Nieoczekiwana punktowa strata Chelsea nei została wykorzystana przez Manchester United, który uległ na własnym terenie Aston Villi. Fakt ten sprawia, iż szybko zapomnieliśmy o 16 kolejce Premiership na rzecz dwóch następnych spotkań przeciwko Wolverhampton i Fulham. Cofnijmy się jednak w czasie o ten tydzień, by przypomnieć sobie przykłady tego, co jest solą futbolu – najładniejsze bramki. Wybrałem więc trafienia zarówno ze spotkań drużyn z czuba, jak i wyczyny klubów okupujących dalsze miejsca. Zapewne przynudzam, więc przejdźmy do oglądania.
1. Andriej Arszawin (Liverpool FC – Arsenal FC)
Zła passa Liverpoolu trwa w najlepsze, co wykorzystał londyński Arsenal. Kanonierzy wygrali 1:2 na terenie wroga pomimo początkowego prowadzenia The Reds. Gwóźdź do trumny gospodarzy przybił Andriej Arszawin wykorzystując niezdecydowanie miejscowego obrońcy – wyprzedził go na 2-3 metrach i, błyskawicznie obróciwszy się, uderzył nie do obrony od słupka.
2. Maynor Figueora (Stoke City – Wigan Athletic)
Takiego obrotu spraw po wznowieniu z rzutu wolnego w okolicach połowy boiska spodziewał się chyba tylko jego wykonawca. Obrońca Wigan zaskoczył wszystkich uderzeniem z ponad 50 metrów, które wyprowadziło Wigan na niespodziewane prowadzenie. 65-krotny reprezentant Hondurasu nie miał litości dla bramkarza Stoke – Sorensena – i przelobował go z iście chirurgiczną precyzją.
3. Gary Cahill (Bolton Wanderers – Manchester City)
0:48-1:05
Jedna z 3 bramek strzelonych przez gospodarzy w powyższym spotkaniu. Piłkę po wznowieniu zza linii bocznej otrzymuje Cahill. Angielski obrońca ośmiesza dwóch zawodników Manchesteru City i wypracowuje sobie dogodną pozycję strzelecką. Będąc dwa metry przed szesnastką The Citizens decyduje się na strzał. Wybór dobry – techniczne uderzenie na dalszy słupek bramki Givena wyprowadza zespół Boltonu na prowadzenie.
4. Wade Elliott (Burnley – Fulham)
2:52-3:28
Jeśli nie z lewej, to z prawej. Jeśli nie z autu, to po wrzutce. Piłkarze Burnley zamknęli gości w polu karnym i w sposób przemyślany szturmowali je. Udało się, gdy przedłużone przez obrońcę Wieśniaków dośrodkowanie dotarło do Wade’a Elliotta. Zawodnik z numerem 11 technicznym strzałem z pierwszej piłki zdobył bramke posyłając futbolówkę tuż nad ręką interweniującego golkipera Fulham.
5. Nicolas Anelka (Chelsea FC – Everton FC)
4:05-4:55
Zaczęło się od wznowienia gry z rzutu rożnego przez Franka Lamparda. Następnie ogromne zamieszanie w polu karnym Evertonu nie pozwoliło na oddanie strzału lub wybicie na hokejowe uwolnienie. Dopiero Ivanović odegrał piłkę do niepilnowanego Anelki, który umieścił piłkę tuż pod poprzeczką bramki Howarda.