Petrucci zachowuje nadzieję na występy w Manchesterze

Davide Petrucci wierzy, że wypożyczenie do Royalu Antwerp w żaden sposób nie przeszkodzi mu w dostaniu się do kadry pierwszego zespołu. Dla włoskiego pomocnika, będzie to drugie wypożyczenie w karierze. W tamtym sezonie na krótko reprezentował bowiem barwy występującego w The Championship Peterborough United.

Petrucci decydując się na wypożyczenie do Antwerpii, poszedł w ślady wielu zawodników Czerwonych Diabłów, którzy również na przestrzeni lat grali w tej drużynie. Łącznie z obecnym środkowym obrońcą pierwszego zespołu Jonnym Evansem, który swoje pierwsze kroki w dorosłym futbolu również stawił w belgijskim klubie.

Po okresie wielu sukcesów w ostatnich latach odnoszonych na poziomie zarówno drużyny rezerw jak i zespołu U-21, Davide jest zdeterminowany aby zaimponować grą w swoim nowym klubie i tym samym „wpaść w oko” Davidowi Moyesowi.

Rozmawiałem z J0nnym i mówił mi same dobre rzeczy o drużynie z Antperwii z czasów jego własnych występów w tym klubie. To był prawdopodobnie jeden z powodów dla których zdecydowałem się tu przyjść. Oczywiście to, że manager drużyny Jimmy Floyd Hasselbaink był świetnym zawodnikiem w przeszłości również spowodowało przypływ dodatkowej motywacji. Obecnie jestem w takim wieku, że jedynym czego potrzebuje są regularne występy.

Oczywiście granie w zespole rezerw jest fantastyczną sprawą, szczególnie kiedy jesteś młodszy, jednak ja występowałem tam przez ostatnie lata i praktycznie co roku wygrywaliśmy wszystko co możliwe, tak więc nie mogłem zdobyć już nic więcej. Potrzebuję wykonać kolejny krok naprzód w swojej karierze. Myślę, że dla Davida Moyesa nie jest prosto kontrolować poczynania młodszych zawodników, ponieważ przybył do nas niedawno i póki co musi się skoncentrować na pierwszej drużynie. To wszystko jest zrozumiałe jednak muszę pomyśleć więcej o sobie i próbować grać tak dobrze jak tylko mogę.

Petrucci miał też sporego pecha w przeszłości,  stracił końcówkę sezonu przez kontuzję, którą odniósł podczas innego wypożyczenia – do Peterborough w którym to  imponował formą.

Jednak pomocnik nie załamywał się swoimi niepowodzeniami i znów stał się jednym z najlepszych zawodników w ekipie Warrena Joyce’a.

Teraz czuję się dobrze. W przeszłości miałem kilka kontuzji i uznałem, że jeżeli one cię nie zabiją to jedynie sprawią, że staniesz się mocniejszy – tak właśnie myślę.Dlatego za każdym razem, kiedy odnoszę kontuzję myślę tylko o tym, aby stawać się lepszym. Nowy sezon nadchodzi, a ja jestem bardzo skoncentrowany. Czułem, że dobrze grałem w meczach towarzyskich i teraz chcę występować regularnie i grać dobrze. Jako piłkarz potrzebujesz wierzyć cały czas, w przeciwnym razie lepiej żebyś wcale nie zaczynał grać. Ja mam nadzieję, że wrócę do Manchesteru United i będę zawodnikiem pierwszego składu. – zakończył młody pomocnik.