Euro 2012 Top 5: Obrońcy

Wielu trenerów uważa, że najlepiej budować zespół od formacji defensywnej. Na ogół jest to często stosowana maksyma, której nie poddają się tylko najbardziej rozrywkowo grające ekipy. Mimo, że w dzisiejszych czasach obrońcy grają dość ofensywnie, to rozliczamy ich za to, co zaprezentują w defensywie. Ekspertów od murowania bramki nie zabraknie także na boiskach Polski i Ukrainy.

5. Pepe

Listę znamienitych defensorów, których będziemy oglądali podczas Mistrzostw Europy, otwiera portugalski stoper Pepe. Gwiazdor Realu Madryt ma z pewnością wielu wrogów, jednak nikt nie powie, że brak mu umiejętności. Poza rozbijaniem ataków i rywali, Pepe ma doskonały wpływ na zespół. Każdy gra pewniej, widząc tego ostrego obrońcę po swojej stronie. Jest, co prawda nieokrzesany o czym świadczy liczba 15 żółtych kartek, które zarobił w tym sezonie. Często bierze przeciwnika na raz i albo trafia piłkę albo właśnie rywala. Jednym taki styl się podoba innym nie, jednak to Pepe pokazuje, że piłka nożna to gra dla facetów, a nie uczniów niedzielnej szkółki skandynawskiego baletu.

4. Ashley Cole

W zestawieniu znalazło się miejsce dla jednego z reprezentantów Anglii. Czołowy lewy obrońca Synów Albionu, czyli Ashley Cole. Fantastyczny sezon zwieńczony zdobyciem Ligi Mistrzów. W reprezentacji Anglii jego pozycja mimo silnego adwersarza jest niepodważalna. Baines dobrze wie, że jedzie na Euro w roli rezerwowego. Szybkość i gra ofensywna to największy atut Cole’a. Walory jakie prezentuje w ataku sprawiają, że w kadrze na lewym skrzydle mógłby nawet zagrać Downing. W obecnym sezonie zaliczył 9 asyst, a jak wiemy Chelsea do demonów ofensywy nie należała. W grze obronnej spisuje się bez zarzutów, braki w odbiorze nadrabia wspomnianą szybkością. Defensywa Anglików jest mocno przetrzebiona, więc z pewnością cieszy to, że Ahley Cole zagra.

3. Philipp Lahm

Doskonała niemiecka solidność zasługuje na miejsce w środku stawki. Wyróżnienie dla Philipa Lahma jest oczywiste, ponieważ jest to jeden z najsolidniejszych obrońców w Europie, a może nawet na świecie. Przyzwoity sezon, w którym zabrakło jednak sukcesu w postaci pucharów, czy mistrzostwa musiał sfrustrować kapitana niemieckiej kadry znanego z ciętego języka. W grze Lahm znalazł złoty środek dla bocznego obrońcy idealnie, łącząc zadania ofensywne z defensywnymi obowiązkami. Gracz Bayernu Monachium jest najsilniejszym punktem defensywy naszych zachodnich sąsiadów. Jest prawdziwym sercem drużyny. Warto zwrócić uwagę na głodnego sukcesów kapitana niemieckiej kadry podczas walki o europejski czempionat.

2. Giorgio Chiellini

Czym byłoby zestawienie najlepszych defensorów bez reprezentanta Włoch? Giorgio Chiellini zasługuje na uznanie i z pewnością jest ekspertem od gry defensywnej. Nie ukrywam, że uwielbiam oglądać tego zawodnika w akcji i moim zdaniem będzie świetną atrakcją Euro 2012. W tym sezonie pokazał, że potrafi bronić na najwyższym poziomie, a w powietrzu jest niezrównany. W lidze przyczynił się do zdobycia czterech bramek, dwie z nich zdobywając samodzielnie. Nie boji się pojedynków powietrznych raz po raz demolując rywali. Wychowanek włoskiego Livorno, a aktualnie integralny element niepokonanej defensywy Juventusu swoją klasą zaczyna przypominać takie legendy jak Cannavaro czy Nesta. Tym samym podtrzymuje renomę włoskiej defensywy.

1. Gerard Pique

Czołowa lokata przypadła Mistrzowi Świata, który profesjonalne szlify zdobywał pod okiem samego sir Alexa Fergusona. Jak widać nauka nie poszła w las i to Gerard Pique jest najdroższym defensorem, który wybiegnie na boiska Polski, a być może i Ukrainy. Czy cena pójdzie w parze z jakością? Myślę, że tak. W obliczu braku Puyola, fani będą liczyli głównie na Gerarda. To teraz Pique będzie musiał pokazać, że jego wartość na rynku transferowym nie jest odzwierciedleniem szumu medialnego wokół piłkarza. Szumu, który związany jest z gwiazdą muzyki pop Shakirą. Mimo tego, że w klubie udowadnia swoją wartość raz po raz, to tym razem na jego grę będą patrzyły oczy całego piłkarskiego światka.

Oczywiście kilka nazwisk było blisko wskoczenia do rankingu, jednak jest to mój subiektywny wybór. Na Euro może błysnąć także Coentrao lub po raz kolejny van der Wiel. Liczę też na dobry występ Evry, który powinien wygrać rywalizację z Clichym na lewej flance.

John Terry nie został uwzględniony w rankingu ze względów sportowych.