Nie przegap
Strona główna / Ferguson: Potrafilibyśmy nakierować Mikela na dobrą drogę

Ferguson: Potrafilibyśmy nakierować Mikela na dobrą drogę

John Obi Mikel
Kibice United głośno żegnali Johna Obi Mikela, gdy ten schodził z boiska w meczu Manchester – Chelsea na Old Trafford. Kilkadziesiąt sekund wcześniej dostał czerwoną kartkę i Chelsea musiała grać w 10 w swoim pierwszym meczu, po odejściu Jose Mourinho.

Mikel i EvraMikel brutalnie zaatakował Patrice’a Evrę i Mike Dean pokazał, że nie będzie tolerował takich zagrań. Wyrzucił go z boiska, a powtórki wykazały, że była to raczej surowa decyzja. Wielu kibiców Chelsea kłóciło się, że Nigeryjczyk został usunięty z boiska niesprawiedliwie. Ciężko stwierdzić… Ale patrząc na faul Joe Cole’a na Cristiano Ronaldo, gdy Anglik w ogóle nie miał kontaktu z piłką – decyzja pana Deana była co najmniej dziwna.

John Obi MikelKibice United na pewno bardzo ucieszyli się, że boisko opuścił Obi Mikel – nie z powodów czysto sportowych. Nie ma chyba nic lepszego dla kibica jak możliwość wyśmiania, bądź wygwizdania piłkarza, który nie ma szacunku do ukochanego przez fana klubu. Bo nie można powiedzieć, że Mikel ma szacunek do United.

Większość z Was, drodzy Czytelnicy, pamięta zapewne o sytuacji, która miała miejsce w 2005 roku, kiedy to Nigeryjczyk i jego klub, Lyn Oslo, doszli do porozumienia z Manchesterem United.

Mikel w Manchesterze United„Jestem zachwycony, bo stoi przede mną perspektywa gry w największym klubie na świecie. Nie mogę się tego doczekać. Co prawda, jestem zaskoczony, że taki klub, jak Manchester United chce żebym został piłkarzem tego zespołu. Mam ważny kontrakt z Lynem, a nie z Chelsea. Czytałem o tym w gazetach, ale to nieprawda. Po prostu – wymysły prasy” – powiedział Mikel po podpisaniu kontraktu z Manchesterem United.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby pieniądze zaproponowane przez Chelsea nie przewróciły temu piłkarzowi w głowie. Po wyrażeniu swojej radości z dołączenia do United, Mikel kilka dni potem udzielił wywiady „Sky Sports”. Podczas rozmowy z dziennikarzem, powiedział, że został zmuszony do podpisania kontraktu z United. Nikt nie zwrócił uwagi na to, jak kilkadziesiąt godzin wcześniej Nigeryjczyk udzielał wywiadów do angielskich mediów i tryskał humorem.

Podpisałem kontrakt z Manchesterem United, ale nie chciałem tego zrobić. To nie była moja wola. Byłem pod wielką presją ze strony obu klubów i oni kazali mi podpisać umowę. Nie miałem wystarczająco dużo czasu, aby o tym pomyśleć. Zrobiłem coś, czego nigdy nie chciałem zrobić.

Mikel i RooneyKilka miesięcy później, po sprawie w FIFA, Nigeryjczyk dołączył do Chelsea. John Obi-Mikel? Kibic zamiast tego mówili (i w dalszym ciągu mówią) – zdrajca, judasz, oszust. Nic dziwnego.

Powróćmy teraz do finału Ligi Mistrzów, a następnie do myśli przewodniej tego tekstu.

Po przegranej w Premiership z Manchesterem, Chelsea chciała coś udowodnić, zdobyć pierwszy puchar Ligi Mistrzów i pokazać na co ich stać w finałowym meczu tych europejskich rozgrywek przeciwko United.

„W każdym z nas jest trochę frustracji, jak również determinacji. Po ostatnim ligowym meczu byliśmy trochę załamani, ale powiedzieliśmy sobie w szatni – pokażemy i wyrównamy porachunki w Moskwie. Ciężko pracujemy na każdym treningu i jestem pewien, że wygramy Ligę Mistrzów. Zdajemy sobie sprawę, że to świetny zespół, ale będziemy skoncentrowani. Uważam, że z nimi wygramy” – powiedział Mikel przed finałem Ligi Mistrzów.

Jako komentarz załączam poniższy film:

Mikel to kolejny przykład piłkarza Chelsea, który „chciał wygrywać puchary”. A raczej wolał większe pieniądze. W ciągu tych dwóch lat Manchester wygrał dwa razy Premiership, a także Ligę Mistrzów. A Chelsea? Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej. Grając na Old Trafford na pewno zdobyłby więcej medali. Ale Mikel sam tego chciał.

Sir Alex Ferguson, przebywając z Nigerii podczas przedsezonowego tournee, został zapytany o tego młodego piłkarza, który mógłby grać w United. Szkot stwierdził, że Manchester mógłby zrobić z Mikela lepszego piłkarza, jakim jest teraz.

„Patrząc na jego wiek i talent, jaki posiada, moglibyśmy nakierować go na dobrą drogę. Momentami jesteśmy rozczarowani, ponieważ wiemy, że mógłby zostać naszym zawodnikiem. Ale wybrał Chelsea, a my nie mieliśmy nic do powiedzenia. W przeszłości wiele razy o tym myślałem, ale musisz zapomnieć o tym, co było i patrzyć w przyszłość” – powiedział sir Alex Ferguson.

Mikel i AndersonOdkąd Mikel odrzucił ofertę z Old Trafford, United zakupiło na pozycję środkowego pomocnika 3 piłkarzy – Hargreavesa, Andersona oraz Carricka. Szczerze? Gdybym miałbym wybierać wolałbym każdego z nich w naszym zespole od Nigeryjczyka. Każdego z wyżej wymienionej trójki cenię wyżej niż bohatera tego wpisu. Aczkolwiek, Mikel pokazuje w Chelsea swój potencjał i na pewno byłby dobrym transferem dla United.

Przewiń na górę strony