEachran, Żyrkow, Malouda, Benayoun; Kalou, Anelka, Drogba, Torres
Sędzia główny: Howard Webb
Sędziowie liniowi: Darren Cann, Mike Mullarkey
Sędzia techniczny: Phil Dowd
Czas i miejsce rozegrania spotkania: 8.05.2011, godzina 17:10; Manchester, Old Trafford
