Nie przegap
Strona główna / Trudne tematy / Gdy uzależnienia niszczą człowieka – George Best

Gdy uzależnienia niszczą człowieka – George Best

Gdy uzależnienia niszczą człowieka - George Best
Co za dużo to niezdrowo – znane powiedzenie, które w pełni oddaje tematykę niniejszego tekstu. Chciałbym bowiem poruszyć tematy, o których dżentelmeni głośno nie mówią. Jak wiemy, w nadmiarze szkodzi wszystko, tym bardziej alkohol. Nawet witaminy można przedawkować, co dopiero wszelkiego rodzaju używki. Radzę więc uważać z Rutinoscorbinem. ;-) Tak na poważnie, chciałbym poruszyć problem obecny tak w futbolu, jak i w życiu od zawsze oraz jego wpływ na kariery znanych skądinąd piłkarzy. Z reguły jest to wpływ negatywny, jednak nie ma co się temu dziwić. Wszystkie te substancje wpływają na kondycję psychofizyczną człowieka, a niesportowy tryb życia z pewnością nie sprzyja uprawianiu wyczynowego sportu.

Kilka linijek chciałbym poświęcić dziś najlepszemu zawodnikowi w historii piłki nożnej i legendzie Manchesteru United zarazem. Jeżeli jeszcze nie wiecie o kim mowa, śpieszę z wyjaśnieniami. Oczywiście chodzi o George’a Besta. O Irlandczyku powiedziano i napisano już niemal wszystko. Jak wiemy, oprócz fantastycznych umiejętności czysto boiskowych jego wizytówką były także hektolitry wszelkiej maści napojów wysokoprocentowych, które wypił przez całe swoje życie. Jak sam pisał w swojej książce:

Alkohol to największa pasja mojego życia. (..) Od siedemnastego roku życia aż do pięćdziesiątki dosłownie „chodziłem na alkohol” jak samochód na benzynę.

George Best

Ale od początku. Urodzony w Belfaście młody chłopak, podobnie jak inni wielcy piłkarskiego świata, karierę zaczynał na ulicy. Właśnie tam, w wieku 15 lat został dostrzeżony przez skauta Manchesteru United, niespełna dwa lata później debiutował już w barwach klubu z Old Trafford, a jego kariera z miesiąca na miesiąc nabierała coraz większego tempa. Best z miejsca stał się idolem młodzieży na całym świecie. I gdy wydawało się, że Puchar Europy i Złota Piłka to tylko wierzchołek góry trofeów, jakie zgarnie Best, stało się… Kolejne sukcesy coraz częściej szły w parze z nocnymi eskapadami do nocnych klubów. Best, nazywany także „piątym Beatlesem”, szybko stał się bohaterem angielskich bulwarówek. Został ówczesnym celebrytą.

Syn Belfastu żył pełnią życia, otaczał się luksusem i pięknymi kobietami.

Wydałem dużo pieniędzy na wódę, kobiety i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem.

Gdybym urodził się brzydki, nigdy nie usłyszelibyście o Pele.

George Best

Dla niego nie była problemem gra pod wpływem alkoholu, a zdarzało się to niejeden raz. W końcu miarka się przebrała, z powodu niesportowego trybu życia, w wieku 29 lat został wyrzucony z drużyny Manchesteru United. Właściwie wtedy zakończył „poważną” karierę sportową, choć jeszcze niemal przez 10 lat tułał się po mniej znanych mieścinach, częściej zaglądając do lokalnych barów niż na boisko. Wyczerpany nałogiem organizm odmówił posłuszeństwa w wieku 37 lat, gdy Best postanowił zakończyć karierę.

W 1984 na trzy miesiące trafił do więzienia za jazdę „po pijaku”. Stale pogarszał się też jego stan zdrowia. Doszło w końcu do tego, że w 2002 roku Best musiał przejść operację transplantacji wątroby. Jednak nawet to nie miało wpływu na jego nałóg. W 2005 roku po infekcji nerek, Best trafił do szpitala. Zmarł 25. listopada, a lekarze jako przyczynę śmierci określili niewydolność organów wewnętrznych, spowodowaną infekcją wywołaną przyjmowaniem leków niezbędnych po przeszczepie wątroby. Jeszcze na łożu śmierci Best wypowiedział pamiętne słowa:

Nie umierajcie tak jak ja.

George Best

Świat zapłakał, bo stracił kogoś wyjątkowego. Do końca niepokornego, do końca najlepszego.

Po jego śmierci powstał film biograficzny pt. Best w reżyserii Mary McGuckian. Jego imię nosi też lotnisko w Belfaście. Ponadto polski zespół Myslovitz nagrał o nim niezwykle szczery utwór:

Niestety George Best przegrał z nałogiem, nie przeszkadza mu to jednak na zawsze pozostać w panteonie piłkarskich sław.

P.S. W domyśle artykuł ten jest częścią cyklu kilku felietonów pt. „Gdy uzależnienia niszczą człowieka”. Jeżeli macie jakieś rady, życzenia czy prośby związane z kolejnymi wpisami, proszę o info w komentarzach. Z góry dzięki ;-)

Przewiń na górę strony