W 32. kolejce najlepszej ligi świata – Premier League 29 bramek, z których kilka wartych było wielokrotnego obejrzenia. Tylko jedno spotkanie pozostało bez rozstrzygnięcia, a w dwóch padło po pięć goli. Największych emocji spodziewaliśmy się w spotkaniu Manchester City – Liverpool i chociaż spotkanie było jednostronne (0:3) to nie zanudziło kibiców. Niestety brak w dzisiejszym zestawieniu trafienia United (pojawiło się ono w kiksach), jednak i tak jest na co popatrzeć. Kilka dni temu ujrzeliśmy również parę pomyłek bramkarzy i obrońców, na które również będzie można głosować. Szkoda jedynie, że Diabełkom nie udało się jeszcze bardziej odskoczyć rywalom, gdyż i Chelsea, i Arsenal wygrały swoje mecze.
1. Phil Bardsley (Sunderland – West Bromwich Albion)
Zaczynamy od pięknego uderzenia z rzutu wolnego w wykonaniu Phila Bardsleya. Gracz Sunderlandu huknął zza pola karnego, nie dając szans bramkarzowi na jakąkolwiek interwencję. Gol ten dał prowadzenie ekipie Steve’a Bruce’a, które i tak potem stracili, przegrywając ostatecznie 2:3.
2. Diniyar Bilyaletdinov (Everton – Wolverhampton)
Tym razem bramka 26-letniego Rosjanina. Gol ten pogrzebał szanse Wilków na minimalną nawet ilość punktów. Bilyaletdinov wykorzystał nieporozumienie przeciwników i umieścił piłkę tuż pod poprzeczką. Cytując komentatora Canal+ – palce lizać.
3. Kenwyne Jones (Stoke City – Tottenham Hotspur)
Koguty w tym meczu nie miały łatwo, jednak udało im się zdobyć 3 punkty. Na nic zdało się piękne uderzenie Jonesa w górny róg bramki strzeżonej przez, będącego ostatnio w nie najlepszej formie, Heurelho Gomesa. Zwycięstwo Kogutom dał Peter Crouch, strzelając dwie bramki. Warto wspomnieć, że wszystkie pięć goli padło w pierwszej połowie.
4. Phil Neville (Everton – Wolverhampton)
Tuż poza podium znalazło się trafienie byłego gracza United – Phila Nevilla. Hennessey nie miał praktycznie żadnych szans na obronę strzału pomocnika The Toffees. Piłka uderzona z linii pola karnego spokojnie wpadła do siatki. Dzięki temu w 38. minucie było 2:0 dla piłkarzy z Liverpoolu.
5. Daniel Sturridge (Bolton – West Ham United)
Daniel Sturridge przed meczem obejrzał chyba spotkanie Everton – Wolverhampton i spodobał mu się strzał Phila Neville’a. Uderzenie niemalże identyczne jak to w wykonaniu pomocnika The Toffees. Piłka poszybowała między obrońcami i wpadła tuż obok ręki interweniującego bramkarza. Gol ten otworzył wynik meczu, który skończył się rezultatem 3:0 dla piłkarzy z Reebok Stadium.
Kiks kolejki
1. Nicky Shorey (West Bromwich Albion – Sunderland)
Nicky Shorey zdobył ostatnio całkiem ładną bramkę. Niestety na konto przeciwnika. Mocnym strzałem głową pokonał własnego bramkarza. Na jego szczęście większość kibiców zapomniała o tej wpadce dzięki ostatecznej wygranej 3:2.
2. Mark Schwarzer (Fulham Londyn – Manchester United)
Na szczęście dla Naniego Mark Schwarzer nie gra nogami tak dobrze jak Edwin van der Sar. Dzięki temu Portugalczyk zdążył dobiec do piłki i co nie jest w jego stylu podał do Antonio Valencii, który nie zmarnował takiej okazji.
3. Liam Ridgewell (Birmingham City – Blackburn Rovers)
Pressing Hoilleta opłacił się. Zmęczony, trwającą ponad 52 minuty pierwszą połową, Ridgewell nawet nie zdążył oddać piłki do partnera. Ten błąd kosztował drużynę Alexa McLeisha 2 punkty, które są niezwykle cenne w drugiej części tabeli.
Jest to mój pierwszy wpis, dlatego chciałbym się przywitać z wszystkimi czytelnikami Redloga. Witam serdecznie ;)