Nie przegap
Strona główna / Video z meczu Reading FC – Manchester United

Video z meczu Reading FC – Manchester United

Po wspaniałym meczu z Newcastle, Czerwone Diabły odbyły podróż do Reading, aby zmierzyć się z tamtejszym zespołem. Od początku było wiadomo, że United chce walczyć o trzy punkty i utrzymanie fotelu lidera. I tak też się stało, dzięki zwycięstwu 2:0. Zapraszam Was do obejrzenia filmów video z najciekawszymi akcjami i bramkami z tego spotkania.

Akcja Reading


Jako pierwsi do ataku rzucili się gospodarze. Trzeba przyznać, że w 9 minucie spotkania serca kibiców i zawodników United mocno zadrżały. Było naprawdę gorąco, ale od czego mamy w końcu Vidića?

Ronaldo!


Na odpowiedź Czerwonych Diabłów nie musieliśmy długo czekać. Niespełna trzy minuty później Ronaldo przebiegł połowę boiska, po czym uderzył z dystansu – niestety niecelnie.

Okazja Teveza


United nie poddaje się i co rusz przeprowadza nowe akcje. Jednak z tej z 13 minuty, jak i z innych poprzednich nic nie wyszło. Carlos Tevez obok bramki.

Hargreaves!


W 27 minucie gry Manchester United, a dokładniej Owen Hargreaves był bliski zdobycia swojej pierwszej bramki w spotkaniu. Anglik świetnie przymierzył z rzutu wolnego, jednak na przeszkodzie stanęła wspaniała obrona bramkarza Reading.

Szanse Reading


W pewnym momencie pod bramką Edwina van der Sara było bardzo groźnie. Holender wyszedł i wybił piłkę, bo czym ta wróciła w pole karne. Na szczęście sytuacje ponownie ratują obrońcy, głównie Rio Ferdinand. Następnie piłkę na rzut rożny wybił Owen Hargreaves.

Tevez!


A to już 36 minuta i jedna z ostatnich akcji w tym spotkaniu. Małe zamieszanie, Tevez…! Niestety Hahnemann ponownie zachowuje zimna krew i wyłapuje to uderzenie.

Akcja United


Tuż po przerwie United od razu rzuciło się do objęcia prowadzenia. Niestety akcje nie kończyły się równie pięknie jak zaczynały i nadal 0:0 na Madejski Stadium.

Okazje Diabłów


A oto kolejne nieudane okazje. W pierwszej Teveza uprzedził Hahnemann, a w drugiej wspaniale wybił piłkę z bramki jeden z graczy Reading.

United! Reading! United!


Od 64 do 66 minuty byliśmy świadkami kilku akcji. Pierwszą z nich był strzał Roo, który przeszedł obok bramki. Następnie swojej okazji szukali gospodarze, lecz piłka trafiła wprost w ręce bramkarza United. Później strzelał Ronaldo, futbolówka odbiła się od Hahnemanna… był tam jeszcze Ryan Giggs, ale niestety przeszkodził mu jeden z obrońców.

Roooooooooo!


Pierwszej bramki doczekaliśmy się dopiero w 74 minucie gry. Wspaniałe, wręcz idealne podanie od Teveza do Rooneya który tylko lekko musnął piłkę, a ta wpadła do bramki.

Ronaldoooo!


Kiedy wydawało się już, że wynik 0:1 utrzyma się do końca spotkania piłkę do siatki wpakował Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przebiegł z piłką połowę boiska, po czym precyzyjnie uderzył i dał drugą bramkę drużynie Czerwonych Diabłow.

Jak widać byliśmy dzisiaj świadkami zaciętego spotkania na Madejski Stadium. Świadczyć mogą o tym bramki strzelone pod koniec spotkania, czy groźne akcje przeprowadzane przez naszych przeciwników. Ale jak to się mówi „mamy trzy punkty”, więc reszta niech będzie milczeniem.

Przewiń na górę strony