Dimitar Berbatow od dobrych kilku meczów regularnie zasiada na ławce rezerwowych. O ile w poprzednich sezonach taka sytuacja nie dziwiłaby aż tak bardzo, o tyle w tym jest ona wielce zastanawiająca. Otóż czy w normalnej sytuacji jakikolwiek trener posadziłby na ławce swojego najlepszego strzelca? Co więcej, najlepszego strzelca w lidze?
Konflikt z trenerem?
Pierwsze co nasuwa się na myśl to konflikt na linii Ferguson–Berbatow. Jednak niemalże w tym samym momencie coś mówi, że to nie to. Przecież Berba odkąd trafił na Old Trafford niejednokrotnie już w ważnych meczach zasiadał na ławce i co więcej nigdy nie miał oto pretensji, bo jak sam twierdzi dobro klubu jest najważniejsze. Bułgar nie należy też do zawodników z trudnym charakterem, którzy sprawiają problemy. Wydaje się więc, że tą ewentualność można wykluczyć.
Słaba forma?
W obecnym sezonie Berbatow ma już na koncie 20 bramek. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że „9” nie strzelał regularnie. Otóż w jednym spotkaniu potrafił wpakować rywalom 4 bramki, a przez następne 10 meczów nie był w stanie pokonać bramkarza przeciwnika choćby jeden raz. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że póki co Bułgar rozgrywa naprawdę dobry sezon. W ostatnich spotkaniach Dimitar prezentował się… no właśnie, ostatnio występował tak rzadko, że nawet nie jestem w stanie wystawić mu oceny za to co prezentował na boisku. A tak szczerze, to grał całkiem dobrze. Inna sprawa to jego dyspozycja na treningach. My (jako zwykli ludzie) nie mamy pojęcia co się dzieję każdego dnia w klubie. Być może brak odpowiedniego zaangażowania na treningach jest przyczyną takiej sytuacji? Ciężko stwierdzić, chociaż i to wydaje się nie być prawdą.
Wyższe zarobki?
Nie tak dawno byliśmy świadkami zawirowań wokół kontraktu Rooneya. Bez wątpienia sytuacja ta mogła się odbić na innych zawodnikach. Skoro Wayne dostał podwyżkę za szantaż (inaczej tego nazwać nie potrafię), to dlaczego ja nie mogę? Czy Berbatow mógł tak pomyśleć? Patrząc wstecz nie wydaje mi się to możliwe, gdyż Bułgar nigdy nie sprawiał większych problemów przy ustalaniu tygodniówek.
Transfer do innego klubu?
Bez dwóch zdań, obecny sezon jest jak na razie dla Dimitara jego najlepszym sezonem w karierze. Jest on na prostej drodze do zdobycia tytułu Króla Strzelców Premier League. Za sprawą jego bardzo dobrej formy w mediach przewijały się informacje na temat rzekomego zainteresowania czy to Realu Madryt, czy innego silnego europejskiego zespołu. Może Bułgarowi znudziło się życie w Manchesterze? A może zbrzydła kapryśna pogoda w Anglii i postanowił odejść do ciepłej, słonecznej Hiszpanii?
Nie wiem, co spowodowało taką, a nie inną sytuację. Przyznam jednak szczerze, że zaczyna mnie to wszystko trochę niepokoić.