Wayne Rooney wierzy, że czerpie wiele korzyści z bardziej intensywnych treningów pod wodzą nowego managera Manchesteru United Davida Moyesa. Anglik pomimo tego, że stracił znaczną część okresu przygotowawczego, w czterech pierwszych meczach sezonu zdobył 3 gole i zaliczył 3 asysty.
Rooney, który już wcześniej pracował ze Szkotem w Evertonie, ma nadzieję, że dzięki nowym treningom będzie mógł dać z siebie wszystko co najlepsze.
Treningi są trochę inne odkąd w Manchesterze jest nowy manager. Pamiętam je z czasów gry w Evertonie – są bardziej intensywne, jednak mnie to odpowiada. Cieszę się z gry. David Moyes jest świetnym trenerem i całkowicie zasłużył sobie na tę pracę za to co zrobił w niebieskiej części Liverpoolu. Dobrze jest pracować pod jego skrzydłami i mam nadzieję, że to będzie owocna współpraca.
Anglik odniósł się także do spekulacji prasowych, które mówią, że nie dogaduje się odpowiednio z Robinem Van Persiem.
Widziałem wiele różnych informacji w gazetach jednak są one całkowitą nieprawdą. Poza boiskiem jesteśmy z Robinem dobrymi przyjaciółmi. Nie ma żadnego problemu między nami. Na murawie chcemy pomagać sobie nawzajem i odnosić sukcesy. Manager określił się jasno, że chce mieć jednego napastnika na szpicy, a drugiego operującego tuż za nim. Nie ma to dla mnie znaczenia, na której z tych pozycji gram, po prostu jeden gracz z napadu musi cofać się pomagać pomocnikom. Mamy razem pracę do wykonania, w zeszłym sezonie udało nam się to dobrze i mam nadzieję, że uda nam się grać jeszcze więcej razem i osiągniemy więcej.