Nie przegap
Strona główna / Wideo z meczu Blackburn Rovers – Manchester United

Wideo z meczu Blackburn Rovers – Manchester United

Znów poniedziałkowy wieczór upłynie angielskim kibicom pod znakiem Czerwonego Diabła. Liderujący United wyjdą dziś bowiem na murawę Ewood, by tam zmierzyć się z miejscowym Blackburn. Czy przyjezdni wykonają kolejny krok w kierunku ligowego tytułu? Na rozpoczynające się o 21:00 spotkanie zapraszamy na Redloga!

Lepiej zdaje się wyglądać po 31. kolejce Premier League ligowa tabela. Po niespodziewanym (i nieco szczęśliwym) remisie City z Sunderlandem, podopieczni Roberto Manciniego mimo jednego meczu rozegranego więcej mają 2 punkty straty do sąsiadów zza miedzy. Niezadowolony może też być Arsenal – porażka z QPR nie przyniosła opłakanych skutków, ale przerwała za to passę powodzeń.

Powodów do smutku swym kibicom po raz kolejny (szósty w ostatnich siedmiu meczach) dostarczył Liverpool – tym razem bezowocny okazał się wyjazd na St. James’ Park. Serię kontynuuje Chelsea (4:2 z Aston Villą), przełamał się Tottenham. Z kolei w dole tabeli bez szans wydaje się Wolverhampton – dwóch pozostałych miejsc spadkowych postarają się nie zająć Bolton, Wigan, Blackburn i QPR.

Sytuacja przedmeczowa – Blackburn Rovers

Kontuzje: Vincenzo Grella (uraz uda)
Występy wątpliwe: Gael Givet (naderwanie ścięgna podkolanowego)

Ostatni mecz: Bolton Wanderers 2:1 Blackburn Rovers
Skład: Robinson – Lowe, Dann, Hanley, Martin Olsson – Formica (Dunn 65′), Nzonzi, Pedersen, Marcus Olsson – Hoilett, Yakubu
Bramki: S. Nzonzi 56′

Sytuacja w lidze: 17. miejsce, 28/90 punktów; bilans bramkowy 43:62

Sytuacja przedmeczowa – Manchester United

Kontuzje: Anders Lindegaard, Nani (uraz stopy); Anderson (naderwanie ścięgna podkolanowego); Nemanja Vidić (pęknięcie więzadeł krzyżowych); Michael Owen (kontuzja mięśnia uda)
Nieobecni: Darren Fletcher (zawieszenie kariery)

Ostatni mecz: Manchester United 1:0 Fulham FC
Skład: de Gea – Rafael, Evans, Ferdinand (Smalling 74′), Evra – Valencia, Carrick, Giggs, Young – Rooney (Scholes 79′), Welbeck (Hernandez 64′)
Bramki: W. Rooney 42′

Sytuacja w lidze: 1. miejsce, 73/90 punktów; bilans bramkowy 74:27

Garść statystyk

Jak dotąd, oba zespoły potykały się 109 razy. 50 razy górą byli piłkarze United, 29 razy padł remis i 32 razy wygrali piłkarze Rovers. Bilans bramkowy tych spotkań wynosi 207:164 na korzyść Manchesteru United.

Przewaga Czerwonych Diabłów zarysowuje się też biorąc pod uwagę jedynie rozgrywki Premier League. Tam, w 34 meczach 19 razy wygrywali dzisiejsi goście, 6 razy wygrywali gospodarze, a 10 razy oba zespoły dzieliły się punktami. Bilans bramkowy tych spotkań wynosi 65:36 na korzyść aktualnych liderów Premier League.

Poprzednio United z Blackburn zagrali stosunkowo niedawno – w Sylwestra 2011. Na Old Trafford podopieczni Steve’a Keana sensacyjnie wygrali 3:2, psując 70. urodziny sir Alexa Fergusona, który zadowolony mógł być tylko z postawy Dimitara Berbatowa, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Z kolei ostatni mecz obu ekip na Ewood rozegrano w maju ubiegłego roku. Gol Wayne’a Rooneya z rzutu karnego dał Czerwonym Diabłom bezcenny punkt, którego rezultatem było rekordowe, 19. mistrzostwo Anglii.

Prognozy

Faworyci przyjechali z Manchesteru – co do tego ciężko mieć wątpliwości. Sądzą tak też bukmacherzy – kursy około 1,40 na ich triumf przy około 8,00 na porażkę odzwierciedlają to dość dobrze. Wydaje się to dość dobra ocena szans obu ekip – co prawda United są w świetnej dyspozycji, ale jednak końcówka grudnia przyniosła bardziej spektakularne zwycięstwa. Mimo to, Blackburn zdołało wówczas wygrać na Old Trafford. Miejmy nadzieję, że z tamtej porażki odziani w koszulki z diabłem na piersi wyciągną odpowiednie wnioski, a przełamanie czteroletniej klątwy Ewood stanie się dzisiejszą nocą faktem.

Wypowiedzi przedmeczowe

Ryan GiggsEwood zawsze było dla nas trudne do gry. To mini-derby. Zawsze podróżuje z nami tam spora grupa kibiców, ale kibice Blackburn zawsze są ze swoją drużyną i silnie ją dopingują. Patrząc na kilka lat wstecz na nasze szanse, nie graliśmy tam zbyt dobrze, zdarzyło się także raz czy dwukrotnie, że nasz zawodnik otrzymał tam czerwoną kartkę. Dlatego to zawsze był ciężki teren do gry, chociaż z zeszłego sezonu mamy miłe wspomnienia, kiedy w meczu z Blackburn i po jednobramkowym remisie wygraliśmy ligę. Ważne, żeby tam pojechać i spróbować uzyskać dobry wynik, ale nie sądzę, żeby ten mecz miał ten sam wpływ na wyścig po tytuł, jak w ostatnich dwóch sezonach. Nadal mamy przed sobą sporo punktów do zdobycia. Nawet jeśli przegramy z Blackburn pozostanie nam do zdobycia 21 punktów. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli.

Ryan Giggs

Czas i miejsce rozegrania spotkania: 02.04.2012, godzina 21:00 (20:00 czasu miejscowego); Wielka Brytania, Blackburn, Ewood Park

Relacja wideo

Przewiń na górę strony