Nie przegap
Strona główna / Najładniejsza bramka 36. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka 36. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka 36. kolejki Premier League
Po raz kolejny cofamy się w czasie. 36. kolejka Premiership okazała się połowicznie korzystna dla Czerwonych Diabłów. Manchester United bez Wayne’a Rooneya w składzie wygrał z bardzo mocnym ostatnio Tottenhamem Hotspur, jednak strata do liderów z Londynu została utrzymana, gdyż The Blues stłukli przyjezdnych ze Stoke. Generalnie, półtora tygodnia temu padło wiele goli, a najładniejsze z nich jak zwykle możecie oglądnąć i wybrać na łamach naszego blogu. Przymykając oko na lekkie opóźnienie, podziwiajmy kunszt najlepszych trafień ostatniego weekendu kwietnia.

1. Ryan Nelsen (Wolverhampton Wanderers – Blackburn Rovers)

Ładnie wykonany rzut rożny. Głęboka wrzutka na długi słupek omijająca kocioł w polu bramkowym i nieporadnego bramkarza. Piłka trafia na kolano Ryana Nelsena, który nie pozwolił się dogonić kryjącemu go Wilkowi, i z bliska wpada do sieci Hahnemanna. Tak otworzył się wynik spotkania pomiędzy Wolverhampton a Blackburn.

2. Louis Nani (Manchester United – Tottenham Hotspur)

Nani znów potwierdza swoją wartość. W ważnym momencie spotkania ze Spurs zachowuje zimną krew i z olimpijskim pokonuje golkipera gości. Gol na 2:1 był efektem ładnej, zespołowej akcji i miłej dla oka asysty Frederico Machedy. Portugalczyk z Kaboverde lobuje Gomeza z precyzją godną mistrza – ma więc powód do uzasadnionej dumy.

3. Frank Lampard (Chelsea FC – Stoke City)

Najładniejsze z siedmiu trafień zaaplikowanych ekipie Stoke przez przodującą Chelsea. Na niespełna 10 minut przed końce regulaminowego czasu gry Sam Hutchinson nieatakowany przez rywali posyła długie dośrodkowanie w pole karne gości. Piłka lecąc łukiem dociera do Franka Lamparda, by ten mógł ją wbić za linię bramkową. Pomocnik The Blues robi to ze sporą dozą nonszalancji zewnętrzną częścią stopy ku zaskoczeniu bramkarza biało-czerwonych. 5:0 i to jeszcze nie był koniec.

4. Steven Gerrard (Burnley FC – Liverpool FC)

Przypominają się dawne czasy, gdy Steven Gerrard był zawsze gotów na posłanie rakiety w kierunku bramki rywala. Drugi gol przeciwko Burnley charakteryzował się robiącą wrażenie prędkością piłki oraz precyzją. Blok defensywny miejscowych okazał się bezradny wobec takiego uderzenia.

5. Scott Parker (West Ham United – Wigan Athletic)

West Ham United zapewnia sobie utrzymanie w lidze dopiero w końcówce sezonu. Swoją cegiełkę do tego osiągnięcia dołożył Scott Parker. Pomocnik Młotów ustala wynik na 3:2 strzałem zza pola karnego. W przeciwieństwie do Stefana, zawodnik z Upton Park uderza lżej, a powodzenie swojego przedsięwzięcia zawdzięcza paraboli lotu i skręcaniu piłki od osi bramki.


Najładniejsza bramka 36. kolejki Premier League to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony