Słów kilka po spotkaniu z Tottenhamem

Manchester United stracił punkty na White Hart Lane! W doliczonym czasie gry Clint Dempsey zapewnił gospodarzom jeden punkt. Czerwone Diabły nie potrafiły utrzymać prowadzenia do końca spotkania, przez co ich przewaga nad drugim w tabeli Manchesterem City stopniała do pięciu punktów. Jedyną bramkę dla podopiecznych sir Alexa Fergusona zdobył niezawodny w tym sezonie Robin van Persie.

Strata dwóch punktów

Czerwone Diabły przegrały nie wygrały tego spotkania na własne życzenie. Skupienie się tylko i wyłącznie na defensywie w ostatnich minutach spotkania to prezent dla drużyn przeciwnej, której bardzo zależy na odrobieniu strat. Tottenham to naprawdę dobry zespół, który do końca będzie walczył o miejsce w pierwszej czwórce. Choć to Koguty były lepszym zespołem w tym starciu, to jednak United powinno wyjść z niego zwycięsko.

Chris Foy i wszystko jasne…

Jak można było nie gwizdnąć karnego w sytuacji, gdzie faul był ewidentny, a sędzia widział wszystko jak na tacy? Na to pytanie potrafi odpowiedzieć tylko Chris Foy i jego asystent Simon Beck. Nie jest to pierwszym raz, gdy pan w czarnym ubranku z gwizdkiem w buzi gwiżdże na niekorzyść podopiecznych sir Alexa Fergusona. Choć sędzia popełnił rażący błąd, to zawodnicy United powinni mieć pretensję tylko i wyłącznie do siebie za brak zwycięstwa na White Hart Lane.

Błąd, który przekreślił wszystko

David De Gea przez całe spotkanie prezentował się bardzo dobrze. Kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. Gdy już wydawało się, że United zapiszą na swoje konto kolejne trzy punkty, Hiszpan popełnił błąd, który kosztował Czerwone Diabły utratę dwóch punktów. Nie po raz pierwszy już za czasów swojej kariery w Anglii młody bramkarz nie popisał się przy dośrodkowaniu. Brak siły, zdecydowania, a także błędna analiza sytuacji to największe problemy hiszpańskiego golkipera.

Lennon znów górą

Patrice Evra rozegrał naprawdę słabe spotkanie. Aaron Lennon raz po raz kręcił francuskim obrońcą. Nie jest to pierwsze spotkanie, w którym Pat całkowicie nie radzi sobie z Angielskim skrzydłowym. Lennon obnażył wszystkie słabości Francuza. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych spotkaniach Evra wróci do formy sprzed spotkania z Tottenhamem.

Fatalna postawa zmienników

Wayne Rooney i Antonio Valencia nie zaprezentowali się najlepiej. Pierwszy poza sytuacją, w której był faulowany przez obrońcę gospodarzy nie wykazał się niczym szczególnym. Utwierdza nas to w przekonaniu, że decyzja by mecz z Kogutami rozpoczął na ławce rezerwowych była słuszna. Valencia z kolei w dalszym ciągu prezentuje się fatalnie. Nie rozumiem co się stało z tym zawodnikiem, jednak obecnie Ekwadorczyk powinien być trzymany jak najdalej od pierwszego składu.

Kilka ciepłych słów

Phil Jones swym dobrym występem utwierdził mnie w przekonaniu, że w przyszłości może być z niego bardzo dobry, silny środkowy pomocnik. Bardzo dobrze gra w destrukcji i coraz lepiej radzi sobie w kreowaniu gry. Anglik może być tym typem pomocnika, którego United tak bardzo brakuje – wybiegany, energiczny, silny, walczący o każdą piłkę. Wszystko zależy od tego jaką rolę przewidział dla niego Ferguson. Jeśli jednak zdecyduje się by na stałe przerzucić Phila do drugiej linii, to zespół z pewnością na tym nie straci.
Danny Welbeck to kolejny zawodnik, który zasłużył na pochwały. Co prawda jego nieskuteczność, a czasem wręcz nieudolność pod bramką przeciwnika, jest bardzo irytująca, to nie sposób nie zauważyć jak wiele dobrego Anglik wnosi do gry United. Szybki, świetny technicznie, lubiący kombinacyjną piłkę Danny to bez wątpienia wielka przyszłość United.

Pomeczowe ciekawostki
Kontakty z piłką – Phil Jones (77)
Podania – Phil Jones (54)
Dokładność – Shinji Kagawa (93%)
Faule – Phil Jones, Rafael da Silva (3)
Strzały – Robin van Persie, Danny Welbeck (2)
Kluczowe podania – Danny Welbeck, Shinji Kagawa, Rafael da Silva, Phil Jones, Tom Cleverley (1)

 Loading ...