Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż sir Alex Ferguson właśnie ściągnął czwartego zawodnika w tym okienku transferowym, niejakiego Alexandra Büttnera. Lewy obrońca Vitesse Arnhem ma być odpowiedzią na zapotrzebowanie na tę pozycję, jakie powstało po ucieczce Fryersa, wypożyczeniu Fabio i zaoraniu Evry. Według medialnych doniesień holenderski klub wzbogaci się o co najwyżej 4 miliony funtów.
» O transferze Gaitana bez mowy o Gaitanie [sprawa Fabio]
23-letnim defensorem interesowały się inne angielskie kluby, w tym QPR. Jednak, co ciekawsze, swego czasu miała na niego chrapkę nawet Legia Warszawa. W każdym razie, mamy zawodnika, który bez fochów będzie pełnił funkcję zastępcy Patrice’a Evry, co w przypadku sprowadzenia Leightona Bainesa nie byłoby takie oczywiste. Z drugiej strony, gdyby Everton wciąż potrzebował pieniędzy (to jest nie zarobił wystarczająco na transferze Rodwella), nasz wówczas Anglik mógłby zostać nie tyle zmiennikiem, co zawodnikiem pierwszego składu, jeżeli Francuz kontynuowałby zaczętą jakieś dwa lata temu mizerię.
To spełnienie marzeń. Wszystko zostało zorganizowane bardzo szybko i oczywiście jestem zachwycony. Szczęśliwie wszystko zmierza do końca.
Alexander Büttner
Podkreślenia godnym jest wiek naszego nabytku. Rocznik ’89 daje do myślenia w kontekście przyszłej walki z młodszym o rok Fabianem o schedę po obecnym kapitanie i jej długotrwałym efekcie. Mierząc po manchesterowo-fergusonowemu, czyli w skali bliższej odniesieniom geologicznym niźli obowiązującym w obecnym futbolu, piłkarz z Merseyside, z racji swoich aż 28 lat mógłby być tylko opcją chwilową. Holender, o ile powiedzie mu się lepiej aniżeli Ritchiemu de Laetowi, przez wiele lat będzie dzielił i rządził wraz z Jonesem, Smallingiem, Evansem etc…