Nie przegap
Strona główna / Manchester United / Sir Alex Ferguson – 25 lat na szczycie

Sir Alex Ferguson – 25 lat na szczycie

W grudniu A.D. 2012 ukazała się w Polsce oficjalna książka Manchesteru United poświęcona sir Alexowi Fergusonowi. Po ponad dwudziestu pięciu latach pracy w jednym klubie światło dzienne ujrzała spisana przez Davida Meeka i Toma Tyrrella historia „najlepszego menadżera wszech czasów” – jak twierdzi sir Bobby Charlton i miliony kibiców na całym świecie. Dziś chcę podzielić się z Wami moimi wrażeniami po przeczytaniu tej lektury.

» Sir Alex Ferguson w Polsce jeszcze przed świętami!

Przed sięgnięciem po tę pozycję naturalnie zetknąłem się z różnymi opiniami na jej temat – często stojącymi ze sobą w sprzeczności. Zanim napiszę więc o esencji tej pozycji, czyli spisanych przez autorów reminiscencjach kariery Szkota na Old Trafford, warto przytoczyć fakty, a nie moje osobiste odczucia.

Rafa’s rant

Opublikowana w ramach serii „Gwiazdy sportu” przez Wydawnictwo Anakonda książka jest właściwie tłumaczeniem pozycji wydanej w Anglii jako „Sir Alex Ferguson. The Official Manchester United Story of 25 Years at the Top”, przygotowanym przez znanego polskim kibicom z komentowania meczów – Przemysława Rudzkiego. Jakkolwiek ciężko bez znajomości oryginału jednoznacznie ocenić efekt dziesiątek, a raczej setek godzin spędzonych nad przełożeniem opowieści o losach Fergusona w Manchesterze, tak już nawet wiernie, ale też z głową przetłumaczony tytuł jest zapowiedzią dobrze wykonanej pracy.

Do rąk czytelników zostało oddanych blisko 300 stron obitych w twardą oprawę. Oczywiście z jakiegoś powodu nie wszystkim musi się spodobać moim zdaniem elegancka i ładna okładka, jednak wiele osób podobnie jak ja przyzna, że po raz pierwszy ogląda zamieszczone w książce zdjęcia m.in. Fergusona świętującego zdobycie trzech tytułów mistrzowskich z rzędu lub młodziutkiego Cristiano Ronadlo, który przedstawiany był dopiero Gary’emu Nevilleowi. Niewątpliwie trzeba również co najmniej wspomnieć o osobistościach, które brały udział – poprzez zamieszczone obszerne cytaty bądź własne teksty – przy tworzeniu tej pozycji. Strony zostały uświetnione przez wypowiedzi m.in.: sir Bobby’ego Charltona, Archie’ego Knoxa, Martina Edwardsa, Paula Scholesa, ale też sir Alexa Fergusona we własnej osobie.

Przy opisywaniu tej książki staram się natomiast unikać sformułowania „biografia”, ponieważ autorzy skupili się niemalże wyłącznie na 25 latach, w których sir Alex prowadził drużynę z Manchesteru i jest to właśnie przedstawienie wspaniałej „przyjaźni” człowieka-legendy i dziś najbardziej utytułowanego klubu w Anglii. Jakkolwiek paradoksalnie to nie brzmi, ćwierćwiecze na Old Trafford to jednak jedynie wycinek z życia siedemdziesięciojednoletniego już Szkota.

The Special One

„Moje dorastanie było trudne, ale wcale nie uważam, że złe. Może nie mieliśmy telewizora, samochodu, ale uznałem, że i tak miałem wszystko. Miałem przecież futbol” – sir Alex Ferguson.

Sir Alex Ferguson. 25 lat na szczycie” jest niewątpliwie hołdem złożonym menadżerowi United za wiele sukcesów i chwil radości dostarczonych kibicom z czerwonej części Manchesteru. Czytelnik zostaje wprawdzie wprowadzony w realia, w których kształtował się charakter Bossa – David Meek i Tom Tyrrell przybliżają co nieco dzieciństwo pod okiem wymagającego ojca, działalność w związkach zawodowych czy w końcu karierę piłkarską, ale meritum tej pozycji dotyczy najpierw trudnych początków, a następnie pasma sukcesów w Teatrze marzeń. Ta książka ma na celu przede wszystkim podsumować właśnie wszystkie najważniejsze wydarzenia z tego okresu i przedstawić drogę sir Alexa ku wielkości.

