Za nami wielkie emocje związane z okienkiem transferowym, gdzie nie brakowało wielomilionowych transferów, w tym kilka powyżej 50 mln euro. Czy większość z tych transferów rzeczywiście była tyle warta? To sprawa bardzo dyskusyjna, choć faktem jest, że obecne ceny w piłkarskim świecie nie mają nic wspólnego z logicznym myśleniem. Swego czasu Sir Alex Ferguson powiedział, że ceny na rynku są chore i nie zamierza on poddawać temu szaleństwu, dlatego też na Old Trafford nie trafili między innymi Eden Hazard czy Lucas Moura. Pośród tych wszystkich topowych zakupów zawsze można znaleźć „perełki” i dlatego postaram się udowodnić, że za niewielkie pieniądze można było zbudować w tym okienku solidną „jedenastkę”.
Bramkarz:
Simon Mignolet(Sunderland–>FC Liverpool) Cena: 10,6 mln euro
Na początek zaczynam z dość drogim transferem. Belg, który przyszedł do Liverpoolu, aby zastąpić Pepe Reine od razu wkupił się w łaski kibiców z Anfield. 3 mecze- 3 czyste konta mówią same za siebie. Wygląda na to, że fani nie będą długo tęsknić za Hiszpanem.
Obrońcy:
Guilherme Siqueira(Granada CF–>Benfica Lizbona) Cena: wypożyczenie
Nadszedł czas na obrońców, a od lewej zaczynając mam Guilherme Siqueire, który został antybohaterem sagi „Coentrao w Manchesterze”. Sam Real Madryt chciał Brazylijczyka w swoich szeregach, jednak klub ze stolicy Portugalii okazał się szybszy i zakontraktował 27-letniego defensora. Guilherme ma zabójcze statystyki z zeszłego sezonu, bo w 35 meczach strzelił 6 goli co na obrońce na pewno jest wyśmienitym wynikiem. Jest to wypożyczenie, ale transfer definitywny nie powinien przekraczać 10mln euro.
Toby Alderweireld(Ajax Amsterdam–>Atletico Madryt) Cena: 7mln euro
W środku defensywy wybrałem 24-letniego Belga. Alderweireld mimo dość młodego wieku ma już za sobą ponad 100 występów w barwach Ajaxu, a także podstawowym stoperem w Reprezentacji, mimo sporej konkurencji. Na pewno „Rojiblancos” będą miały z niego sporo pociechy.
Daniel Carvajal(Bayer Leverkusen–>Real Madryt) Cena: 6,5 mln euro
Ostatnim z defensorów w moim zestawieniu został Carvajal. Ten prawy obrońca rok temu został sprzedany do Bayeru za 5 milionów, jednak działacze „Królewskich” miały rękę na pulsie i zapewnili sobie w kontrakcie 21-letniego Hiszpana, że w ciągu 3 lat może wrócić do Madrytu. Nie trzeba było tyle czekać, bo po fantastycznych występach z Bundeslidze Real postanowił już po roku wykupić klauzulę w wysokości 6,5 mln euro.
Pomocnicy:
Florian Thauvin(Lille OSC–>Olympique Marsylia) Cena: około 12 mln euro
Kolejnym bohaterem dzisiejszego tekstu jest Florian Thauvin. 20-letni skrzydłowy nie nagrał się wiele w Lille, bo po transferze najpierw został wypożyczony do Bastii, w której pobyt może uznać za bardzo udany, a teraz został sprzedany do Marsylii. Tegoroczny mistrz świata do lat 20 kuszony był między innymi przez Newcastle i Arsenal, ale oba kluby musieli obejść się smakiem na rzecz vicemistrza Ligue 1.
Christian Eriksen(Ajax Amsterdam–>Tottenham Spurs) Cena: 13 mln euro
W centrum znalazł się Christian Eriksen. Młodziutki Duńczyk od ponad roku był łączony z wieloma klubami i w końcu „Koguty” złożyli konkretną ofertę i zakontraktowali 21-letniego pomocnika. Do dziś żałuję braku reakcji ze strony Manchesteru United, bo moim zdaniem byłby „zbawieniem” dla środka pomocy, którego w ostatnim czasie po prostu było brak.
Kaka(Real Madryt–>AC Milan) Cena: wolny transfer
Jak pokazał ten transfer nie trzeba „bajońskich” pieniędzy, aby kupić piłkarza światowego poziomu. Co prawda Brazylijczyk od pełni formy jest jeszcze daleko, ale stać go na powrót do czołówki i być może stanie się to już w Milanie. Włosi nic nie tracą, bo przeszedł tam… za darmo.
Nacer Chadli(FC Twente–>Tottenham Spurs) Cena: 7 mln euro
Na prawej pomocy został umieszczony Nacer Chadli, który z Twente przeniósł się do północnego Londynu i od razu wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Wcześniej w holenderskiej ekstraklasie zaliczył 21 trafień, a w Reprezentacji już zdążył zaistnieć w ekipie „Czerwonych Diabłów”. Wygląda na to, że Andre Villas Boas ściągnął do siebie obiecującego gracza tanim kosztem.
Napastnicy:
David Villa(FC Barcelona–>Atletico Madryt) Cena: 2,1 mln euro
Gdy zakup Davida Villi przez Atletico wyszedł na światło dzienne wszyscy przecierali oczy jak można było puścić hiszpańskiego goleadora za taką śmieszną kwotę. Niewątpliwie transfer byłego króla strzelców Euro 2008 za 2,1 ml euro może być najlepszym hitem 2013 roku, bo stać go jeszcze na przynajmniej kilkanaście bramek w lidze.
Samuel Eto’o(Anży Machaczkała–> Chelsea Londyn) Cena: wolny transfer
Dalej nie mogę wyjść z podziwu jak małym zainteresowaniem cieszył się Kameruńczyk. W czasach gry w Barcelonie, a także w Interze był prawdziwą maszynką do zdobywania bramek, a za to przecież najbardziej ceni się napastnika. Pobyt w Rosji nie może uznać za udany, może dlatego, gdyż nie grał na swojej ulubionej pozycji. Eto’o ma „dopiero” 32 lat, więc myślę, że nie zapomniał jeszcze jak trafia się do bramki przeciwnika i nie raz zaskoczy nas w angielskiej Premier League.
Carlos Tevez(Manchester City-Juventus Turyn) Cena: około 12 mln euro
Na koniec został nam gracz, którego większości nie trzeba przedstawiać- Carlos Tevez. Były gracz obu ekip z Manchesteru udowadniał nie raz, że jeżeli chce mu się grać to potrafi bardzo wiele. Miejmy nadzieję, że we Włoszech jego temperament nieco ostygnie i zajmie się wyłącznie pracą na boisku.
Razem: 70,2 mln euro
Jak widzimy za całą jedenastkę europejskiego poziomu zapłaciliśmy 70 mln euro, więc mimo „wielkiej gorączki” wydawania niewyobrażalnych sum można jeszcze z głową wzmocnić drużynę tanim kosztem. Dla porównania cena za Cavaniego lub Falcao wynosiła 60 mln euro, czyli niemal równowartość 11 solidnych piłkarzy, więc puenta nasuwa się tutaj sama.
Sędłak Paweł