Nie przegap
Strona główna / Najładniejsza bramka i kiks 10. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka i kiks 10. kolejki Premier League

Najładniejsza bramka i kiks 10. kolejki Premier League
Kolejka dziesiąta, jubileuszowa. Dla Diabłów pozytywna, wszak pokonaliśmy Tottenham. Dla Chelsea, Arsenalu i Liverpoolu szczęśliwa, bo zwycięstwa przychodziły w ostatnich minutach. Dla niebieskich zza miedzy, podobnie jak czwartkowy mecz Ligi Europy, niemiła – druga z rzędu porażka w lidze boli. Ale przede wszystkim szczególne chwile przeżyli fani i piłkarze Newcastle United, którzy w derbach hrabstwa Tyne and Wear zmietli z powierzchni ziemi Sunderland, dostarczając nam dwóch bramek do dzisiejszego zestawienia.

1. Nenad Milijas (Wolverhampton Wanderers – Manchester City)


0:40-1:03

Z czym wam się kojarzy osoba Nenada Milijasa? Mi z tym golem strzelonym niecały rok temu Boltonowi Wanderers. W ostatniej kolejce znów uderzył ładnie. Dopadł do piłki kozłującej na piętnastym metrze i wolejem posłał ją odbijającą się od ziemi do bramki rywala. Trafienie to może i nie przyćmiewa strzału z grudnia 2009, ale było początkiem klęski poniesionej przez Manchester City, a to znaczy dużo, szczególnie dla nas.

2. Kevin Nolan (Newcastle United – Sunderland AFC)

Newcastle zapewne świętuje do dziś. 5:1 nad ekipą Czarnych Kotów nie zdarza się codziennie. Do tego dołóżmy hat-trick kapitana Srok oraz dwie bramki uwielbianego przez Dave’a ze Special 1 TV Sholę Ameobiego i wiele więcej kibicom ze stadionu świętego Jakuba nie potrzeba. Pierwszy gol Kevina Nolana padł po rzucie rożnym w 26. minucie spotkania. Do piłki wrzuconej w pole karne skoczyło w jednym miejscu, o ile dobrze policzyłem, sześciu piłkarzy obu klubów, futbolówka została strącona w stronę przywódcy biało-czarnych, który upadając na plecy, mocnym uderzeniem za siebie dał prowadzenie gospodarzom.

3. Kevin Nolan 2 (Newcastle United – Sunderland AFC)

Była bramka otwarcia, jest i gol wieńczący dzieło zniszczenia. Kolejny rzut rożny, tym razem z drugiej strony boiska, piłka strącona przez Ameobiego i tor lotu (również głową) zmieniony przez Nolana. Bramkarz gości po raz kolejny bez szans.
Destrukcja dokonana. Na wieczną rzeczy pamiątkę.

4. Aiyegbeni Yakubu (Everton FC – Stoke City)

Pamiętacie, jaka ważna bramka dla United padła tuż po strzale sprzed pola karnego w słupek? Jak to nie? Przecież jasne jest, że chodzi o tego gola. Trafienie Yakubu nie padło, co prawda, w tak dramatycznych okolicznościach, ale również dało gospodarzom zwycięstwo. Po sprawdzeniu wytrzymałości metalowej konstrukcji przez Cahilla, sprawy w swoje ręce wziął ten, który przed chwilą wysunął piłkę Australijczykowi. Nigeryjczyk minął obrońcę i zapakował futbolówkę lewą nogą pod poprzeczkę bramki bronionej przez Sorensena.

5. Nicolas Anelka (Blackburn Rovers – Chelsea FC)

Wrzutka z głębi pola Maloudy, zgranie głową Drogby i skuteczny strzał Anelki. Prosty w teorii, trudniejszy do wykonania przepis na bramkę strzeloną przez Chelsea. Wyszło ładnie, szkoda, że później trafili raz jeszcze.


Kiks kolejki
Heurelho Gomez vs. Luis Nani (Manchester United – Tottenham Hotspur)

Brazylijski bramkarz Tottenhamu Hotspur najwyraźniej nie zna podstawowej zasady, iż rzut wolny jest wtedy, gdy zagwiżdże sędzia. Naniemu to nie przeszkadzało.


Najładniejsza bramka 10. kolejki Premier League to:

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Przewiń na górę strony