Oczywiście jak zawsze w takich sytuacjach twórcy byli raczej łaskawi wobec Fergusona i skupili się szczególnie na tych dobrych momentach. Nie oznacza to jednak, że historia została zapisana na nowo, a jedynie przedstawiono ją z punktu widzenia osób długo związanych i zżytych z klubem. Skądinąd trudno się dziwić, skoro David Meek przez 37 lat pisał o United dla Manchester Evening News, współpracuje z MUTV, a Czerwonymi Diabłami zajmuje się już od 1958 roku.

Jak było do przewidzenia autorzy, którzy choć prezentują swoje spostrzeżenia w oficjalnej książce Manchesteru United, naturalnie opisali karierę naszego menadżera taką, jaką ją subiektywnie, a niekiedy również stronniczo, odbierali. Nie przeszkadza mi jednak sporadyczne obracanie wad w zalety, bo każdy ma swój rozum i powinien być w stanie samodzielnie wyciągnąć wnioski z przedstawianych mu sytuacji. Żałuję natomiast, że zabrakło miejsca na opisanie niektórych ciekawych i wydawać by się mogło ważnych wydarzeń takich jak np. odpadnięcie z Ligi Mistrzów na etapie fazy grupowej.

Niemniej jednak ta „biografia” jest doskonałą laurką dla Fergusona, o którym Arsène Wenger twierdzi, że „jedyną jego wadą jest wiara, że nie ma wad”, i który sam lepiej by jej sobie nie przygotował. Wydaje mi się, że dopiero dzięki tej książce zdałem sobie sprawę, jak naprawdę sir Alex chce, aby jego osoba odbierana była przez grających w United piłkarzy. Oczywiście najważniejsze jest dla niego sprawowanie kontroli nad wszystkim, co dzieje się w klubie, ale równie istotne jest, aby nowi gracze darzyli go szacunkiem, jak również cenili za ojcowskie wręcz zrozumienie i porady. Mam nieodparte wrażenie, że nasz menadżer chciałby, aby taki właśnie przekaz wyciągać po przeczytaniu tej pozycji, ale także, by była ona obowiązkowa dla każdego, kto ma wkrótce założyć czerwoną koszulkę z diabłem na piersi.

Konkludując

Choć generalnie uważam, iż nie należy podsumowywać czyjejś kariery zanim nie dobiegnie ona do końca, sir Alex Ferguson zasłużył na uhonorowanie wielu lat ciężkiej pracy i olbrzymich sukcesów w postaci oficjalnie wydanej przez klub biografii. Moim zdaniem jest to nawet bardziej właściwą nagrodą niż przemianowanie trybuny czy postawienie pomnika przed stadionem – te symboliczne wyróżnienia wywierają niepotrzebną presję na Bossie (który jednak potrafi sobie z nią radzić jak rzadko kto), ale są też bardziej dosadne, a przez to kojarzone niejako z czasami, które minęły. Sir Alex ma natomiast do napisania jeszcze parę rozdziałów w historii swojego życia.

Niewątpliwie polecam tę książkę kibicom, którzy nie poznali dotychczas dokładniej losów Fergusona, jak również wszystkim nowym fanom. Pomaga ona uzmysłowić, jak wiele ten człowiek znaczy dla tego klubu i zrozumieć miłość oraz zaufanie, jakimi SAF jest obdarzany przez stałych bywalców Stretford End. Wydany niedawno „Futbol: cholera jasna!”, początkowo zauroczył mnie bogactwem szczegółów dotyczących nieznanego mi dotąd dobrze okresu z życia sir Alexa, zanim ten objął stery United, ale wraz z mijającymi stronami stawał się niestety coraz bardziej przewidywalny. „Sir Alex Ferguson. 25 lat na szczycie” było natomiast raczej kompendium wiedzy o Manchesterze pozostawiającym jednak miejsce na przywołanie wspomnień dotyczących wydarzeń, które nie doczekały się wzmianki. Dzięki tej pozycji przeżyłem sentymentalną podróż, a Wydawnictwo Anakonda naprawdę spisało się na medal, przybliżając ją polskim fanom Czerwonych Diabłów – szczególnie, że jak wiadomo, złotówka z każdej zakupionej książki przeznaczana jest na transfery ;)

Przewiń na górę strony