Jednym z bohaterów wczorajszego spotkania z A-League All Stars był strzelec dwóch goli Jesse Lingard. Młody zawodnik po meczu udzielił klubowej stacji MUTV wywiadu, w którym opowiedział o wrażeniach z niezwykle udanego dla siebie meczu.
Wspaniały wieczór Jesse
Tak fantastycznie jest móc dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Grać dla tylu fanów. Byli fantastyczni, a zespół zagrał bardzo dobrze.
Co pamiętasz z tych dwóch bramek, które zdobyłeś?
Pierwsza to duża zasługa Welbza, który świetnie przepuśćił piłkę między nogami, a ja wyszedłem sam na sam z bramkarzem. W drugiej z koeli pomógł mi Pat, który poszedł na obieg i zabrał ze sobą obrońcę, a ja zszedłem do środka i uderzyłem i piłka zatrzepotała w siatce. To moje drugie tournee i bardzo zależało mi, żeby wpisać się na listę strzelców. Udało się dziś.
Jest to jest na tournee, trenować i teraz grać z pierwszym składem?
Jest to dobre. Chcesz być z nimi regularnie. Chcesz przyzwyczaić się do tego jak oni trenują i jak przygotowują się do meczów. Chłopcy są fantastyczni, dużo zartują i świetnie traktują młodych zawodników, którzy wchodzą do składu.
Strzelić dwa gole to dobry sposób aby zaimponować nowemu menadżerowi…
Przez ostatnich parę dni czułem, że dobrze mi idzie na treningach i świetnie, że otrzymałem dzisiaj szansę występu. Cieszę się, że udało mi się dwukrotnie wpisać na listę strzelców.
Czy cieszysz się także z dwóch bramek Danny’ego Welbecka?
Jasne. Na treningach zdobywa gole regularnie, a te dwie dzisiejsze bramki zdobyte podczas spotkania dodadzą mu tylko dużej pewności siebie.
Źródło: Manutd.com