Filmy video z meczu Manchester United – Dynamo Kijów

Po „pechowym” remisie z Arsenalem, Czerwone Diabły stawiły czoła kolejnemu rywalowi. 7 listopada United podejmowało na Old Trafford drużynę Dynama Kijów, w ramach elitarnych rozgrywek Champions Leauge. Cel był jeden – wygrana, która w istocie rzeczy dawała awans do 1/8 finału. I tak też się stało. Dzięki zwycięstwie 4-0 podopiecznoi sir Alexa Fergusona „wspięli się piętro wyżej” z pierwszego miejsca w tabeli – a co więcej – wygrywając wszystkie spotkania. Jak padały bramki w tym spotkaniu? Zapraszam do obejrzenia filmów video…

Bramka Pique na 1-0

Od początku meczu było widać znaczną przewagę gospodarzy, którą przypieczętowali bramką w 30 minucie spotkania. W pole karne z rzutu wolnego dośrodkowywał Cristiano Ronaldo, piłkę musnął głową Carrick, trafiając w głowę Carlosa Teveza. Na szczęście w odpowiednim miejscu ustawiony był Gerard Pique, który dobił strzał otwierając wynik spotkania. 1-0 dla Czerwonych Diabłów!

Bramka Teveza na 2-0

Kolejny raz dał o sobie znać, we wspaniałej akcji duet Tevez – Rooney. Fantastyczna szarża lewą stroną boiska Argentyńczyka, podanie do Wazzy, ten ponownie odgrywa do kolegi z ataku i… 2-0! Nieprawdopodobne, wspaniałe uderzenie z linii 16-go metra, dające drugą w tym spotkaniu bramkę United.

Bramka Rooneya na 3-0

A to już 76 minuta gry. Wprowadzony na boisko Louis Saha wspaniale przerzucał do Naniego. Świetna centra Portugalczyka do Rooneya, a ten jak zwykle niezawodny wpakował piłkę do siatki tuż obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza gości. Diabły mogły się już praktycznie cieszyć ze zwycięstwa i awansu…

Bramka Ronaldo na 4-0

..ale to nie był koniec. Precyzyjne podanie Evry do Ronaldo, ten ogrywa fantastycznym zwodem jednego z obrońców Dynama – to musiała być bramka! I tak się stało. Wspaniałe podanie, wspaniały gol – nic dodać nic ująć. Tego nie da się opisać – to trzeba zobaczyć.

Skrót całego spotkania i pomeczowa wypowiedź sir Alexa Fergusona

Gracze Manchesteru United po raz kolejny dali piękne widowisko – i po raz kolejny wygrali z 4 bramkami na koncie. Już teraz chyba większość z nas zadaje sobie w myślach pytania: „Czy tę drużynę stać na wygranie Champions Leauge? Czy to ta drużyna, na którą czekamy od 99 roku, którą stać na zdobycie The Treble?” Cóż.. Czas pokaże. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak świętować awans i to, iż Czerwone Diabły są jedynym zespołem, który zdobył komplet punktów w tegorocznej edycji LM.