Nie przegap
Strona główna / Anglia może namieszać, czyli o rozdrażnionych (trzech) lwach

Anglia może namieszać, czyli o rozdrażnionych (trzech) lwach

Anglia może namieszać, czyli o rozdrażnionych (trzech) lwach
Trenerem został Steve McClaren. Po dobrym początku […], ekipę Anglii dopadł kryzys […] w wyniku, którego Anglia spadła na 4 miejsce w grupie. Na głowę McClarena posypał się grad krytyki, lecz FA nie chciało go zwolnić. Sytuacja zmieniła się o 180° po tym jak Rosja przegrała z Izraelem. Żeby awansować, Anglia musiała tylko zremisować z Chorwacją, która awans miała zapewniony. Anglicy przegrali jednak 2:3, tym samym nie awansując na Mistrzostwa Europy. McClaren został następnego dnia zwolniony ze stanowiska.

Tutaj też zaczyna się historia reprezentacji trzech (rozdrażnionych) lwów i włsokiego szkoleniowca, którego Real zwolnił za brzydki styl gry, jaki prezentowali Królewscy pod jego wodzą.

»Podyskutuj na forum: Reprezentacja Anglii

Chyba każdy pamięta mecz Anglików z Chorwacją, który zadecydował o losach drużyny narodowej Synów Albionu. Remis Anglików zapewniał im awans do finałów Mistrzostw Europy. Niestety…

Angielska prasa grzmiała po porażce. Steve McLaren został wrogiem publicznym numer 1. Dzień po porażce został zwolniony ze swojego stanowiska.

A oto przykład twórczości Anglików na temat McLarena. Polecam!

You were more worried about the weather
You just stood under your umbrella

You just stood under your umbrella...

W reprezentacji Anglii piłkarze byli zbyt pewni siebie. Uważali się za wielkie gwiazdy, które nie powinny grać w eliminacjach tylko bezpośrednio awansować do Euro. Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna.

Jakiś czas później nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii został Fabio Capello. Co ciekawe, włoski trener został wcześniej zwolniony przez Real Madryt po zdobyciu mistrzostwa. Dlaczego? Zarząd Realu nie był podobno usatysfakcjonowany stylem, jaki prezentował w tym czasie Real.

Włoski trener wymaga od swoich zawodników przestrzegania pewnych zasad i stosuje żelazną dyscyplinę. Drużyny pod wodzą Capello nie grają może rewelacyjnie w ofensywie, nie porywają kibiców pięknem gry. Są skuteczni, a to Anglikom wystarcza.

Włoch jest genialnym taktykiem. Jednak, co najważniejsze, prowadzi zespoły twardą ręką, co było niezwykle potrzebne reprezentacji Anglii. Bo na pewno niełatwo jest poradzić sobie z gwiazdami, jakie ma w swoim składzie Anglia.

Capello wziął się od razu do pracy – wprowadził zasady, do których Anglicy musieli się stosować. Wśród poleceń, które wydał Capello był m. in. nakaz wyłączania telefonów komórkowych, kiedy jest taka potrzeba.

Po wywiadach z Capello można było stwierdzić, że kluczem do sukcesu ma być wydobycie większego zaangażowania w grę Anglików i nabranie pewności siebie. I to był chyba strzał w dziesiątkę.

Beckham i FerdinandNie trzeba chyba mówić, na jaką presję ze strony fanów i dziennikarzy są narażeni piłkarze w Anglii. To chyba jedno z nielicznych państw, w którym piłkarzom na narodowym stadionie towarzyszy strach. Strach przed ciąglą krytyką tłumu i mediów. Capello stwierdził, że kibice mają prawo być wściekli na swoją kadrę patrząc na występy i osiągi reprezentacji w ostatnim czasie. Po chwili jednak dodał, że głównym celem jest kontynuacja zwycięstw w kolejnych meczach, co przyczyni się nie tylko do wzrostu pewności siebie zawodników, ale także do odzyskania zaufania kibiców.

Moi podopieczni są gotowi na współpracę, a to wynik profesjonalizmu, który występuje w ich klubach. Jestem szczęśliwy, że to ja mogę poprowadzić tą drużynę znów do walki o jak najwyższe cele. Zawsze wychodzę z założenia, że moi piłkarze grają lepiej i ciekawiej dla oka, gdy mają więcej pewności siebie, a tego Anglikom brakowało.
Fabio Capello

Fabio Capello to bardzo dobry wybór na trenera Anglików. Jest bardzo doświadczonym menedżerem i nie pozwoli sobie wchodzić na głowę. Pozwólcie, że przytoczę wyniki reprezentacji Anglii osiągane pod wodzą Włocha.

  • 06.02.08 – Anglia 2:1 Szwajcaria
  • 26.03.08 – Francja 1:0 Anglia
  • 28.05.08 – Anglia 2:0 USA
  • 01.06.08 – Trynidad i Tobago 0:3 Anglia
  • 20.08.08 – Anglia 2:2 Czechy
  • 06.09.08 – Andora 0:2 Anglia
  • 10.09.08 – Chorwacja 1:4 Anglia
  • 11.10.08 – Anglia 5:1 Kazachstan
  • 15.10.08 – Białoruś 1:3 Anglia
  • 19.11.08 – Niemcy 1:2 Anglia
  • 11.02.09 – Hiszpania 2:0 Anglia
  • 28.03.09 – Anglia 4:0 Słowacja
  • 01.04.09 – Anglia 2:1 Ukraina
  • 06.06.09 – Kazachstan 0:4 Anglia
  • 10.06.09 – Anglia 6:0 Andora
  • 12.08.09 – Holandia 2:2 Anglia

Nieźle się to prezentuje, czyż nie? Anglicy grają w 6. grupie eliminacyjnej. Wygrali wszystkie sieden spotkań eliminacyjnych i z 21 punktami zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie. Zdobyli 26 bramek i stracili tylko 4. Anglikom wystarczy tylko jedno zwycięstwo, aby zapewnić sobie awans do MŚ. O drugie miejsce walczy Chorwacja oraz Ukraina. Obecną kadencję Capello można podsumować w jednym zdaniu – wreszcie ta reprezentacja wygląda jak prawdziwa drużyna. Włoch stworzył solidny i zgrany zespół.

Do tego wpisu natchnął mnie mecz Anglia – Holandia, w którym to podopieczni Capello, przegrywając do połowy 0:2, zremisowali mecz w Amsterdamie (i mogli go wygrać!). Co prawda był to mecz towarzyski, ale postawa Anglików daje do myślenia. Holandia jest przecież rywalem z najwyższej półki. Dwie pierwsze bramki Anglicy stracili po idiotycznych błędach w obronie. Być może przez brak klasowego bramkarza, który mógłby kierować obroną?

Drużyna Synów Albionu spisuje się znakomicie w eliminachach do Mundialu. Zupełnie różni się od zespołu, który w 2008 roku nie awansował do Euro. Jestem przekonany, że Anglia powalczy o zwycięstwo na Mistrzostwach Świata i pod wodzą Capello może dojść daleko. Liczę na to, ponieważ, mimo wszystko, bardzo ich lubię.

Przewiń na górę strony